Jak można by było zapobiec upadkowi Polski
W wyniku nadawania kolejnych przywilejów szlachcie przez króla w 1578 roku król stracił rzeczywistą władze w państwie. Odtąd mówiąc państwo myślało się szlachta. Bogaci nie dbający o dobro państwa tylko własne zarobki zaczeli współpracować z Rosją i zdradzać państwo co doprowadziło do rozbioru. A gdyby w 1374 król nie nadał pierwszego przywileju a później dalszych może by do tego nie doszło. Gdyby szlachta płaciła podatki można by było wystawić silną armię, ale za pieniądze biednych Polskę stać było tylko na małą zgraje nie wyszkolonych wojów. W kraju powinien być dobry król jednak wolna elekcja na to nie pozwalała. Wszystkie powyższe przyczyny związane są z rządami szlachty do których nie powinno się dopuścić. Błędem było też to iż Polską zapanował feudalizm. Samo wystarczalne gospodarstwa nie prowadziły handlu przez co upadały miasta. Państwo powinno nastawić się na rzemiosło a nie tylko na rolnictwo które po odkryciu Ameryki przynosiły minimalne zyski. Kiedy w Polsce zaczęto tworzyć manufaktury w innych państwach Europy były już maszynowe zakłady. Działo się tak ponieważ Polacy nie korzystali z rozwoju i dóbr cywilizacji. Rodacy powinni podróżować przynosić i korzystać z pomysłów lepiej rozwiniętych państw. W Polsce powinny powstawać szkoły do których mogliby i musieli uczęszczać wszyscy, bowiem lepiej wyszkolony naród ma większe szanse na obronę przed przyszłym zaborcom. Uważam że ta ksenofobia panująca wśród Polaków to tylko głupi przesąd dzięki któremu Polska staje się zacofanym krajem. Nie powinno też dojść do powstania chmielnickiego, które osłabiło i zrujnowało państwo. Może udało by się nie doprowadzić do wojny z Turcją i potopu szwedzkiego, które naraziły Polskę na duże straty
