"A kim jest człowiek" w Księdze Hioba i Księdze Eklezjasty?

Antyk i Biblia Odsłon: 1820
"A kim jest człowiek" Hi 7, 11

Biblia jest dla chrześcijan i żydów cennym źródłem mądrości religijnych i prawd życiowych. Często poszukują w niej odpowiedzi na różne pytania, na przykład o to, jak wygląda człowiek w oczach myślicieli, proroków, czy też samego Boga. Oto dwie teorie, które można znaleźć w tekstach Starego Testamentu
Opis biblijnego Hioba przedstawia człowieka jako najemnika, niewolnika, który uważa, że jego ciało stanowi właśnie największy ciężar i źródło bólu. Cierpi straszne męki, nie tylko fizyczne, ale przede wszystkim duchowe i moralne. Nie może pogodzić się z utratą najbliższych osób, bogactwa, zdrowia czy też przyjaciół, którzy okazali się nimi tylko z nazwy. Liczy jednak na łaskę i przebaczenie rzekomych grzechów, których jednak w sobie nie dostrzega.
Można powiedzieć, że ludzie nie są w stanie uświadomić sobie, jakie zamysły ma wobec nich Bóg. Potrafią ujrzeć taką postać rzeczy dopiero z perspektywy czasu. Często bywa, iż uciemiężeni, tracą wiarę i nadzieję na lepsze jutro. Jeśli jednak przetrwają najtrudniejsze chwile, uświadamiają sobie, że cierpienie ma sens, a życie bywa pewnego rodzaju sprawdzianem ich wytrwałości w Bogu.
W "Księdze Eklezjasty" człowiek jest jednym z najsłabszych stworzeń na świecie, a jeszcze bardziej pogłębia się w marności przez pogoń za rzeczami materialnymi. Wciąż zapomina, co tak naprawdę liczy się w życiu. Wydaje mu się, iż z trudem zdobywane dobra mogą być źródłem szczęścia, radości i poczucia bezpieczeństwa. Po pewnym czasie okazuje się, jak te wszystkie wartości są płytkie, prymitywne, bezsensowne. Każdy dotychczasowy krok, który miał uczynić go lepszym od innych, by w przyszłości osiągnąć sławę i posłuch, wydaje się beznadziejny. Uświadamia sobie, że dał się osaczyć pustym słowom oraz czynom. Jeszcze bardziej przygnębia go świadomość ogromu trudu włożonego w to wszystko, straconego czasu.
Kaznodzieja postanowił, że zajmie się wszystkimi ważnymi sprawami, korzystając ze swojej mądrości. Zauważa, iż ludzie są bardzo ciekawi przyczyny zjawisk zachodzących na świecie. Jednak posiadanie tak szerokiej wiedzy jest niemożliwe. Wynika to z jej ogromu i prostoty, w którą niekiedy trudno jest uwierzyć. Bóg stworzył świat jako idealny, poukładany oraz logiczny ciąg zdarzeń i rzeczy. Ludziom wydaje się, że odkrywają coś nowego, a ich ciekawość jest zgubna. Każda odpowiedź na jedno pytanie rodzi tysiące nowych zagadek. Obiektami zainteresowań ludzkich są rzeczy niepotrzebne, można przytoczyć tu słowa Eklezjasty: "A wszystko oto marność i gonienie za wiatrem".
Podsumowując, obie księgi Starego Testamentu ukazują marność życia. Człowiek pokazany jest w nich jako istota mało znacząca, anonimowa, zapomniana. Zanim się opamięta, często jest już po prostu za późno, a powrót do prawdziwych wartości - niemożliwy. W pogoni za wszystkimi dobrami materialnymi, ludzie gubią umiejętność zachowywania czystych i jasnych myśli, zwracających w stronę światła bożego.

Related Articles