Heros przeciwko człowiekowi - porównaj kreacje dwóch bohaterów Iliady, Hektora i Achillesa.

Hektor i Achilles są to bohaterowie pieśni „Iliady” o autorstwie przypisywanym starożytnemu śpiewakowi Homerowi. Jest to niezwykła historia pięćdziesięciu dni walki z dziesiątego roku wojny Achajów z Trojanami. W losy tej wojny wplątani są również wszechpotężni bogowie.

Pierwszy z bohaterów , Hektor jest zwykłym człowiekiem mimo iż jest opisywany jako wyjątkowo piękny. Jest nad wyraz potężnie zbudowany. Mimo to stara się przede wszystkim walczyć sprytem ze swoim wszechmocnym przeciwnikiem. Pochodzi on ze szlachetnego rodu, jest ukazany jako człowiek bez skazy, prawy, uczciwy, szanujący zwyczaje wojenne i przeciwników. Posiada żonę i dziecko. Czuje się człowiekiem spełnionym. Nie traktuje walki jako zabawę na podobieństwo Achillesa. Wie, że może zginąć i czuje się odpowiedzialny za i swój kraj. Nie boi się stanąć śmierci naprzeciw. Wie, że podczas bitwy w obronie swojej ojczyzny, Troi, zostanie pokonany. W jego sprawy ingerują również wszechpotężni bogowie. Prześladuje go wszechobecne w greckich tragediach fatum, czyli nieuchronny zły los, przeznaczenie. Pogodził się ze śmiercią; gdy był świadomy, że jest skazany zejście z tego świata, pragnie jedynie aby jego zwłoki zostały zrwócone rodzicom albo chociażby pochowane. Niestety pyszny Achilles się na to nie zgadza: „Sępy i psy cię rozszarpią[...]”. Z pomocą Ateny, Achilles zabija go a jego dusza unosi się do Hadesu.

Achilles jest natomiast przeciwieństwem Hektora. Jest potężnym herosem, wybrańcem bogów. Jest on wzorem antycznego wojownika: silny, potężny, dumny, dbający o honor i ma wsparcie u bogów. Żył pełnią życia i nie bał się śmierci na którą był prawie nie był podatny. Jego pewność siebie nie była więc nieuzasadniona. Urodził on się ze związku Peleusa, księcia tesalskiego i przepięknej bogini morskiej, Tetydy. Jest niepodatny na rany, ponieważ matka kąpała go w Styksie. Miał on jedną, jedyną słabą cechę; gdy matka zapewniała mu nieśmiertelność, trzymała go za stopę, i tylko to miejsce miał wrażliwe na ciele. Ma tak potężne ciało, że przez Homera porównywany jest do orła. Mimo to rysy twarzy ma bardzo delikatne, jakby chłopięce. Są one przeciwieństwem jego charakteru; w gruncie rzeczy jest on bardzo porywczy. Cechuje go też okrucieństwo; do umierającego Hektora potrafi powiedzieć: „Zdychaj! A ja swój los przyjmę wtedy, gdy Zeus postanowi/ I nieśmiertelni bogowie kres mego życia wyznaczą”. Jest aż za bardzo pewny siebie. Podczas gdy Hektor szanuje swojego wroga, zwracając się do przeciwnika na przykład „do bogów podobny Achillu”, on zwraca się „głupcze”, „psie”. Jego zapalczywość nie zna granic, jest tak zapamiętały w gniewie, że nie baczy na sytuacje w jakiej znajduje się on, jego wojsko i przyjaciele. Dlatego też ginie jego przyjaciel; wtedy Achilles okazuje się w gruncie rzeczy psychicznie bardzo słaby; myśli o samobójstwie i zachowuje się jak niespełna umysłu, płacze, tarza się po ziemi, obsypywał sobie głowę popiołem. Jego gniew i nienawiść zostały przekierowane przez matkę na Hektora. Według mnie nie jest też za specjalnie inteligentny; dopiero po ochłonięciu może się zastanowić nad swoimi czynami, ale wtedy jest już za późno. Nie zmienia to jednak faktu, że był wręcz stworzony do zabijania. Z jego nadludzkimi cechami inteligencja mu nie była potrzebna. W ówczesnych czasach ważna była jedynie liczba zabitych wrogów; Achilles potrafił wycinać w pień szeregi wrogów; już samą swoją obecnością siał postrach wśród przeciwników. Jego sława jeszcze bardziej urosła gdy po śmierci przyjaciela szukał ukojenia w walce; zabijał setki wrogów.

Według mnie Achilles miał jeszcze drugą, lepszą stronę. Wydaję mi się, że pod maską zabijaki o stalowym sercu krył się wrażliwy młodzieniec. Uwidoczniło się to podczas wizyty ojca Hektora, Priama. Wydaje mi się, że Achilles szukał zapomnienia w zabijaniu. Nie posiadał on żony, być może czuł on się niekochany? Być może chciał zaistnieć poprzez walkę i swój heroizm, choć wcale nie chciał walczyć? Człowiek ma różne oblicza; Achilles również należał do ludzi ponieważ był synem człowieka. Możliwe jest, że chciał założyć rodzinę, skończyć z przemocą i walką. Możliwe, że brak miłości przeradzał się u niego w wolę walki. Mimo iż posiadał brankę, to nie dawała mu ona z pewnością prawdziwej miłości i poczucia szczęścia i ustatkowania, którego być może chciał. Niestety, sława niepokonanego wojownika nie pozwoliłaby mu się ustatkować. Wiedziałby co ludzie mogliby o nim pomyśleć, jeśliby przestał walczyć. Zostałby uznany za tchórza i zniewieściałego półboga, a tego z pewnością nikt by nie chciał.

Uważam więc, że Achilles był niedowartościowanym człowiekiem w sferze emocjonalnej i wyładowywał wszystkie swoje emocje podczas walki. Dlatego też sprawiał wrażenie dzikiego człowieka, na pół barbarzyńcę. Przypuszczam więc, że posiadanie rodziny pomaga ludziom się zmienić na lepsze. Pomaga się mężczyźnie się ustatkować i zmienić pogląd na świat. Stwarza mu bezpieczną przystań, miejsce do powrotu po ciężkiej pracy. Dlatego Hektor walczył ostrożnie, miał dziecko i żonę, miał do kogo wrócić, zaś Achilles nie.
Kreacje tych dwóch bohaterów są diametralnie różne lecz można w nich doszukać się pewnych podobieństw. Uważam, że Hektor był ustatkowanym człowiekiem, który wiedział czego chciał, zaś Achilles był niedowawartościowany i szukał zapomnienia w bitwie. Bohaterów tych łączyła olbrzymia fizyczna siła i częściowo arystokratyczne pochodzenie. Oboje również byli bardzo mężni i waleczni. Uważam również, że opanowany Hektor odegrał bardziej pozytywną rolę niż zapalczywy Achilles, ale oboje w moich oczach zajmują bardzo wysoką pozycję wśród wartych do naśladowania postaci: Hektor za swój męski charakter a Achilles za swój styl bycia.

Related Articles