List do księcia Janusza Mazowieckiego, w którym zarekomendujesz Zbyszka z Bogdańca, jako młodzieńca godnego rycerskiego pasa.

Czcigodny Książę!
Zwracam się do Ciebie z prośbą, abyś mianował na rycerza Zbyszka z Bogdańca herbu Tępa Podkow, zawołania Grady.
Młodzieniec ten pochodzi z rycerskiej rodziny. Jedynym opiekunem Zbyszka jest uczciwy, mądry i znany rycerz Maćko z Bogdańca.
Zarówno ja jak i jego stryj możemy poświadczyć chlubne czyny Zbyszka, czyn, które mają decydujący wpływ na pasowanie młodzieńca na rycerza, a tym samym darowanie mu pasa i ostróg rycerskich. Zbyszko, bardzo dobrze zna i przestrzega powinności i obyczaje rycerskie.
Zawsze jest wierny i oddany swojej pani serca - Danuśce, córce Juranda ze Spychowa. Kocha Danusię szczerze i głęboko. To dla niej zdobył kilka pawich czubów z głów Krzyżaków.
Dzielnie i odważnie stawał w obronie niewiast.
Podczas polowania w grodzie ciechanowskim, to właśnie on zabił pędzącego na księżną Annę i Danuśkę - tura.
Uratował też życie panu de Lorche. Zbyszko to człowiek prawdomówny i nigdy nie ucieka się do kłamstwa ani pochlebstwa.
Śmiało i odważnie przyznał się Jurandowi, że jest małżonkiem jego ukochanej córki, chociaż ten nie wyrażał zgody na ślub.
Swojej odwagi dowiódł porywając się na posła krzyżackiego - Kuna von Lichtemteina.
Kolejnym Zbyszkowym wyczynem był udział w bitwie pod Grunwaldem, gdzie stanął w szramki z Henrykiem Komutrem Człuchowskim, wygrywając z nim walkę. Odważnie i mężnie zgłosił się i staną do pojedynku z rycerzem Rotgierem.
Młodzieniec ten, jak przystało na rycerza, jest bardzo pobożnym mężczyzną, uczestniczy w mszach świętych i zawsze liczy się z wolą Bożą.
Mimo osobistego dramatu, nie załamał się, przezwyciężył cierpienie i zawsze gotów jest stanąć w obronie ojczyzny.
Uważam, że Zbyszko zna powinności rycerskie i przestrzegaje. Zasłużył więc na pas i ostrogi rycerskie, które będzie godnie nosił na sobie.

Related Articles