Drodzy rodacy !
Malbork 20.01.1234
Pisząc ten list chciałbym Wam ukazać,jak wielką nienawiścią darzę naród krzyżacki.Jako dziecko zostałem porwany przez Krzyżaków,jednocześnie stając się ,,Dziecięciem do niemców w niewolę schwytanym" Bedąc chłopcem stałem się ulubieńcem mistrza krzyżackiego Winrycha,który traktował mnie jak własnego syna,nadając mi imię Walter-Alf. Choć imie było niemieckie wszak dusza litewska pozostała.Wraz ze mną w niewoli krzyżackiej był stary Wajdelota litewski.To on od młodzieńczych lat wpajał mi,że miłować należy Litwę,a nienawiść kierować ku Zakonowi Krzyżackiemu.Powtarzał mi ciągle,że obowiązkiem mym jest zemsta na wrogach swego narodu.Już jako młodzieniec kilkakrotnie chciałem powrócić do swojego ojczystego narod.Lecz starzec powstrzymywał mnie mówiąc,że najpierw powinienem poznać potęgę zakonu,aby podstepem dokonać zemsty.Dzięki temu,że pozostałem w zakonie zyskałem szacunek i zaufanie Krzyżaków co sprawiło,żę wybrano mnie na Mistrzem Krzyżackim.Uwarzam,że nadeszłanajodpowiedniejsza chwila na rozpoczecie wojny i dokonanie celu, jaki sobie postanowiłem.Nienawiść i pragnienie zemsty skłoniły mnie do rezygnacji z ukochanej kobiety,lecz pragnę poświęcic swój honor i życie prywatne,aby zgładzić zakon.Mam nadzieję,żę mój plan się powiedzie i dokonam tego co zaplanowałem.
KONRAD