Koncepcja ludzkiego losu w Chłopach Reymonta

Młoda Polska Odsłon: 1230
W utworze Władysława Stanisława Reymonta ?Chłopi? została znakomicie ukazana koncepcja ludzkiego losu, którego myślą przewodnią jest życie według cech nurtu naturalistycznego. W zasadach, rządzących życiem człowieka, naturaliści dostrzegali prawa natury, a w jego zachowaniach - podobieństwo do zwierząt. Zwolennicy byli zafascynowani darwinizmem oraz koncepcją walki o byt. Uważali oni człowieka za istotę w pełni zdeterminowaną nie tylko przez naturę, lecz także przez społeczeństwo, pochodzenie oraz warunki ekonomiczne. W podanym fragmencie została zawarta rozmowa gości na weselu Jagny i Macieja Boryny na temat idei, jakie powinny kierować, a jakie kierują życiem mieszkańców wsi Lipiec.
Rozmówcy nie są przedstawieni z imion i nazwisk, jest to raczej pogadanka tak naprawdę ogółu ludu, co miałoby wskazywać, iż te opinie mogły być wypowiedziane przez każdego. Dodatkowo sam narrator utożsamia się z biesiadnikami stosując przez cały czas dialektyzację, inaczej stylizację gwarową; tu została zastosowana odpowiednia do terenu, na którym się wszystko rozgrywa- małopolska. Mówca w ciągu toczącej się akcji dodatkowo jest wszechwiedzący oraz prawdopodobnie należy do tej gromady.
Rozmowa rozpoczyna się od stwierdzenia faktu, iż będąc w gromadzie ludziom żyje się po prostu lepiej, ponieważ każdy z nas jest istotą społeczną. Takie spotkania pozwalają poczuć tą więź, która łączy mieszkańców, ?poredzą, wyżalą się i odpuszczą sobie, co tam jeden drugiemu winowaty?- możemy przeczytać we fragmencie. Bez podstawowego zapewnienia bezpieczeństwa przynależności do gromady człowiekowi jest o wiele trudniej. Istotnym zdarzeniem, które nie zostało ukazane we fragmencie, to wygnanie Jagny z wioski, gdzie zostało ukazane bardzo widocznie prawo, że wszyscy muszą się trzymać razem, eliminując zagrożenia. Właśnie nim była dziewczyna, która była obiektem pożądania wielu mężczyzn, o które kobiety były tak zazdrosne, że zażądały opuszczenia Lipiec przez Jagnę. Antek, który wydawać się mogło, że będzie przeciwny tego zdania, stwierdził: ?z gromadą żyję, to z gromadą trzymam?, przez co doskonale udowadnia, że dobro stada jest ważniejsze niż jego uczucie (?) do dziewczyny. Powracając do fragmentu, biesiadnicy wspominają także o stosunkach młodzieży do dorosłych, a mianowicie o czasach, gdy panował ogólny respekt wobec dorosłych: ?drzewiej tak nie bywalo! Posłuch był, poszanowanie starszych i zgoda!?
Główny problem wiejskiego życia to walka o byt, przetrwanie. Egzystencja ludzka jest porównywana do zwierzęcej- najważniejsza jest obrona własnego terenu i bezpieczeństwo przedłużenia gatunku. ?(?) krwią się oblewaj, swego bacz, z garści nie popuszczaj ni na to oczy mgnienie, byś się pod koła nie zaplątał!?- ten cytat wskazuje na bezwzględną wieczną walkę, która równie dobrze może opisywać prawa rządzące w świecie zwierząt. Ludzie zostali również tutaj porównani do bestii: ?gryzą się jak te psy o gnat objedzony!?.
Z dialogu także możemy wyczytać, jak ważna jest wiara, Bóg i jego wyroki, przed którymi nie ma ucieczki. ?Cierp przeto i dufaj w Panajezusowe miłosierdzie(?) wszystko jest w boskim ręku??- choćby niewiadomo jak człowiek chciał zmienić swoje przeznaczenie, nawet najmądrzejszy ksiądz (będącym w utworze niejako mędrcem będącym duchowo najbliżej Boga), nie ma takiej mocy, by to uczynić. Dodatkowo może się narazić najwyższym siłom i zostać ukaranym. Zatem powinno przyjmować się to, co daje Bóg z podziękowaniem, nawet jeśli będzie to nieszczęście. Każdego dnia przestrzegać przykazań bożych i jednocześnie cieszyć się porankiem i zmrokiem- ?byś swoje robił i żył, jak przykazania święte nakazują(?) Pan Jezus wszystkim zasługi szykuje i wypłaci rzetelnie, co ino kamu przypadnie??. Również swoje obowiązki trzeba wypełniać z największą starannością, by móc potem cieszyć się i czerpać przyjemność , nie będąc pasożytem dla swojej gromady i co najważniejsze- czuć jedność- ?pofolguj sobie, odpoczywaj, obserwuj i uciechę miej!?
W podsumowaniu można by niejako wytłumaczyć, dlaczego tak, a nie inaczej postępuje polska społeczność- ?Tym ci polski naród stojał- to i tak ma być aż po wieki wieków?. Ludzie patrząc w przeszłość dostrzegają przywiązanie do tradycji Polski i wiedzą, że te prawa są sprawdzone i mają rację bytu w każdym polskim domu. Owy fragment jak i pierwszy tom ?Chłopów? to kwintesencja zasad panujących od zarania dziejów, aż po dziś. Czytając nie tylko całość, ale i tylko część w zupełności można pozwolić sobie na stwierdzenie, że ówczesne zasady to fundamenty współczesnych. ?Amen!?.

Related Articles