Kogo i co krytykuje literatura Oświecenia?

„Czytaj i pozwól, niech czytają twoi,
Niech się każdy z nich niewinnie roześmieje.
Żaden nagany sobie nie przyswoi,
Nikt się nie zgorszy mam pewną nadzieję.
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi,
Niechaj występek jęczy i boleje.”
„Antymonachomachia” Ignacy Krasicki

Oświecenie to epoka rozumu, nowego podejścia do otaczającego świata. Podstawą oświeceniowej ideologii stał się kartezjański racjonalizm, wiara w potęgę rozumu. Kartezjuszowi (1596-1650) przypisuje się słynne twierdzenie: „cogito ergo sum” – myślę więc jestem, które w wieku oświecenia zrobiło niesamowitą karierę. Innym takim hasłem epoki było „sapere aude!” – odważ się posługiwać rozumem autorstwa Horacego. Kultowi rozumu, myślenia towarzyszył na przestrzenie całego XVIII rozwój nauk, głownie przyrodniczych, matematycznych, ale także filozofii. Punktem wyjścia dla filozofii Kartezjusza był sceptycyzm, przejawiający się wątpiącą postawą wobec metod poznawczych i poznanych za ich pomocą zjawisk. Ten wybitny filozof parafrazując augustiańskie „wątpię, więc jestem” uznał umysł ludzki za podstawę w dochodzeniu do prawdy i wiedzy. Jego „Rozprawa o metodzie” stała się inspiracją dla późniejszych filozofów. Charakterystyczny dla epoki oświecenia był krytycyzm, postawa przejawiająca się aktywnym, krytycznym stosunkiem wobec tradycyjnych instytucji politycznych, religijnych, ideałów, a także norm etycznych. Podejście krytyczne uzasadniał także pogląd Francisa Bacona i Johna Lock’a – empiryzm. Mimo, iż stał on w opozycji do racjonalizmu, jako iż zakładał, że prawdziwe poznanie dokonuje się jedynie na drodze doświadczenia i obserwacji, to jednak propagował aktywny stosunek człowieka wobec otaczającego świata. Taka zmiana poglądów, poszerzenie horyzontów, doprowadziły do zmian poglądów m.in. w sprawach wiary. Tak zrodził się deizm i ateizm. Filozofia ta spowodowała także zmiany w literaturze, do której przeniknęło charakterystyczne, krytyczne podejście do zastanej rzeczywistości. Skoncentruje się w tej pracy na nurcie klasycznym literatury oświeceniowej oraz publicystyce. To właśnie tam możemy odnaleźć najpełniejsze odbicie oświeceniowych przesłanek myślowych, założeń utylitarnych. Ówcześni autorzy w swych dziełach starali się realizować założenia dydaktyczno-moralizatorskie. Często było to równoznaczne z występowaniem przeciw zastanemu porządkowi rzeczy.

Wiek XVIII w Rzeczypospolitej, to okres zmian i reform na wielką skalę. Za czasów króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (1764-1795) główne kierunki reform obejmowały m.in. ograniczenie nadużyć wolności szlacheckiej, likwidacje pozorów równości i rozszerzenie jej na inne stany, usprawnienie władzy poprzez jej centralizację i zwiększenie uprawnień króla. Po okresie wojen XVII-sto wiecznych, po zmianie sytuacji geopolitycznej, nasz kraj znalazł się w ciężkiej sytuacji. Jak się miało okazać nawet sukces reform nie zapewnił Rzeczypospolitej bytu politycznego.

W każdym bądź razie próby reform zaobfitowały bogatą publicystyką i rozwojem prasy. To z kolei wpłynęło na zwiększenie świadomości politycznej obywateli. W 1765 powstał, wzorowany na angielskim Spectator, Monitor. Wychodził dwa razy w tygodniu, jego redaktorem naczelnym był Franciszek Bohomolec. Swe eseje i felietony publikowali w nim Krasicki, Bohomolec, Konarski, Naruszewicz – główni propagatorzy reform, krytycy dotychczasowego ustroju, złotej wolności szlacheckiej, ideologii sarmackiej. Inne czasopisma promujące idee oświeceniowe to: „Zabawy Przyjemne i Pożyteczne” – organ słynnych obiadów czwartkowych u króla Stanisława Augusta; „Gazeta Narodowa i Obca” – organ stronnictwa reformacyjnego w dobie Sejmu Czteroletniego, a także „Gazeta Warszawska” i „Magazyn Warszawski”. Czasopiśmiennictwo doby oświecenia miało charakter zaangażowany, patriotyczny. Interesowało się sprawami polskimi, przede wszystkim społecznymi, politycznymi, gospodarczymi i kulturalnymi. Było głównym środkiem masowego przekazu i oddziaływania na ówczesne społeczeństwo. Wśród twórców ówczesnej publicystyki należy wymienić Stanisława Staszica, Hugona Kołłątaja, Franciszka Salezego Jezierskiego.
Najważniejsze dzieła Stanisława Staszica to „Przestrogi dla Polski” i „Uwagi nad życiem Jana Zamoyskiego”. W tym ostatnim utworze w 19 rozdziałach przedstawił podstawowe problemy, przed którymi stała Rzeczypospolita. Skrytykował on w tym traktacie system demokracji szlacheckiej oraz anachroniczny system edukacyjny. Za priorytetową kwestię uznał dobro publiczne, sprzeciwiając się zasadzie złotej wolności, przedkładaniu osobistych interesów nad interes ogółu. Opowiada się za zniesieniem liberum veto, które dezorganizuje władzę i pogłębia w państwie anarchię. Ostro krytykuje wolną elekcję, postulując wprowadzenie na to miejsce dziedziczności tronu w ramach jednej dynastii cyt.:
„Polsko! Wyrzekaj się czym prędzej tych wszystkich okoliczności, przez które obce narody do twego rządu mieszać się łatwość będą miały. (...) Następstwo tronu Polskę od dalszego podziału zachowa.”

Dostrzega i podkreśla zagrożenia jakie niesie za sobą obowiązujący system. Krytykuje niemożność obrony ojczyzny, spowodowaną samowolą szlachty, a w szczególności magnatów, dlatego proponuje centralizację władzy i wprowadzenie systemu republikańskiego. W kolejnej rozprawie politycznej pt. „Przestrogi dla Polski” z 1790 r. nawołuje: „(...) Ratuj się, szlachto! (...)”. W tym dramatycznym apelu do „do pierwszego w tym narodzie stanu” domaga się połączenia sił w przeprowadzaniu reform. Chce zrównania w prawach szlachty i mieszczaństwa, zwiększenia skuteczności sejmu. W rozdziale pt. „Do panów czyli możnowładców” wytoczył ciężkie oskarżenia pod adresem tychże cyt.:
„Powiem, kto mojej ojczyźnie szkodzi. Z samych panów zguba Polaków.” Krytykuje magnatów za handlowanie koroną polską, obwinia ich o wprowadzanie obcych wojsk na teren Rzeczypospolitej i przyczynienie się do jej rozbiorów. Obarcza ich odpowiedzialnością za rwanie sejmów, przekupywanie i oszukiwanie szlachty, zdradę i podłość, panującą anarchię. Emocjonalny styl wypowiedzi podkreśla zaangażowanie patriotyczne autora.

Hugo Kołłątaj (1750-1812) to osoba, wokół której powstała tzw. Kuźnica Kołłątajowska skupiająca takich polityków Sejmu Czteroletniego jak F.K.Dmochowski, F.S. Jezierski, Jan Dembowski i takie wybitne jednostki jak F. Zabłocki i Jan Śniadecki. Kołłątaj współtworzył Konstytucję 3 maja. W swym traktacie epistolarnym pt. „Do Stanisława Małachowskiego, referendarza koronnego, o przyszłym sejmie Anonima listów kilka” występuje przeciw niewoli osobistej chłopa, która stoi w opozycji do prawa obywateli Rzeczypospolitej do wolności. Podobnie jak Staszic domaga się zmian ustrojowych. W dziele pt. „Prawo polityczne narodu polskiego” wylicza kolejno „hańby polskie”: brak rządu, słabość władzy królewskiej, niesprawiedliwość praw, atakuje liberum veto i wolną elekcję.

Bliskim współpracownikiem Kołłątaja był tzw. „wulkan gromów Kuźnicy” – Franciszek Salezy Jezierski, najbardziej radykalny polski publicysta, mówca i pisarz. W „Katechizmie o tajemnicach rządu polskiego...” z 1790 r. zawarł krytykę państwa feudalnego, anachronizmów społecznych i ustrojowych w Rzeczypospolitej w postaci pytań i odpowiedzi przypominających katechizm. W swym katechizmie atakuje nierząd, niesprawiedliwość praw, nadmierne uprawnienia stanu szlacheckiego. W „Wyznaniu rządu polskiego” domaga się nadania wolności chłopom i zrównanie mieszczaństwa ze szlachtą. Krytykuje przekupstwo senatu i posłów, zarzuca im współpracę z ościennymi mocarstwami. O upadek Polski oskarża również przekupną magnaterię.

Podobną krytykę w swych dziełach zawarli już wcześniej inni publicyści, autorzy, m.in. pijar Stanisław Konarski w traktacie „O skutecznym rad sposobie” (1760-63) występuje przeciw nadużyciom jakie niesie za sobą wolność szlachecka. Przeciw ustrojowi demokracji szlacheckiej wystąpił także król Stanisław Leszczyński w „Głosie wolnym wolność ubezpieczającym” (1743), choć autorem tego dzieła mógł być jeden z współpracowników najpierw króla Polski, później zięcia Ludwika XV, władcy Lotaryngii.

Za reprezentantów klasycyzmu uznaje się w literaturze polskiej Ignacego Krasickiego, Adama Naruszewicza, Franciszka Zabłockiego, Juliana Ursyna Niemcewicza i Franciszka Bohomolca. Przed poezją klasyczną postawione zostały cele utylitarne – kształcenia i wychowywania. Literatura w tym okresie silnie związała się z polityką, nawoływała do aktywnego udziału w życiu politycznym. Odwołując się do tradycji antycznej preferowane gatunki literackie to bajka, satyra, oda, poemat heroikomiczny i komedia.

Literatura tego okresu wyraźnie skoncentrowała się na zwalczaniu wad narodowych, ideologii sarmackiej, zacofania. Prawdziwym mistrzem i niedoścignionym wzorem w walce z negatywnymi przywarami ówczesnych był Ignacy Krasicki – książę i biskup warmiński. Cały repertuar tych przywar możemy odnaleźć w jego bajkach. Napisał ok. 170 bajek, jest to gatunek z pogranicza liryki i epiki. W tej alegorycznej opowieści o zwierzętach, ludziach, przedmiotach, zawarty jest zazwyczaj morał. Jest to gatunek doskonale realizujący założenia dydaktyczne epoki, treść bajek ma pouczać czytelnika. Sam Krasicki w rozprawie „O rymotwórstwie i rymotwórcach” tak tłumaczył genezę bajek:

„(...) Gdy więc obawiano się prawdę jawnie obwieszczać, użyto podobieństw w bajkach, aby przynajmniej tym sposobem, jak rządzonym tak i rządzącym, była dogodna. – Bajka powinna być krótka, jasna i ile można, zachować prawdę.”

Znaczna część bajek Krasickiego odnosiła się w swej ukrytej treści do stosunków polskich, choć większość miała charakter uniwersalny. Mówiła o prawach rządzących w świecie opartym na niesprawiedliwości, pokazywała drapieżnych i przewrotnych władców, wnikała głęboko w mechanizmy stosunków międzyludzkich, często regulowanych przemocą i kłamstwem. Oprócz bajek poruszających problematykę moralną, znajdują się także bajki o treści społecznej i politycznej, filozoficznej. Gani pychę, przechwalanie się, zbytnią pewność siebie w szeregu utworów: „Szczur i kot”, „Kruk i lis”, „Lew i zwierzęta”. Piętnuje fałszywą religijną obłudę w utworze „Dewotka”. Tytułową bohaterkę charakteryzuje pobożność na pokaz, dla ludzi, bowiem naprawdę w sercu ma złość i nienawiść. Dewotka potrafi bowiem jednocześnie modlić się bez litości bić swoją służącą z błahego powodu. Bajkę kończy dowcipna puenta „Uchowaj , Panie Boże, takiej pobożności!”. Świetny obrazek z dziejów sarmatyzmu „Pieniacze” kieruje satyrę w tak charakterystyczną dla szlachty skłonność do procesowania się, mocno również napiętnowaną w „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadkach”. W bajce pt. „Groch przy drodze” ostrzega przed brakiem „miary”, nadmierną ostrożnością cyt.:

„Niech się miary trzymają i starzy, i młodzi:
I ostrożność zbyteczna częstokroć zaszkodzi”

Krasicki był doskonałym obserwatorem otoczenia, potrafił zręcznie dostrzec i nazwać zło, które odnajdywał w swoich czasach. Doskonale wie, iż ludzie drapieżni i chytrzy zdobywają przewagę nad pokornymi i naiwnymi np. w bajce „Jagnię i wilcy”. Krytykuje także odejście od religii, napływ z zachodu filozofii i postaw antyreligijnych w bajce „Filozof”. Ośmiesza tam niestałość pewnego filozofa, który nie wierzył w Boga. Gdy jednak znalazł się w kłopotach uwierzył nie tylko w Boga, ale i w upiory.

Doskonały obraz wad społeczeństwa swoich czasów zawarł w satyrach. Krasicki napisał 22 satyry obyczajowe, pisane by, jak to określił Franciszek Ksawery Dmochowski, „Szydzić z wad, karcić błędy, oszczędzać osoby”. Wymierzone były one przeciw saskiemu dziedzictwu: narodowej megalomanii, ciemnocie, zacofaniu, życiu ponad stan, pijaństwu, skłonności do hazardu, bezkrytycznemu przyjmowaniu obcych wzorców. Te właśnie cechy obnaża na przykładzie trzech, osiemnastowiecznych typów ludzkich: kobiety kosmopolitki, snobki zapatrzonej w obce wzorce, bezmyślnie poddającej się modom epoki – w utworze „Żona modna”; pijaka, bezideowca odnajdującego jedyny sens w piciu alkoholi i pijatykach w satyrze „Pijaństwo”; czy butnego i pysznego Sarmatę, krytykującego w myśl swoich ograniczonych przekonań osobę Stanisława Augusta w satyrze „Do króla”. Nie cofa się Krasicki nawet przed krytyką duchownych w myśl zasady:

„Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych,
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych”

Dokonuje tego w poemacie heroikomicznym pt. „Monachomachia”. Ukazuje zdemoralizowanie i zacofanie zakonów żebraczych, oczywiście w wydaniu karykaturalnym. Zarzuca im m.in. zaniedbywanie obowiązków i pijaństwo. Ciekawe jest to, iż sam Krasicki był duchownym - biskupem warmińskim. Mimo zarzutów o antyreligijność, nie odstąpił od swych oskarżeń w kontynuacji - palinodii pt. „Antymonachomachia”.

Julian Ursyn Niemcewicz w komedii politycznej pt. „Powrót posła” na zasadzie kontrastu zestawia ze sobą dwie rodziny. Rodzinę Podkomorzego i jego żony oraz ich syna Walerego – przedstawicieli obozu postępowego i patriotycznego, w opozycji do wsteczników i egoistów – starosty Gadulskiego, jego żony i fircyka Szarmanckiego. W tej schematycznej komedii Niemcewicz przekonuje o słuszności reform politycznych i krytykuje postawy sarmackie. Cała treść, charakterystyka postaci są ściśle podporządkowane ideologii reformatorskiej.

Ostatnim autorem, o którym chciałbym wspomnieć był Adam Naruszewicz i jego satyra pt. „Chudy literat”. Ubolewa autor w tym utworze nad nieuctwem i ciemnotą Polaków, które to cechy utrudniają powodzenie literatom. Występuje tu z krytyką zacofania prowincjonalnej szlachty i obawami dotyczącymi losów narodu, w którym nauka i sztuka w ogóle nie są cenione.

Patrząc z punktu widzenia dydaktyzmu utwory epoki i krytyka w nich zawarta miała na uwadze dwa podstawowe cele. Pierwszy cel, podejmowany głównie przez publicystykę, to szerzenie świadomości politycznej. Znacząco wzrosło zainteresowanie sprawami i problemami państwa. Ukazywanie niesprawiedliwości, nieudolności systemu politycznego, w całości odsłoniła oświeceniowa publicystyka – Kołłątaja, Staszica, Jezierskiego. Autorzy wskazywali równocześnie, co należy zmienić, co naprawić. Z drugiej strony, co widoczne szczególnie dobrze w literaturze, ale także i w publicystyce, to walka z mentalnością Polaków. Często to właśnie głęboko zakorzenione przekonania, stawały na drodze reform. Dlatego też autorzy podjęli bezwzględną walkę o stworzenie nowego ideału, nowego wzorca osobowego patrioty. Co ciekawe nawet dziś wiele z tych utworów pozostało zaskakująco aktualnych.

Related Articles