Apoteoza pracy w „Nad Niemnem” Elizy Orzeszkowej. Rozwiń temat, rozpoczynając od analizy żniw u Bohatyrowiczów. (Określ funkcję tej sceny w ideowej wymowie powieści).

Atmosfera w czasie żniw w utworze Elizy Orzeszkowej pt." Nad Niemnem" w znacznym stopniu odbiega od dzisiejszej. Zamiast wesołego śpiewu i śmiechu pracujących osób słychać warkot nowoczesnych, kolosalnych maszyn... Czy osoba, która dopiero pierwszy raz spotyka się ze słowem „żniwo” może mówić czym ono jest? Czy słowa wypowiadane przez człowieka nie mającego pojęcia o co tak naprawdę chodzi, będą miały jakikolwiek sens? Autorka zaś w specyficzny sposób ukazuje ludzi pracujących. Są zawsze uśmiechnięci, weseli, radośni, śpiewający, a jednocześnie są pełni godności i dostojeństwa.
Cytat pochodzący z ów fragmentu: „W porze żniw na tej rozległej równinie ziemia wydawała się złotym fundamentem dźwigającym błękitną kopułę i okrytym ruchliwym mrowiem drobnych istot...” mówi nam jak bardzo bohaterowie szanują i zachwycają się otaczającą ich „przyjaźnią i serdecznością” przyrody-pól, których tak naprawdę to oni są stwórcami...

Do żniw, czyli kilkunastu najmozolniejszych, najbardziej męczących dni w roku mieszkańcy zaścianka przygotowywali się jakby do wielkiego święta. Ubierali swe najlepsze, najokazalsze stroje i dbali o to, aby prezentować się najwykwintniej. Każdy bardzo przejmował się swoją rolą, w końcu „było to wystąpienie publiczne”... Jakże przykro było osobom, które: ”nie mogły na tę porę przywdziać nowego obuwia, cholewami kolan sięgającego, i czarnych spodni, których szelki ciemnymi liniami przerzynały na krzyż z olśniewającą białość koszul ”...
Wracając wieczorem z pola na ich młodych, kwitnących lub poprzecinanych zmarszczkami, zniszczonych twarzach nie było znać żadnego przemęczenia i udręki. Wszyscy byli zadowoleni i dumni z tego czego dokonali mijającego właśnie dnia. Świadczą o tym słowa: "...pomimo przebytego dnia ciężkiej pracy w wesołych uśmiechach ukazywali perłowe rzędy zębów ..." Natomiast na współczesnej wsi praca na roli stanowi dla tamtejszych mieszkańców czynność zapewniającą standard życia, źródło ich utrzymania. Z biegiem lat zmienił się sposób uprawy ziemi, sierpy i kosy zastąpione zostały przez skomplikowane mechanizmy maszyn rolniczych. Ten postęp techniczny możliwy był właśnie dzięki pozytywistycznej pracy u podstaw, mającej na celu: ważny zwrot w stronę ludu, troskę o jego rozwój i poprawę bytu oraz przeprowadzenie reformy rolnictwa- wyręczenie chłopa z ciężkiej, mozolnej pracy jedynie własnych rąk .
Czy człowiek żyjący i pracujący w dzisiejszych czasach przy żniwach może odnaleźć w tej pracy, a czasem nawet i obowiązku coś czym może się zachwycić, pomyśleć nad tym co właśnie robi? Wydaje mi się, że nie... W dzisiejszych czasach nie ma na to czasu...Żniwa stały się zwykłą powinnością, większość ludzi mówiąc o nich, często ma na myśli obowiązek niż przyjemność z tak wspaniałej lecz w pewnym stopniu na pewno ciężkiej pracy....

Eliza Orzeszkowa. ukazała pracę w swym wielkim dziele jako najwyższą, najistotniejszą dla człowieka wartość, nadającą życiu sens i świadczącą o godności i użyteczności dla społeczeństwa, ukazała świat ludzi żyjących dzięki pracy, dla i z pracy. Obraz społeczeństwa poświęconego zdobywaniu doświadczenia, zakładaniu rodzin, budowaniu domów i zbieraniu plonów.
Dokładnie opisała życie ludzi prezentujących patriotyzm pracy i pomnażających dobro społeczne.
Jedną z form pracy, przedstawioną w utworze jest praca fizyczna na roli lub w gospodarstwie, która nierozerwalnie łączy się z naturą i spaja z nią człowieka.
Ten wysiłek fizyczny reprezentuje szlachta zaściankowa - Bohatyrowicze, którzy kochają swą ciężką, mozolną pracę, będącą ich źródłem utrzymania, żywiołem, miernikiem wolności...
To właśnie ona daje im poczucie godności i zasłużonej dumy, realizuje wszystkie ich ambicje, myśli, aspiracje, sprawia im ogromną przyjemność, radość i niewysłowione szczęście. Są bardzo sumienni, wykonywanie obowiązków jest esencją ich życia. Dlatego też pracę na roli traktują jako naturalny porządek świata, w którym żyją i są mu posłuszni .

Po przeczytaniu lektury, do której bardzo niechętnie się zabrałam. Mogę szczerze powiedzieć, że bardzo zafascynowała mnie jej treść…Odkryłam cel jaki postawiła sobie Eliza Orzeszkowa pisząc „Nad Niemnem”, otóż znieść sztuczne bariery i przesądy konwenansów. Od ludu czerpać z nieprzebranej skarbnicy jego wielkich wartości… A od czytelnika podziwu i zrozumienia dla tradycji związanych z ciężką pracą, ogromnym wysiłkiem i poświęceniem...

Related Articles