Człowiek pod władzą despotyzmu. Rozważ problem odwołując się do sceny Sen Senatora oraz innych wybranych fragmentów "Dziadów" cz. III Adama Mickiewicza

Despotyzm jest to forma nieograniczonej i bezwzględnej władzy jednostki opierającej się na przemocy i terrorze wobec przeciwników, sprawowanie rządów przez władcę i jego najbliższe otoczenie, oznaczające także samowolę w stosunku do otoczenia. Przytoczony fragment „Sen Senatora” pochodzi z III cz. Dziadów Adama Mickiewicza. Jest jednym z trzech scen wizyjnych tzw. Tryptyk wizyjny. Romantycy przywiązywali wielką wagę do snu, ponieważ uważali ze wtedy ukazuje się prawdziwa twarz człowieka Fragment pokazuje Senatora jako władcę despotycznego, który śni o wielkiej władzy, awansach, pieniądzach, o potędze, jaka spoczywa w jego rękach. Senator stoi na wysokim stanowisku, ma duże przywileje, lecz podlega władzy Cesarza. Wykorzystuje swoją władze do uzależnienia innych, ta władza zmienia go od środka. Podczas snu u Senatora dostrzegamy ogromne emocje, a po przebudzeniu pojawia się u niego strach oparty na wizji własnej przyszłości.

Senator jest pokazany jako pyszny, zarozumiały, wywyższający się egoista, który ma świadomość, że każdy jest mu podległy – „Nienawidzą mnie wszyscy, kłaniają się, boją”. Cieszy go fakt, iż jest obiektem zazdrości, co widać w słowach:

„A! – A! – Wielki marszałku! A… pękną z zazdrości!”

Najważniejsze dla niego są własne korzyści i wartości takie jak władza, pieniądze, awanse czy ordery. Ta władza całkowicie przysłoniła jego umysł, przysłoniła wszystko, co piękne i ludzkie. Interesuje go tylko jego własna osoba i własne korzyści, a więc:

„…rubli sto tysięcy. Order! – Gdzie lokaj? Przypnij tu! Tytuł książęcy!”

Władza, jaka sprawował Senator powodowała, iż był on zuchwały, pełen pychy, lecz równocześnie samotny a wszyscy odwracali się od niego.

Będąc przy władzy boi się, że gdy ja straci to nie będzie w stanie poradzić sobie w życiu, ponieważ jest świadom tego ze poza rządzeniem nie potrafi nic innego. Boi się, że straci kontrole nad ludźmi, że nikt go już nie będzie słuchał i nie będzie wykonywał jego rozkazów. Władza doprowadziła go na sam szczyt, lecz gdy zostanie z niego zepchnięty, to stoczy się na sam dół i nikt mu wtedy nie pomoże tak jak i on nikomu nie pomógł. Bez władzy będzie nikim i wszyscy o nim zapomną. Tak widzi to sam bohater:

„Głos mi zamarł! – Ach, dreszcz, pot – ach, dreszcz ziębi, chłodzi!”
„Ach, umieram, umarłem, pochowany, zgniłem”

Urzędnicy pokazani są jako zazdrośnicy poprzez postępowanie Senatora, które doprowadziło ich do takiego stanu. Boją się oni
Senatora, jego decyzji w stosunku do nich, dlatego okazują mu swoją służalczość, zainteresowanie – „…kłaniają się, boją”. Nikt nie chce stracić swojego urzędu. Senator zna motywacje tych ludzi, ale mimo tego ta służalczość, te poddaństwo sprawia mu ogromną przyjemność. Mogą go nienawidzić, byle się go bali.


We fragmencie pojawia się Szatan, który zapowiada mu jego mroczną przyszłość. Za życia jest władcą, wszyscy mu służą, kłaniają się, boja, tak po śmierci zostanie sługą, psem służalczym. Wskazuje na to cytat:

„I złe psisko uwiążem tam, na pograniczu: Tam pracuj, ręko moja, tam świstaj, mój biczu!”

W scenie „Sen Senatora” występuje zasada kontrastu. Senator jako srogi i bezwzględny władca, który nie waha się przed niczym, chwalony przez Cesarza:

„Senator w łasce, w łasce, w łasce, w łasce”

Oraz Senator jako człowiek pozbawiony władzy, przyszłości, wyśmiewany i zapomniany:

„Senator wypadł z łaski, z łaski, z łaski, z łaski”

We fragmencie występuje konwencja snu, wizji, czyli sposób wyrażania prawdy o człowieku. Człowiek poznaje swoja przyszłość i dzięki temu ma szanse coś zmienić czy poprawić.

Władza despotyczna spowodowała, iż człowiek był przedmiotem, rzeczą. Władza nie liczyła się z cierpieniem i potrzebami zwykłych ludzi. Nie tolerowała buntu ani sprzeciwu. Doskonałym przekładem może być wywózka ludzi na Sybir czy choćby historia Pani Rollison.

Despotyzm zniewala nie tylko jednostki, ale całe narody. Carska Rosja jest jednym z 3 zaborców Polski. Sybir stał się na wiele lat symbolem męczeństwa.

W wielu wypadkach los wielu ludzi zależał od kaprysu rządzącego np. aresztowanie Czchowskiego. Został on bez przyczyny wzięty do więzienia i torturowany. Po długiej nieobecności powrócił do domu całkowicie wykończony fizycznie jak i psychicznie.

Władza despotyczna niszczy sacrum i wartości duchowe, co pokazuje monolog Konrada wygłaszany w „Wielkiej Improwizacji”, gdzie Konrad domaga się władzy absolutnej, dominuje chciwość i materializm, co niszczy jego wartości duchowe.

Zło jak w średniowiecznym moralitecie zostaje zwyciężone przez Dobro. Szatan jest narzędziem kary, lecz jest powiązany z siłami Dobra. Nowosilcow i wszyscy nim związani pozostają w świecie Ciemności symbolizującej Zło, jakie niesie despotyzm.

Człowiek pod władzą despotyzmu kieruje się wartościami materialnymi, karierą i władzą. Nie są dla niego ważne wartości moralne ani duchowe, nie liczy się z rodziną ani bliskimi. Jedyna rzeczą, przed która czuje lęk jest utrata władzy i przychylności ludzi władzy.


Jarosław Pawłowski

Related Articles