Średniowiecze

Wstęp do literatury średniowiecza
Określenie początku epoki sprawia badaczom średniowiecza - mediewistom wiele kłopotów. Zjawiska znamienne dla tej epoki sięgają w głęboką przeszłość, krzyżują się i ścierają z wzorami kultury klasycznej.
Dlatego też:
okres pomiędzy V a X wiekiem uważa się za okres pograniczny, w którym decydującą rolę odgrywa piśmiennictwo łacińskie i w którym kształtują się idee, nawyki myślowe, tematy i motywy późniejszego średniowiecza,
koniec X po schyłek XV wieku stanowi średniowiecze właściwe, kontynuujące z jednej strony piśmiennictwo łacińskie, a z drugiej - kształtujące twórczość w językach narodowych. W kulturze dokonują się doniosłe zmiany; Polska od przyjęcia chrześcijaństwa w 966 r. znalazła się w orbicie kultury zachodniołacińskiej.
Polskie średniowiecze można podzielić na następujące okresy:
koniec X - XIII w. - czas przyswajania, a następnie kształtowania się wzorców kulturalnych średniowiecza. W sztuce - styl romański, w piśmiennictwie - rozwój literatury łacińskiej religijnej i świeckiej, pojawienie się pierwszych utworów religijnych pisanych w języku narodowym ("Bogurodzica", "Kazania świętokrzyskie"), stopniowy rozwój szkolnictwa, bibliotek klasztornych i katedralnych.
Już od XII stulecia niektórzy scholarze polscy wyjeżdżają na studia za granicę, do Bolonii i Paryża (Sorbona), a Polacy utrzymują kontakty z najwybitniejszymi przedstawicielami kultury zachodniej (biskup krakowski Mateusz prowadzi korespondencję ze słynnym teologiem i pisarzem, św. Bernardem z Clairvaux)
Wiek XIV - po zjednoczeniu Polski następuje w epoce Kazimierza Wielkiego rozwój gospodarczy i kulturalny kraju.
W 1364 r. powstaje Akademia Krakowska (siódmy z kolei uniwersytet europejski), a dzięki powstaniu sieci szkół parafialnych rozwija się oświata. W sztuce dominuje styl gotycki i piśmiennictwo łacińskie, ale pod koniec XIV w. powstają pierwsze znane przekłady Pisma św. (pięknie iluminowany "Psałterz floriański")
Wiek XV - to okres pełnego rozwoju kultury średniowiecznej, a zarazem pojawienia się nowych, renesansowych pierwiastków.
Po reformie w 1400 r. następuje świetny rozwój Akademii Krakowskiej, w sztuce pojawiają się dzieła Wita Stwosza, twórcy najwyższej skali europejskiej. We wszystkich trzech okresach piśmiennictwo ma charakter dwujęzyczny, łacińsko - polski. Główną rolę odgrywała łacina, która umożliwiała w ogóle powstanie piśmiennictwa narodowego.

Umysłowość średniowiecza
Kultura średniowieczna wykazuje wiele cech wspólnych, co związane jest przede wszystkim z dominującą rolą Kościoła. Kościół dążył do stworzenia kultury o charakterze uniwersalnym, jednoczącym chrześcijan wielu krajów. Tej idei służyła nauka religii, oparta na Piśmie św. i uznanych dziełach ojców Kościoła, a także język łaciński i tradycje antyczne, które Kościół w ograniczonym zakresie przeszczepiał w różnych postaciach i dziedzinach kultury. Wspólny był teocentryczny pogląd na świat, głoszący, iż najwyższą wartością jest Bóg i że wszystko, co dotyczy świata ludzkiego, tej wartości powinno być podporządkowane. Idea ta dyktowała ujmowanie różnych zjawisk świata jako znaków Stwórcy, a w owych znakach dopatrywano się znaczeń głębszych, ukrytych treści. Układ stosunków społecznych określają ustalone hierarchie stworzone przez system feudalny, oparte na ideałach posłuszeństwa i powinności osób zajmujących niższą pozycję.
Średniowiecze nie zna perspektywy, operuje znakami umownymi, tzw. atrybutami (przedmiotami o znaczeniu symbolicznym, alegorycznym, wyobrażającymi jakiś fakt historyczny lub legendarny).
Tworzenie i ujawnianie głębszych sensów, ukrytych pod dosłownymi znaczeniami, wykształciło swoisty sposób tworzenia i odtwarzania przekazów (przypowieści, tj. parafraz, przykładów, tj. exemplum, bajek i tzw. historii moralistycznych).

Główne szkoły i prądy filozoficzne
Filozofia podporządkowana została religii. Jej głównym zadaniem stało się wyjaśnianie i systematyzowanie prawd wiary, które traktowano jako pewniki nie podlegające dyskusji - dogmatyzm.
Dwa pojęcia uznano za centralne: Boga i człowieka traktowanego jednak jako istotę stworzoną na podobieństwo Najwyższego i dzięki temu zdolną odnaleźć w sobie doskonałość.
Filozofia poszukiwała przede wszystkim przezwyciężenia wielu antynomii i paradoksów wynikających ze skrzyżowania się wiary chrześcijańskiej z kulturą i filozofią starożytności.
Wspólne i zasadnicze, dla głoszonych w średniowieczu poglądów, było założenie, iż "chrześcijanin powinien przez wiarę dojść do rozumienia, a nie przez zrozumienie do wiary" (św. Anzelm). Celem rozumowania winno być uzasadnianie ideałów i dogmatów wiary objawionej w Piśmie św. Ideę tę głosiła scholastyka, którą wykładano w szkołach (łac. schola - szkoła). Scholastycy przyjęli niektóre tradycje myśli starożytnej (głównie poglądy Arystotelesa i Platona), rozwijali logikę i dialektykę. Złoty okres rozwoju scholastyki przypadł na XIII w. , a stopniowy jej upadek zaczął następować od XIVXV w.
Z systemem pojęć religijnych związany był dualistyczny pogląd na świat. Znalazł swój wyraz nie tyle w filozofii, co w sferze działalności artystów.
Człowiek średniowiecza traktuje istnienie Boga i nieśmiertelność duszy jako pewnik - dogmat nie podlegający dyskusji, dlatego też, żyjąc w ziemskiej rzeczywistości, przeciwstawia ją sferze zjawisk nadprzyrodzonych związanych z wiarą.
Jednak nie traktuje ich równorzędnie i zakłada wyższość dóbr duchowych nad materialnymi. W sztuce stało się to obowiązującą zasadą.
I tak wyobraźnia ludzi średniowiecza obraca się w kręgu przeciwieństw - antytez:
ziemia jawi się jako padół łez i grzechu; niebo - miejsce wiecznego szczęścia;
ciało grzeszne i nieczyste; dusza - idealna i niepokalana; zło, dobro; szatan - Bóg;
demon - anioł.
Ten system rozciągał się na zjawiska natury psychologicznej: np. mistycy kwestionowali wartość rozumowego poznania i wiedzy, przeciwstawiając im miłość, intuicję, kontemplację wewnętrzną, inni, np. św. Tomasz z Akwinu, właśnie w pierwiastku intelektualnym widzieli najwyższą wartość człowieka, bo dzięki niemu może on poznać Boga i siebie.
Pomimo, że filozofia średniowieczna przyznaje prymat wartościom duchowym i niejednolicie interpretuje wzajemny stosunek materii do ducha, to jednak świat i ludzi traktuje w kategoriach optymizmu. Pesymizm i nastroje katastroficzne pojawiają się dopiero u schyłku epoki, w XV w. Sytuację człowieka w świecie widziano w dwu wymiarach: jako dramatyczną (augustynizm) lub harmonijną (tomizm).
Augustynizm
Św. Augustyn Aureliusz (354 - 430) to największy autorytet średniowiecza aż do wystąpienia św. Tomasza z Akwinu. Urodził się w małym mieście Tagasta w Afryce Północnej, jako szesnastolatek wyruszył na studia do Kartaginy. Później przyjechał do Rzymu i Mediolanu, a ostatnie lata spędził jako biskup Hippony, miasta w pobliżu Kartaginy. Początkowo był manichejczykiem (sekta religijna, typowa dla późnego antyku, jej członkowie głosili na wpół religijną, na wpół filozoficzną naukę o zbawieniu. Przyjmowali, że świat podzielony jest na dobro i zło, światłość i ciemność, ducha i materię. Duchem człowiek może wznieść się ponad świat materialny i przygotować podstawy do zbawienia duszy). Później skłonił się ku neoplatonizmowi (wszelkie istnienie ma boską naturę). Nie dostrzegał żadnych ostrych przeciwieństw między chrześcijaństwem a filozofią Platona. Np. twierdził, że zanim Bóg stworzył świat, idee istniały już w jego umyśle. Przypisał więc platońskie idee Bogu i w ten sposób uratował platońskie wieczne idee. Wykazał jednak, że dla ludzkiego rozumu istnieją granice poznania w kwestiach religijnych. Chrześcijaństwo to takie boskie misterium, do którego zbliżyć się możemy jedynie przez żarliwą wiarę. Jeśli jednak oddamy się Bogu, Bóg "oświeci" naszą duszę i wówczas będziemy mogli osiągnąć swoistą wiedzę nadprzyrodzoną. Dokonał połączenia myśli Platona z założeniami chrześcijaństwa (dualizm platoński) uznając, że każda rzecz ma postać duchową - ideę i materialną - cień idei.
Człowiek w świecie posiada określone miejsce między bytami wyższymi (aniołem) a niższymi (zwierzętami). Świadomość swego nieokreślenia człowiek przypłacać miał poczuciem wewnętrznego rozdarcia, nieustannym konfliktem pomiędzy cielesnością a duchowością, pożądaniem dobra i zła jednocześnie. Najważniejsze założenia jego filozofii to:
Bóg jest najwyższym dobrem, bytem, czyli absolutem, dlatego powinien być najważniejszym przedmiotem poznania; aby poznać Boga, trzeba najpierw poznać własną duszę, czyli "wejść do swego wnętrza, w którym mieszka prawda"; nie rozum, ale wola jest bliższa wiary, zatem Boga można poznać bardziej przez wiarę niż przez rozum; świat Boga jest dobry, ale istnieje w nim zło, które nie jest tworem Boga, lecz dziełem "wolnych stworzeń (człowieka)"; istnieje absolutne dobro, absolutnego zła nie ma; człowiek czyni zło wtedy, gdy odwraca się od dobra, czyli od Boga, natomiast przez oddanie się Bogu dostępuje łaski i staje się dobry; konsekwencją Bożej dobroci jest zbawienie człowieka; szczęście można osiągnąć jedynie poprzez poznawanie prawdy oraz dążenie do Boga i zespolenie się z nim.
Tomizm
Tomasz z Akwinu (1225 - 1274) teolog, który pragnął wybudować pomost między
filozofią Arystotelesa a teologią chrześcijańską ("schrystianizował" Arystotelesa). Uznał, że pomiędzy filozofią - rozumem, a chrześcijaństwem - objawieniem nie ma sprzeczności. Kładł nacisk na problemy etyki, która stabilizowała ludzkie życie w społeczności ziemskiej i normowała je wskazaniami cnót, głównie roztropności, miarkującej pragnienie sławy i pożądań cielesnych. Służyło to hierarchicznemu, stanowemu społeczeństwu średniowiecza. Naruszenie układu ról społecznych zespolonych harmonijnym współdziałaniem zapewniającym rozumny ład świata uważano za grzech przeciw prawom boskim.
Franciszkanizm
Św. Franciszek z Asyżu (1182 - 1226). W młodości skłonny był do zabawy i hulaszczego trybu życia, brał udział w wojnie Asyżu z Perugią i rok spędził w niewoli. Popadł w chorobę, która skłoniła go do refleksji nad sensem i celem życia. Po nieudanym zaciągu do wojska papieża Innocentego III szukał samotności i znalazł ją w otoczeniu natury. Przebrany za żebraka poznał życie biednych i chorych. Znieważony przez ojca, który nie chciał pogodzić się z trybem życia syna, zerwał z rodziną i wyrzekł się majątku. Założył zakon i ułożył dla niego w 1221r. regułę. W 1224 otrzymał od Boga stygmaty. Już po śmierci, w 1228 papież Grzegorz IX kanonizował go. Postawą i życiem zapoczątkował nurt odnowy moralnej w czasach sporów i wojen, głodu i zarazy. Niemały wpływ na jego życie wywarła filozofia św. Augustyna i mistycyzm. Zapoczątkował wielki ruch odnowy w świecie pełnym okrucieństwa. Stworzył program wiary radosnej, prostej, płynącej z wszechogarniającej miłości do ziemi i stworzenia, miłości przepełnionej ewangeliczną zasadą miłosierdzia, ubóstwa i braterstwa. Głosił ideę wszechogarniającej miłości do świata i wszelkiego stworzenia bożego. Zrezygnował z dziedzictwa, rozdał pieniądze, stworzył wędrowny zakon. Był przeciwnikiem ascetyzmu umartwiającego ciało, głosił kazania do ryb i ptaków. Jego wiara jest radosna, prosta, pełna harmonii wewnętrznej i miłości do przyrody. Jego czyny ukazane są w "Kwiatkach św. Franciszka".
Ideały głoszone przez św. Franciszka:
życie ludzkie nie musi być ustawicznym, bolesnym oczekiwaniem na śmierć, ale może być również afirmacją tego, co rodzi się z miłości i dobroci serca;
sens ludzkiego istnienia tkwi w czynnej miłości braterskiej oraz w chwaleniu boskiego Stwórcy i Ojca jako jedynego dobra; człowiek czerpie radość z obcowania z przyrodą oraz z miłości do Boga i wszelkiego stworzenia; ubóstwo jest wyrazem miłości do bliźniego, miłość zaś prowadzi do radości i doskonałości wewnętrznej, a doskonałość wewnętrzna prowadzi do świętości; ubóstwo uczy pokory i współczucia innym; ostatecznym szczęściem człowieka jest śmierć.
Św. Anzelm (1033 - 1109) - główny przedstawiciel scholastyki, który nawiązywał do poglądów św. Augustyna i głosił pogląd, że "chrześcijanin powinien przez wiarę dojść do zrozumienia, a nie przez zrozumienie do wiary".
Św. Bernard z Clairvaux (zm. 1274) wybitny przedstawiciel mistyki, uznany za przywódcę duchowego Kościoła XII wieku. Wysuwał ideały miłości, życia w pokorze, żarliwości uczuć religijnych. Jego poglądy wpłynęły w wielkim stopniu na piśmiennictwo religijne średniowiecza. Głosił, iż poznanie prawd wiary dokonuje się nie poprzez rozumowanie, ale kontemplację i bogate życie wewnętrzne. "Wiedza dla wiedzy jest haniebną ciekawością".
Św. Bonawentura (1221 - 74) - franciszkanin, największy w Europie mistyk, wyznawca kierunku, w którym do prawd wiary dochodzi się drogą kontemplacji, rozmyślania.

Literatura średniowieczna
Poetyka średniowieczna dzieli literaturę na dwa zasadnicze rodzaje: poezję i prozę. Od utworu literackiego wymagano, aby był "elegancki", miał dobrą kompozycję i dostojność.
Średniowieczni teoretycy poezji kładli nacisk na "piękne powiązanie słów" i zdobnictwo, powagę treści, walory meliczne, kształt wersyfikacyjny. Poezję określano
jako mowę wiązaną, zwięzłą i kończącą się klauzula rytmiczną.
W praktyce granice pomiędzy poezją a prozą były dość płynne.
W prozie, pozostającej w kręgu tzw. ars dictandi (w stylu tym pisano listy, biografie, kroniki, kazania), normą stylistyczną staje się rymowanie, rytmizacja, posługiwanie się kunsztownymi figurami składniowymi (cechy, które obecnie traktowane są jako poetyckie).
Pisarze wczesnego i dojrzałego średniowiecza lubują się, podobnie jak architekci i muzycy, w harmonii rozumianej jako odpowiedni stosunek liczbowy.
Literatura gotyku wykazuje dążność do większego skomplikowania składników formalnych tekstu, wzbogacenia materii poetyckiej obrazowością i wykwintnymi figurami retorycznymi (symbole, alegorie).
Poeci i prozaicy są mniej skrępowani rygorami, bardziej rozwlekli, a zarazem subtelniejsi.
Literatura średniowieczna stworzyła wiele odmian stylowych. Wiązały się one:
ze specyficznymi cechami danych gatunków literackich, np. epika rycerska. Należy również pamiętać, że średniowiecze cechuje skłonność do zachowania ciągłości tradycji, stąd długa żywotność danych gatunków; odmiennymi wzorcami; kształtowaniem się w danych regionach "szkół literackich".
Tu zasłynęli np. poeci prowansalscy, którzy mieli wpływ na lirykę francuskich truwerów oraz na powstanie szkoły sycylijskiej, z której z kolei czerpali wzorce poeci Toskanii, twórcy tzw. dolce stil nuovo ("nowy słodki styl"), którym pisał m. in. Dante Alighieri.
Charakterystyczne jest również otaczanie szacunkiem autorytetów, przede wszystkim wybitnych ludzi przeszłości i dzieł utrwalonych przez wielowiekową tradycję kościoła. To i fakt, że artystę traktuje się jak "rzemieślnika", który przede wszystkim winien służyć wierze, sprawia, że sztuka jest anonimowa.
Epika
Liryka
Dramat
epos rycerski
pieśń maryjna
misteria
hagiografia
hymny religijne
moralitet
historiografia
poezja miłosna, np. prowansalska
dramat liturgiczny
annały
poezja rycerska
dialogi, dysputy
kazania
średniowieczny wiersz okolicznościowy
intermedia
apokryfy
satyra

Kaznodziejstwo
Kaznodziejstwo, czyli wpajanie ludowi sposobu pojmowania i praktykowania wiary, uprawiano w Polsce od dawna. Wiadomo, że kazania w języku rodzimym, "słowiańskim" już w poł. X w. wygłaszano dla plemion nadodrzańskich. Wypełniała je wtedy zapewne krótka nauka przykazań (stąd kaznodzieja to "głosiciel kaźni"), nagana błędów pogańskich, a i zachęta do gorliwej służby Kościołowi i władcy. Jednak poza głównymi ośrodkami głoszono je sporadycznie i raczej nie spisywano.
Sytuacja zmienia się w XIII w. Do tego czasu ukształtował się w chrześcijaństwie zachodnim porządek kazań w obrębie roku kościelnego oraz coraz powszechniej nadawano im cechy sztuki retorycznej.
"Ars praedicandi" wymagała, aby temat kazania ujmować w strukturę logiczną i wyposażać w efekty retoryczne. Wśród nich niepoślednią rolę odgrywały składniki prozy rytmicznej i rymowanej.
Treść układano zależnie od słuchaczy: wobec wykształconych stosowano rozumowanie abstrakcyjne i alegoryczne, dla ludu - przytaczano przykłady z życia codziennego, a za exemplum służyła anegdota, baśń i bajka. Takie typy kazań szerzyły się śladem zakonów tzw. żebraczych: franciszkanów i dominikanów. W Polsce, z zakonów tych, dominikanie działali od 1222 r. w Krakowie, potem na Śląsku, Mazowszu, Pomorzu i na Rusi; franciszkanie pojawili się wpierw we Wrocławiu i Krakowie, następnie w innych grodach Śląska, Małopolski i Wielkopolski oraz na Pomorzu. Konwenty te miały wprawdzie mieszany skład narodowościowy, ale głoszenie kazań po polsku z wolna się nasilało, a imiona mówców z 2 poł. XIII stulecia upamiętniły źródła.
Kazania świętokrzyskie
Dwujęzyczny, łacińsko - polski najstarszy zabytek prozy polskiej, prezentujący styl dydaktyczno - normatywny.
Odkrył je znakomity polski językoznawca Aleksander Brckner w 1890 r. w postaci 18 pasków pergaminowych, które introligatorowi posłużyły do zabezpieczenia kodeksu papierowego z Cesarskiej Biblioteki Publicznej w Petersburgu. Kodeks ów do Petersburga trafił wraz ze zbiorami Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego wywiezionymi po powstaniu listopadowym, a pochodził z biblioteki benedyktyńskiego klasztoru Św. Krzyża na Łysej Górze (niestety uległ zniszczeniu w czasie II wojny światowej).
Rękopis kazań powstał prawdopodobnie około połowy XIV w. Jest jednak, jak świadczą spotkane w nim omyłki i poprawki, kopią starszego oryginału, pochodzącego może z końca XIII w. lub z początków XIV w.
Kazania, choć nazwane świętokrzyskimi, nie powstały u benedyktynów na Św. Krzyżu. Rękopis bowiem, w którym je odnaleziono, nim trafił na Łysą Górę, znajdował się w Leżajsku. Tam zapewne należał do zakonu Bożogrobowców (Miechowitów), którzy tu prowadzili działalność duszpasterską. Do Leżajska z kolei księga trafiła prawdopodobnie z macierzystego klasztoru Bożogrobowców w Miechowie. Tutaj ją zapewne oprawiono, tnąc na paski karty, na których spisane były kazania; niewykluczone również, że właśnie w Miechowie je wcześniej napisano.
Zabytek zawiera zbiór sześciu kazań na uroczystości świętych (de sanctis), z których jedno zachowało się w całości - "na dzień św. Katarzyny", a pięć w nierównych fragmentach. Są to kazania na dni: "św. Michała, św. Katarzyny, św. Mikołaja, Bożego Narodzenia, Trzech Króli i Matki Boskiej Gromnicznej".
Jest to twór dwujęzyczny. Polszczyzna łączy się w nich organicznie z wstawkami łacińskimi, najczęściej cytatami z Biblii, które wpierw autor przytaczał, by zaraz tłumaczyć lub streszczać, albo też pozostawiać bez objaśnienia zapewne w przekonaniu, że słuchacz je zrozumie.
Autor porządkował układ tematu, nadając mu przejrzystość, m. in. enumeracją (wyliczaniem) członów wywodu przy pomocy przysłówków liczebnych, np. w kazaniu na dzień Św. Michała Archanioła:. . . A piate, dani są nam angieli święci. . . ; A osme. . . ; A dziewiąte, dani są święci angieli. . .
Scholastycznemu ładowi pouczeń towarzyszy alegoreza. Taki sposób pojmowania rzeczy widać najpełniej w kazaniu na dzień św. Katarzyny. Anonimowy autor osnuł je wokół wersetu z biblijnej Pieśni nad pieśniami: Surge, propera, amica mea et veni. . . (Wstań, pospiesz się, przyjaciółko moja i przyjdź). Kaznodzieja owo "wstań!", kierował ku czterem kategoriom ludzi ukazanych w obrazowej wykładni alegorycznej. Według niej siedzący - uosabiali leniwych,
leżący - grzeszników w stanie zgubnej rozpaczy; ci z kolei symbolizowani byli kolejno przez ślepca (niedostrzegający przyszłości), paralityka (wielbiciele doczesności), "kłodnika", czyli więźnia (nieświadomi celu życia) i trupa
(nie dbający o swą duszę).
Swoisty artyzm cyklu świętokrzyskiego kształtowała też "ars dictandi" (sztuka dyktowania), styl stosowany w literaturze łacińskiej XII i XIII w. , który po raz pierwszy formował tu tworzywo polskie. Rytmiczne wyrównania części zdań oraz rymy osiągane współbrzmieniem końcówek gramatycznych uwydatniały sens pouczeń
kaznodziejskich. Ekspresję potęgował wyszukany styl. Autor biegle władał zdaniami o rozwiniętej składni, nacechowanymi retorycznie (obok wypowiedzeń oznajmujących występują rozkazujące, wykrzyknikowe i pytające), z widoczną starannością dobierał synonimy, urozmaicał wyrażenia epitetami i zdrobnieniami, wykorzystywał aliterację i powtórzenia.
"Kazania świętokrzyskie" prezentują więc nie tylko wysoki poziom intelektualny, lecz także dojrzały kunszt literacki. Pozwala to mniemać, że obszerna ongiś całość zbioru nie była zjawiskiem odosobnionym.
Język zabytku, z cechami dialektu północnej Małopolski, charakteryzuje wielość archaizmów w słownictwie, odmianie i składni. Należą do nich m. in. :
nieznane poza Kazaniami archaiczne formy zaimków: togo, onogo, tomu,
rzadka forma 3 os. l. poj. : jeść,
ginące już w najstarszej dobie formy aorystu (czasu przeszłego dokonanego) - imperfektu (czasu przeszłego niedokonanego): idziechą, pośpieszychą się, poczęczą,
a w zakresie słownictwa bardzo starożytny odpowiednik tento - tetto i unikatowy przymiotnik: wrzemienny (doczesny).
Kazania gnieźnieńskie
Zabytek pochodzi z końca XIV lub pocz. XV w. , a został przypadkowo odnaleziony w XIX w. klasztorze w Gnieźnie, stąd nazwa. Kodeks zawiera 103 kazania łacińskie i tylko 10 polskich. Jest to utwór oryginalny, a nie tłumaczony z łaciny i nie kopia jakiegoś wcześnieszego zbioru kaznodziejskiego. Z tych względów język kazań jest potoczny, z charakterystyczną składnią i pisownią.

Hagiografia
W czasach Bolesława Chrobrego pojawiają się pierwsze utwory pisane w języku łacińskim. Są to teksty hagiograficzne (żywoty świętych) pisane przez cudzoziemców, m. in. trzy żywoty św. Wojciecha, zakonnika pochodzenia czeskiego, który zginął w trakcie wyprawy misyjnej do Prus, w r. 997. Są to teksty będące odmianą biografistyki parenetycznej, ponieważ kreowały postacie, które wyróżniały się cnotami godnymi naśladowania. Akcentują ideał ascezy i pokory, podkreślają wartość męczeńskiej śmierci poniesionej za wiarę.
Wzorem jest dla nich literatura zachodnia, w której popularyzowana była postać świętego - ascety, człowieka wyrzekającego się majątku, szczęścia osobistego, znoszącego w pokorze cierpienia, wiodącego, pomimo pańskiego pochodzenia, życie skromne i pełne pobożności, opromienione dobro¼ią, miłością lu¼ surowe, poddane licznym próbom i nakazom.
Znana była w Polsce księga hagiograficzna zwana "Złotą legendą" Jakuba de Voragine. (Tytułowa "Legenda" - w dosłownym tłumaczeniu oznacza: "to, co godne czytania"). Zachował się z niej piętnastowieczny przekład polski jednego fragmentu, "Żywot św. Błażeja".
W wieku XIII kontynuatorem tego typu literatury jest Polak, dominikanin Wincenty z Kielczy na Śląsku opolskim, autor dwu poetyckich żywotów św. Stanisława ze Szczepanowa, biskupa.
Dalsza hagiografia łacińska, głównie czternastowieczna, stanowi materiał do poznania dziejów narodowych, jeżeli dotyczy świętych polskich. Występuje w niej nurt dominikański, np. Żywot św. Jacka i franciszkański, np. Żywot bł. Kingi.
Legenda o św. AleksymUtwór pochodzący z poł. XV w. (zachowana kopia rękopisu w języku polskim pochodzi z 1454 r.) najpełniej wyrażający ideały średniowieczne. Kult św. Aleksego szerzył się również w Polsce, głównie na Mazowszu, gdzie powstał utwór.
Popularność św. Aleksego "męża pobożnego", który wyrzekł się majątku, wysokiego urodzenia oraz osobistego szczęścia i, opuściwszy dom i żonę, udał się na tułaczkę, stał się pątnikiem, żebrakiem - wiązała się nie tylko ze średniowiecznym ideałem ascetycznej świętości, ale też z ludowymi wyobrażeniami religijnymi, które cechowało przywiązanie do demokratycznych ideałów chrześcijaństwa.
Aleksy stał się patronem biedoty, żebraków i pątników. "Legenda. . . " głosiła pochwałę ubóstwa, wyrzeczenie się dóbr materialnych i szczęścia osobistego, ideał pokory i posłuszeństwa wobec nakazów religijnych, wskazywała drogę zbawienia poprzez umartwianie się i pokorne znoszenie przeciwności losu.
Kwiatki św. Franciszka
Zbiór opowieści o życiu św. Franciszka. Ich narrator jest anonimowy. Można się jedynie domyślać, że był to uczeń, ponieważ przytacza dosłownie wypowiedzi mistrza, cytuje nawet jego niektóre kazania.
Tekst przypomina w pewnym stopniu utwór hagiograficzny, wzorowany na starożytnym żywotopisarstwie. Jest jednak daleki od ascezy. Składa się z 4 części:
Część pierwsza to prolog zat. "Pieśń słoneczna".
Rozdziały I - LIII są opowieścią o życiu bohatera, który na wzór Chrystusa zgromadził wokół siebie dwunastu braci - synów bogatych rodzin. Ci synowie, bogatych szlachetnych rodów, dobrowolnie wzgardziwszy dobrami doczesnymi, ciężko pracowali na swe utrzymanie, a zarobione pieniądze oddawali ubogim.
Św. Franciszek najwyższą miłością obdarza Boga (modli się żarliwie, rozmawia, widzi Go) i wszystko, co Bóg stworzył: ludzi i każde żywe stworzenie (przemawia do kwiatów, ptaków i zwierząt, łagodnością i dobrocią pokonuje wcielenie zła - wilka z Gubbio). Szczęście i radość czerpie z ubóstwa, cierpienia, cierpliwości i poświęceniu dla ludzi (okazuje współczucie i pomoc chorym). Często wygłasza pouczające kazania, pełne prostoty i poezji. "Święty Biedaczyna" (takim mianem określa swego bohatera narrator) kocha z wzajemnością siostrę Klarę z kościoła pod wezwaniem św. Damiana, lecz miłość ta nie ma nic z pożądania, a wyraża się w duchowym zespoleniu w poznawaniu Boga.
Część trzecią stanowią rozważania o stygmatach Franciszka. Otrzymał je na górze Alwerno, gdzie odbywał swój czterdziestodniowy post "świętomichalski". Tutaj, dzięki żarliwej modlitwie, przeżywał mękę Pańską, miał widzenia (ognista kula, Serafin - Chrystus), później leczył chorych i nawiedzonych. Również po swej śmierci (w sobotę 4 października 1226 r.) ukazał się swym braciom i poprzez nich czynił cuda.
Część ostatnia ukazuje życie i naukę uczniów św. Franciszka: braci Jałowca, Idziego i Leona oraz głosi kult cudownych zdolności samego świętego.

Historiografia
Najwybitniejszymi tekstami literackimi łacińskimi są dzieła historiograficzne
(dziejopisarskie), czyli kroniki.
Anonim od XVI w. zwany Gallem
Autorem najstarszej kroniki jest cudzoziemiec, prawdopodobnie benedyktyn przybyły z Węgier lub poprzez Węgry z Francji. Goszcząc na dworze Bolesława Krzywoustego, nie chcąc, jak pisał "darmo polski chleb jeść", zdecydował upamiętnić czyny polskiego władcy. Utwór ma charakter świecki i jest stosunkowo rzetelnym źródłem wiedzy o dziejach Piastów (księga pierwsza), a przede wszystkim wydarzeń z czasów Krzywoustego (księgi druga i trzecia). Nie ma w nim dat rocznych, każdą księgę poprzedza list dedykacyjny i wierszowane streszczenie, a urozmaica jedna "pieśń". Sposób wykreowania głównego bohatera, Bolesława III, nie pozbawionego rysów panegirycznych w sylwetce wodza, rycerza i chrześcijanina, prezentowanie go poprzez czyny nawiązuje bezpośrednio do tzw. gestów, a szczególnie francuskich chansons de geste. Szczególną popularnością cieszy się Pieśń o śmierci Bolesława sławiąca czyny króla i wyrażająca ogromną rozpacz jego żony.
To przykład nurtu poezji rycersko - dworskiej.
Utwór podporządkowany jest spoistej zasadzie kompozycyjnej. Stanowiła ją reguła trójdzielności. Całość składa się z trzech ksiąg, każdą poprzedza list dedykacyjny i wierszowany "epilog" (streszczenie księgi), a treść każdej urozmaicona została "pieśnią" i mową. Autor, utalentowany epik, użył w opowieści bogatego zasobu środków ekspresji zgodnych z regułami tzw. ars dictandi. Tok jego prozy (tzw. cursus) tętni rytmem, a rytm ten współdziała z rymami obecnymi głównie w zakończeniach zdań.
Wincenty Kadłubek
Pierwszy historyczny polski pisarz, (1150 - 1223) biskup krakowski, później mnich cysterski. Pochodził z Sandomierszczyzny, kształcił się za granicą, był kapelanem i kancelistą na dworze Kazimierza Sprawiedliwego.
"Kronika Polski", doprowadzona do 1203 r. , pisana była z myślą o ideałach i naukach
religijnych i ma charakter moralistyczny.
Dzieło składa się z czterech ksiąg, pisanych prozą, ze wstawkami wierszowanymi. Trzy pierwsze mają charakter dialogu toczonego przez arcybiskupa gnieźnieńskiego Jana i biskupa krakowskiego Mateusza. Pierwszy opowiada, a drugi wysnuwa wnioski moralne, określa sens wydarzeń i porównuje je z wydarzeniami historii starożytnej. W części czwartej narratorem jest sam autor, który opowiada o panowaniu Mieszka Starego i Kazimierza Sprawiedliwego.
Dzieło utrzymane w charakterystycznym dla epoki stylu kwiecisto - alegorycznym, zawiera mnóstwo bajek i przypowieści o ludziach i zwierzętach. Znaleźć tu można fantastyczne wątki antyczne, np. relacje o zwycięskich walkach Polaków z Aleksandrem Wielkim. Zasługą Kadłubka jest odnotowanie legend, m. in. o Krakusie, Wandzie, Popielu i smoku wawelskim.
Dzieło nasycone jest treściami patriotycznymi, a ideał miłości ojczyzny związał Kadłubek z ideałem wolności, niepodległości oraz praworządności. Świadczą o tym liczne sentencje, np. "Czego podejmiemy się z miłości ojczyzny, miłością jest, nie szaleństwem, męstwem, nie zuchwałością"; "lepiej, aby rodzice stracili potomstwo, niż żeby obywateli pozbawiono ojczyzny". W XV w. "Kronika" służyła jako uniwersytecki podręcznik retoryki. Jej wartość historyczna jest niewielka.
Kronika wielkopolska
W zasadniczym zrębie powstała w końcu XIII w. , a w XIV była rozszerzana. Pisanie jej najprawdopodobniej podjęto z inspiracji Przemysława II pod koniec XIII w. , a tragiczna śmierć monarchy (1296 r.) przerwała przedsięwzięcie w pół zdania rozdziału 161. Autor pragnął kontynuować dzieło Kadłubka, przede wszystkim po to, by uświetnić dynastię wielkopolską.
Najistotniejszym jej elementem jest streszczenie eposu o Walgierzu Udałym z Tyńca i o Helgundzie - jedynej namiastki średniowiecznego eposu rycerskiego w Polsce. Drugą opowieścią rycerską w tej kronice jest Opowieść o Wisławie Pieknym z Wiślicy. Janko z CzarnkowaSyn wójta miejskiego w wielkopolskim Czarnkowie, duchowny, być może prawnik. Brał udział w tworzeniu uniwersytetu w Krakowie, był podkanclerzym
na dworze Kazimierza Wielkiego i gorącym zwolennikiem króla. Jako przeciwnik
Andegawenów na polskim tronie, wplątał się w spisek, został uwięziony i skazany na banicję.
Kronika polska Janka z Czarnkowa
Dzieło powstawało w latach 1377 - 84 i jest subiektywnym obrazem czasów współczesnych autorowi, okresu panowania Kazimierza Wielkiego i Ludwika Węgierskiego.
Dzieło jest źródłem do poznania życia i obyczajów dworu, duchowieństwa
i rycerstwa czternastowiecznej
Polski.
Jan Długosz
Pochodził z rodu szlacheckiego herbu Wieniawa, żył w
latach 1415 - 1480, ukończył Akademię Krakowską, był sekretarzem Zbigniewa Oleśnickiego, wychowawcą synów Kazimierza Jagiellończyka, historykiem i politykiem. Uważa się go za najwybitniejszego
dziejopisarza Słowiańszczyzny.
"Roczniki, czyli kroniki sławnego Królestwa Polskiego" (Historia
Polonica).
Jest to największe osiągnięcie kronikarstwa polskiego średniowiecza.
Dzieło powstało w latach 1455 - 80, obejmuje dzieje Polski od czasów legendarnych (pierwszych dziesięć ksiąg doprowadza je do roku 1409) przez okres "grunwaldzki": 1410 - 1430 (księga jedenasta), aż do roku 1480 (najobszerniejsza księga dwunasta).
W odróżnieniu do poprzedników Długosz opiera się przede wszystkim na starannie dobranych i zbadanych dokumentach. Fakty układa chronologicznie, wnika w ich związki przyczynowo - skutkowe. Dzieło otwiera dedykacja - hołd pozgonny złożony Oleśnickiemu, jako inspiratorowi historii.
Długosz wykazuje wielki talent literacki widoczny w plastycznych opisach ludzi (m. in. ciekawe charakterystyki Kazimierza Wielkiego, Władysława Jagiełły, Zawiszy Czarnego), spraw (obok opisu procesów doniosłych, opowieści o fenomenach przyrody) i wydarzeń (np. opis bitwy pod Grunwaldem). Chętnie posługiwał się cytatami mów i dialogów, inkrustował prozę wierszami, ale przede wszystkim przytaczał materiały źródłowe.

Eposy rycerskie
Wielki rozwój epiki rycerskiej wystąpił we Francji w postaci tzw. chansons de geste, tj. "pieśni o czynach" ("geste" - od łac. "czyny", oznaczało historię. Chodzi więc o pieśni oparte na faktach historycznych, albo podawanych za historyczne. Później nazwa ta określała poematy epickie, a także zespoły tradycji epickich - swoisty odpowiednik "cyklu").
Powstały w IX w. dzięki gawiedzi gromadzącej się wokół świątyń i w obszernych gospodach utrzymywanych przez klasztory na szlakach pielgrzymek i wypraw krzyżowych. Odpoczywającym historie opowiadali pielgrzymi, ilustrując je relikwiami, wskazując na ruiny czy grobowce. To tworzywo epickie i masy słuchaczy przyciągnęły poetów - truwerów. Ci, zarówno świeccy jak i duchowni, układali opowieści i sprzedawali je pieśniarzom - żonglerom. Odtwórcy docierali z utworami w najdalsze krańce Europy, a wykonywali je akompaniując sobie na wioli.
Najbardziej znane cykle pieśni rycerskich:
Cykl o rycerzach okrągłego stołu,
Cykl królewski - poświecony dynastii Karolingów,
Cykl Wilhelma - opowieści o walkach rycerzy z Langwedocji i Prowansji z Saracenami,
Cykl Doona z Moguncji - cykl zdrajców, opiewający zbuntowanych wasali.
Średniowieczna literatura narracyjna oprócz pieśni rycerskich obejmowała także inne cykle:
wypraw krzyżowych, starożytny i cykl bretoński, który wprowadził do literatury francuskiej pojęcie wszechpotężnej miłości i poczucie tajemnicy dzięki takim utworom, jak:
- poematy miłosne ("Dzieje Tristana i Izoldy", pieśni Marii z Francji)
- powieści awanturnicze osnute wokół postaci legendarnego króla Artura. Tu autor najlepszych - Chrtien z Troyes (XII w.), pisarz o umysłowości wybitnie trzeźwej, nie rozumie wyobraźni celtyckiej i pozbawia utwory poezji; spod jego pióra przygody te stają się przede wszystkim dziwaczne, on snuje na ich tle spostrzeżenia realistyczne, daje wyraz swoim zamiłowaniom arystokratycznym i przedstawia koncepcję miłości dwornej zaczerpniętą bezpośrednio od trubadurów z południa Francji. Wyznacza kobiecie miejsce honorowe w społeczeństwie.
- powieści mistyczne
Tematyka epicka zrodziła literaturę historyczną, tematyka bretońska - dała początek nowoczesnej powieści.
Najwięcej utworów wywodzi się z opowieści rozpowszechnionych na północy Francji, rozpowszechnianych przez harfiarzy bretońskich. Przygody ich bohaterów: Tristana i Izoldy, króla Artura i Ginewry, Lancelota, Iwena, Percevala - były dziwne i romantyczne. Tak powstał cykl powieści bretońskich.
Pieśń o Rolandzie
Tło opowieści jest wątłe: w 778 r. Karol Wielki wraca z Hiszpanii po zwycięskiej wyprawie przeciwko Saracenom. Podczas przejścia przez Pireneje tylna straż jego wojsk zostaje zaatakowana i zmasakrowana przez górali baskijskich. W bitwie poległo wielu rycerzy, wśród nich Hrolandus, zwierzchnik Marchii Bretońskiej. Ok. 300 lat przetrwała pamięć o tym w okolicach Roncevaux (hiszp. Roncesvalles) i w wielu kościołach Gaskonii, gdzie pokazywano grobowce poległych. Tradycje te miały charakter lokalny. W IX w. pod wpływem opactwa w Cluny coraz częstsze stały się wyprawy zbrojne przeciw Saracenom w Hiszpanii. W ślad za rycerstwem ciągnęły tłumy pielgrzymów do grobu św. Jakuba w Composteli, w Galicji (kraina w pn. - zach. Hiszpanii; ob. miasto nosi nazwę Santiago de Compostela). Chciwie słuchali opowieści o cesarzu, który wędrował tą samą drogą. W Blaye, w kościele św. Romana oglądali białe trumny: Oliwiera, Rolanda i Turpina. W Bordeaux księża z kościoła św. Seweryna pokazywali im róg Rolanda, zw. "olifantem". W górach stał na wzniesieniu krzyż górujący nad górskim krajobrazem, a postawiony tam rzekomo przez Karola Wielkiego.
Genialny poeta o nieznanym imieniu (pieśń jedynie kończy zdanie: "Tu kończy się pieśń, którą Turold spisał"), opierając się na podaniu o bitwie w Roncevaux, stworzył wspaniałe dzieło, w którym opiewał bohaterską misję Francji przesuwając ją wstecz o 300 z górą lat.
Utwór powstał na pocz. XII w. i odpowiada wyobraźni naiwnych ludzi tamtych czasów, dlatego nie należy szukać w nim prawdy historycznej. Chrześcijańscy Baskowie zostali w poemacie Saracenami, z którymi w XII w. toczono wojnę. Król Karol Wielki (który w 778 r. miał 36 lat) tu jest dwusetletnim starcem, sędziwym cesarzem, majestatycznym wcieleniem chrześcijańskiej władzy monarszej. Roland - męczennikiem, niewiele ma wspólnego z hrabią karolińskim, prezentuje jednak wzniosłą koncepcję honoru feudalnego i płomienną wiarę, co czyni zeń ideał rycerza dwunastowiecznego. Ganelon - wprowadzony dla zadośćuczynienia dumie narodowej, według której klęskę może usprawiedliwić tylko zdrada. Arcybiskup Turpin - nadaje wojnie charakter krucjaty.
Poemat napisany jest 10 - zgłoskowcem, z asonansami.
Ma bardzo przejrzystą kompozycję:
- ekspozycja (przygotowanie do zemsty),
- akcja centralna (śmierć Rolanda),
- rozwiązanie (zemsta Karola Wielkiego).
Brak jakiejkolwiek akcji pobocznej. Autor chętnie używa kontrastów, przeciwstawień (antytezy to jego ulubiony środek artystyczny). Podzielił poemat na nierówne strofy.
Anonimowy autor potrafi przedstawić dwa piękne krajobrazy: Port de Cize (ob. Saint - Jean - Pied - dePort w Pirenejach, nieopodal przełęczy Roncevaux) - surowe góry i Roncevaux - uroczą dolinę, gdzie wierzchowce mogą galopować. Poza tym zadawala się ogólnikami. Obrazy w Pieśni należą do rzadkości, autor podaje fakty. Brak mu też wynalazczości językowej.
Dzieje Tristana i Izoldy
Starofrancuski romans występujący w różnych wersjach językowych i tematycznych.
Ze średniowiecza pochodzą dwie wierszowane redakcje: z XII w. oraz jedna prozaiczna z XII w. oparta na wcześniejszym, nieznanym tekście.
Od XIII w. tłumaczono je na inne języki, dużą popularność zyskała w okresie romantyzmu (Ryszard Wagner).
W 1900 r. francuski romanista Joseph Bedlr opracował, w oparciu o zachowane fragmenty średniowieczne, prozaiczną wersję "Tristana i Izoldy".
Legenda oparta jest na podaniach celtyckich (Celtowie - lud indoeuropejski, który w I
w. p. n. e. , znad górnego Renu, Dunaju i Menu, wyruszył do Gali, Brytanii, Irlandii, Czech i pd. Polski.
Tristan z Lonii, siostrzeniec króla Kornwalii - Marka, to dzielny i szlachetny rycerz. Uwolnił kraj od irlandzkiego potwora, Morhołta, któremu co rok składano daninę z trzystu chłopców i trzystu dziewczyn. Niestety w walce Tristan został raniony zatrutym jadem mieczem. Rana nie goiła się i cuchnęła tak okropnie, że młodzieniec poprosił wuja Marka, by umieszczono go w łódce bez żagla i wioseł, i pozostawiono woli prądów morskich. Fale zaniosły łódkę do Irlandii. Tam, siostrzenica zabitego potwora, Jasnowłosa Izolda, nie wiedząc kim jest ranny, wyleczyła go.
Rycerz powrócił do Kornwalii. Po jakimś czasie przybył do Izoldy, tym razem po to, aby zabrać ją dla króla Marka. Na statku, którym płynęli, wypili przez nieostrożność "wino nasycone ziołami", a przygotowane przez matkę Izoldy, aby związać na zawsze młodą dziewczynę ze starym królem. Między młodymi zawiązała się wielka miłość, której nic nie potrafiło pokonać.
Król Marek pokochał jasnowłosą od pierwszego wejrzenia, a po pewnym czasie poślubił. Jednak kochankowie nie byli w stanie opanować uczuć sprowadzonych miłosnym napojem. Wrogowie donieśli królowi o tajemniczych spotkaniach. Ten, zapłonął gniewem i zagroził kochankom śmiercią. Wówczas Tristan i Izolda skryli się w lesie i tam wiedli pustelnicze życie.
Czas umorzył gniew władcy i Jasnowłosa Izolda powróciła do męża. Tristan zaś wyjechał do Bretanii
i ożenił się z Izoldą o Białych Dłoniach. Daremnie jednak usiłował zapomnieć o dawnej kochance. Ranny w walce i pewny śmierci wysłał Kaheredyna, brata swej żony, do Izoldy Jasnowłosej. W tajemnicy poprosił go, aby wywiesił biały żagiel, jeśli będzie wracał z królową, a czarny, jeśli ona nie będzie mogła przybyć. Przez długie dni wypatrywał żagla, aż wreszcie zabrakło mu sił, by podnieść się z łoża.
Izolda o Białych Dłoniach podsłuchała rozmowę Tristana z bratem. Gdy ujrzała okręt z białym żaglem zemściła się, oznajmiając mężowi, że widzi czarny. Tristan
umiera.
Izolda Jasnowłosa, ujrzawszy martwego Tristana, umiera również.
Wzruszony król Marek każe pochować ich obok siebie, a wyrosłe z grobów
drzewa łączą się gałęźmi, co symbolizuje miłość silniejszą od śmierci.
Narratorem poematu jest średniowieczny bard, Truwer.
Utwór ten, to poetycka, baśniowa opowieść o miłości wiarołomnej, występnej, nie znającej granic, sięgającej za grób.
Tristan i Izolda, poddani niepokonanej namiętności, stali się symbolem kochanków ucieleśniających szczęście i cierpienie miłości.
F. Villon "Wielki Testament"
Franciszek Villon (1431 - 1463) pochodził z ubogiej rodziny z Moncorbier koło Paryża. Po śmierci ojca wychowaniem chłopca zajął się krewny, kanonik Wilhelm Villon, który pragnął uczynić zeń duchownego. W 1449 r. chłopiec ukończył wydział sztuk pięknych i otrzymał tytuł bakałarza. Nie ziściły się jednak marzenia wuja, młodzieniec lubił zabawę, kobiety i alkohol. W obronie swojego życia został nawet mimowolnym zabójcą. Został włóczęgą, banitą i tylko przypadek sprawił, że umknął szubienicy.
Nieśmiertelną sławę przyniósł mu poemat "Wielki testament", który pomimo, iż został
napisany w średniowieczu, daleko odbiega od założeń tej epoki.
"Wielki Testament" - poemat - pamiętnik poety, w którym fakty z życia łączą się z
poetycką wizją świata, często fantastyczną.
Zaczyna od rozważań nad swoją szaloną młodością i przemijaniem życia. Wyznacza wykonawców testamentu, miejsce, gdzie ma zostać pochowany - kaplicę Saint Avoye.
Wymienia również to, co pozostawia po sobie: "niewiele szyldów, dwie okulary, miecz" oraz odpust przywieziony z Rzymu, prawo do tytułu ławnika, które otrzymał jako "dziecię Paryża".
Monotonię poematu przerywają ballady. Niektóre z nich należą do arcydzieł, tak jak "Ballada o paniach minionego czasu" - napisana na prośbę matki, aby ubłagać łaski Najświętszej Panny. Wymienione w wierszu kobiety znane są z historii, mitologii, bądź z francuskich poematów rycerskich. Były niegdyś piękne, kochane i na ich cześć układano pieśni. Jednak czas upływa nieubłaganie, młodość mija niczym zeszłoroczny śnieg.
Utwór ten to dzieło oryginalne i nowatorskie. O oryginalności stanowi przede wszystkim zmienność nastroju, "Śmieje się przez łzy" mówi Villon i to stało się jego dewizą.
O związku utworu z odrodzeniem stanowi przede wszystkim jego forma - ludowa wizja człowieka i życia, która wyraża się w ukazaniu tego, co w człowieku groteskowe, kalekie, niekiedy potworne (dysharmonia), w myśleniu mitologicznym, magicznym i baśniowym, w zgodzie na świat, jaki jest, obok wiary w przyrodzoną dobroć natury ludzkiej oraz w bohaterze, który jest rubaszny i bliski śmierci.

Piotr Skarga - proza retoryczna
Piotr Skarga (1536-1612); był jezuitą zaangażowanym w walkę z innowiercami. W 1606 r. sprzeciwił się uchwaleniu edyktu przychylnego dla wyznawców innej niż wiara katolicka. W ten sposób przyczynił się do wybuchu rokoszu Zebrzydowskiego wymierzonego w antyreformacyjną politykę Zygmunta III Wazy. Przez 24 lata był nadwornym kaznodzieją króla. Pozostawił po sobie wiele pism, prezentując w nich wiedzę historyczną: “Żywoty świętych”, teologiczną: “O jedności Kościoła Bożego”, polityczną: “Kazania sejmowe”.
“Kazania sejmowe” (1597) nie należą do literatury religijnej, nie były też wygłaszane na jakimkolwiek sejmie polskim, stanowią bowiem doskonale ułożony traktat polityczny o przebudowie Rzeczypospolitej. Modrzewski przemawiał do szlachty w imię rozsądku, sprawiedliwości, Skarga - w imię religii, by wstrząsnąć sumieniami, wykazać, że postępowanie szlachty jest nie tylko zgubne, ale - grzeszne.
Kazań “sejmowych” jest 8. Roztrząsa w nich kaznodzieja “sześć szkodliwych chorób” Rzeczypospolitej. Zastosował chwyt nawiązujący do proroctw Starego Testamentu, zapowiadających przyszły upadek grzesznej Jerozolimy i narodu izraelskiego. Stąd, zwłaszcza po rozbiorach, traktowano go jako natchnionego wieszcza.
Kazanie drugie “O miłości ku Ojczyźnie i pierwszej chorobie Rzeczypospolitej. . . ” zawiera znane i charakterystyczne porównania Ojczyzny - do okrętu, który wpierw trzeba ratować, by i swój dobytek ocalić i niezwykle sugestywny topos Matki-Ojczyzny, której obywatel zawdzięcza absolutnie wszystko: dobrobyt, poczucie tożsamości, religie, bezpieczeństwo i szczęście. Podsumowaniem wywodu jest porównanie Polski do ciała ludzkiego, jego dobro zatem należy od wszystkich jego części.
Kazanie czwarte i piąte “O naruszaniu religii katolickiej” ganią reformację, która zdaniem oratora pogłębia niezgodę narodową i prowadzi do anarchii.
Kazanie ósme: “Prawa niesprawiedliwe” poświęcone jest jawnym grzechom i ich niekarności. Jego część pierwszą zamyka porównanie Polski do Sodomy. Część drugą stanowią przestrogi zapowiadające upadek Rzeczypospolitej, kończy ją wezwanie do nawrócenia i modlitwa o jedność i zgodę.
Piotr Skarga jawi się w “Kazaniach” jako dojrzały i miłujący ojczyznę obywatel (opowiadał się za: za silną władzą królewską, tępił samowolę szlachecką, zaniedbanie obronności kraju, trwonienie bogactw, brak wyobraźni politycznej, zbytni ucisk chłopów), ale i ortodoksyjny katolik (był przeciwnikiem reformacji, ponad władzę świecką przedkładał władzę papieską).
Współcześni nazywali go “tyranem dusz i złotoustym kaznodzieją”, co zawdzięczał doskonałości warsztatu oratorskiego, który cechuje:
stylizacja biblijna języka, która pozwalała mu osiągnąć efekt podniosłości;
kontrasty składniowe (np. zdania rozbudowane, wielokrotnie złożone sąsiadujące z krótkimi, pojedynczymi, zdania pytające obok wykrzyknikowych). Takie zmiany w budowie i tonacji ożywiają wypowiedź, nadają jej specyficzny rytm, pozwalają osobie przemawiającej wyrazić pełną gamę emocji, od gniewu, złości i dezaprobaty po zdziwienie i wzruszenie;
zagęszczenie pytań retorycznych, które angażują odbiorcę, monolog przekształca się w jednostronny dialog, skłaniający słuchacza do przemyśleń, poruszający jego sumienie; szyk przestawny (inwersja) wzmaga dramatyzm przemowy, likwiduje monotonię i urozmaica tekst; szeregi stopniowanych epitetów potęgują dramaturgię, oddziaływają na sferę uczuciową odbiorcy.

Related Articles