Sztuka - rozprawka

„…Sztuka jest wieczną wiosną.
Sztuka jest ciepłym wiatrem,
od którego śniegi topnieją.”

Konstanty Ildefons Gałczyński



Zastanówmy się nad tematem tej pracy. Czy można w ten sposób opisać sztukę? W tej pracy rozpatrywane będzie pojęcie sztuki, to, czym ona jest dla każdego nas, czy jest niezbędna do funkcjonowania we współczesnym świecie, jeśli tak, to dlaczego. W mojej pracy pragnę również zastanowić się nad tym, co możemy określić słowem „sztuka”, i czy owa wpływa na nasze życie. Jeżeli tak, to w jaki sposób? Chcę się skoncentrować na tych zagadnieniach, albowiem budzą one wielkie zainteresowanie wśród ogółu.

Co do mnie, w pełni zgadzam się z tezą postawioną w temacie, ale w tej pracy zamierzam obiektywnie opisać to złożone zagadnienie, jakim jest sztuka. Jestem zdania, że każdy ma prawo do własnej opinii i poglądów. Lecz wbrew temu, co na ten temat mogliby sądzić inni, uważam, że sztuka jest nam potrzebna, że może dać nadzieję, dostarczyć radości lub smutku. Niestety zdecydowana większość naszego społeczeństwa uważa sztukę za przeżytek. Jeśli chodzi o mnie, to muszę zająć w tej sprawie odmienne stanowisko.

Przede wszystkim trzeba wyraźnie zaznaczyć, że „sztuka” dla każdego oznacza coś innego. Większość z nas usłyszawszy to słowo myśli o obrazach, rzeźbach, cudach architektury… Ale sztuką może być wszystko. Sztuka to jakaś umiejętność, wszak mówi się, że sztuką jest eleganckie posilanie się przy stole, sztuką jest szybkie czytanie, wszystko, czego przeciętny szary człowieczek nie potrafi. Lecz skupmy się na tej sztuce artystów, malarzy, poetów…. Na tej sztuce, o której pisał Gałczyński.

Sztuka jest dla nas, ludzi, bardzo ważna. Jest wszechobecna, potrzebujemy jej.
„Gdzie jest człowiek, tam jest i sztuka”
Stanisław Ignacy Witkiewicz (Witkacy)

Sztuka pomaga artystom wyrazić emocje, wyrazić siebie. A reszta świata, zwyczajni ludzie, podziwiają ich dzieła, obrazy, freski i mozaiki, ich rzeźby i budynki – filigranowe i zwaliste, delikatne i potężne, pełne przepychu lub prostoty. Jednym słowem, dzieła geniuszu.

Czy można powiedzieć, że dzieła te są oryginalne? Nie wiem. Nie jest to jawny plagiat, jak np. wierna kopia Łuku Triumfalnego w Rzymie – Łuk Waszyngtona w Stanach, lecz żaden pomysł nie jest „nowy” w pełnym tego słowa znaczeniu.

„Omnis ars naturae imitatio est.”
Seneka Młodszy, filozof (Lucius Annaeus Seneca)

czyli

“Wszelka sztuka jest naśladowaniem natury”

Taka jest prawda – wszystko już kiedyś było. Ludzkość istnieje na tyle długo, że powinniśmy wyzbyć się już złudzeń co do nowoczesności i oryginalności…wszystkiego. Albowiem każda rzecz, dosłownie wszystko, co ma obecnie znaczenie, wzorowane jest na czymś innym. Często nie zdajemy sobie z tego sprawy, być może dlatego, że pierwowzór zaginął w pomroce dziejów, być może dlatego, że nie chcemy tym wiedzieć. Ludzie lubią się łudzić, choć nie chcą się do tego przyznać. Jakże kruche są często podstawy, na których budujemy nasze życia. Zbudowane ze snów. Zresztą?

„Czym całe życie? Szaleństwem?
Czym życie? Iluzji tłem,
Snem cieniów, nicości dnem,
Cóż szczęście dać może nietrwałe,
Skoro snem życie jest całe,
I nawet sny są tylko snem!”
Calderon, „Życie snem”

Jak zareagowałyby całe rzesze chrześcijan, wyznawcy Jedynego Boga, który tylu ich sobie zjednał, gdyby było powszechnie wiadomym, że chrześcijaństwo to właściwie zlepek innych religii i wierzeń? Po czym rozpoznajemy świętego na obrazie? Po aureoli.

„Aureola, podobnie jak wiele innych chrześcijańskich symboli, została zapożyczona ze staroegipskiego kultu Słońca.”
Dan Brown, „Kod Leonarda Da Vinci”

Boże Narodzenie to dzień narodzin Jezusa. Zgodnie z Biblią urodził on się w marcu. A dzień ten świętuje się 25 grudnia, który jest pogańskim świętem sol invictus, Słońca Niezwyciężonego.

Chrześcijańska kanonizacja jest wzorowana na starożytnym rytuale „tworzenia bogów” opisanym przez Euhemerusa.
„Jedzenie bogów”, czyli Komunia Święta została zapożyczona od Azteków.

Koncepcja Chrystusa umierającego na krzyżu nie jest wyłącznie chrześcijańska, gdyż poświęcenie się młodego człowieka dla zmazania grzechów swojego ludu pojawia się w najwcześniejszych podaniach związanych z ludem Quetcalcoatla.

A więc? Nihil novi. Nic nowego. Musimy pogodzić z tym, że nasze dzieła są częściowo „skopiowane” z wcześniejszych, oraz z tym, że będą jeszcze wielokrotnie, dopóki ludzie będą tworzyć, kopiowane.

„Sztuka wymaga uznania.”
Cyceron (Marcus Tullius Cicero)

Trudno temu zaprzeczyć. Każdy artysta pragnie być podziwiany, chce, aby jego dzieło było znane i natychmiast kojarzone z jego nazwiskiem. Można się z tym niezgodzie, ale wielu znanych artystów nigdy nie zaznałoby smaku prawdziwej sławy, gdyby nie ich styl życia. Ekscentryzm. Tak się ich zachowanie nazywa, dlatego, że są bogaci, dlatego, że są znani, i także dlatego, że „ekscentryk” brzmi po prostu lepiej niż „wariat”, prawda? Kim był Dali? Chyba każdy to wie. Uważam, że choć jego dzieła mogą się podobać, to sławy doznał na skutek swoich…wybryków. Nie sądzę, aby dało się to inaczej nazwać. Ale zawsze możemy o to poprosić wielbiciela Salvadora.

„Od wariata różni mnie tylko to, że ja nim nie jestem.”

Można spekulować. Ale z kolei opłaciło się to.

„Nie ważne, co o mnie mówicie, piszcie tylko poprawnie moje nazwisko.”

Jedna z podstawowych zasad reklamy. Trzeba umieć „się sprzedać”. Promocja.
Przykro mi to mówić, ale nie doceniam sztuki nowoczesnej. Dla mnie na zawsze pozostanie ona niczym. Obecnie wystarczy wycisnąć na płótno zawartość dwóch tubek farby i na środku przykleić skrawek tkaniny. Wystarczy uformować z gliny niekształtny stożek i na jego szczycie przykleić pustą puszkę. Czy można nazwać to sztuką? Ach, ileż osób oburzyłyby te słowa! Lecz do mnie to nie przemawia. Dla mnie sztuką są dzieła renesansu i baroku, dzieła antyku.

Książki? Mam swoich ulubionych współczesnych autorów, ale zdaję sobie sprawę z tego, że ich dzieła w większości stworzone są po to, żeby „rozerwać” publikę. Nie wiem, czy to prawdziwa literatura. Podobają mi się jeszcze nowoczesne budynki, owe „drapacze chmur” porażające wręcz swoją potęgą. Mimo to mam nadzieję, że ludzie wrócą do realizmu. A że „historia lubi się powtarzać”, więc kto wie?

Sądzę, że przytoczone tu przykłady wystarczają, aby przekonać, że sztuka jest nam potrzebna. Nie tylko od święta, ale też na co dzień.

Related Articles