Rodzina ryzyka: „Środowisko rodzinne a patologie społeczne”

Posługując się spolszczonym słowem „ dewiacja” powinniśmy mieć świadomość wieloznaczności tego słowa.
Dewiacja może być rozumiana jako odchylenie od reguł działania społecznego, postępowania niezgodnego z przyjętymi normami lub wartościami, są to wszelkie rodzaje zachowania, które powodują, że jednostka nie jest dostosowana społecznie.
Możemy, więc mówić o dewiacji danego osobnika i to z różnych przyczyn, np. że dopuścił się gwałtu jest narkomanem lub alkoholikiem itd. Możemy również mówić o dewiacjach różnych zbiorowisk ludzi, np. o dewiantach seksualnych. Swoja pracę chciałabym skierować na patologie występujące w rodzinie.
Rodzina jest podstawową kolebką wychowania moralnego a więc jest pierwszym miejscem, w którym człowiek przychodzi na świat i otrzymuję cała treść wychowania moralnego. Przejawem patologii w rodzinie jest choroba alkoholowa. Specyficzną cechą rodziny alkoholowej jest strach o przyszłość, bezsilność, nieufność. Otaczająca alkoholika rodzina wraz z nim pogrąża się w wierze uzależnienia, bo alkoholizm staje się choroba całej rodziny. W domu rodziny alkoholowej panuje strach, chaos, bezustanne maskowanie się oraz poczucie wstydu. Przez niepijących członków uzyskana z trudem równowaga w każdej chwili może zostać zachwiana. Członkowie rodziny alkoholowej wg. Woydyłło tworzą trzy sztywne reguły komunikacyjne: nie mów – nie czuj – nie ufaj.
Zasada „ nie mów” jest związana z ukrywanie sekretu o alkoholizmie, któregoś z członków rodziny. Zasada „nie ufaj” wiąże się z zanikaniem w rodzinie alkoholowej poczucia bezpieczeństwa i zaufania w stosunku do siebie i innych ludzi a osoby z takiej rodziny uczą się polegać na sobie, natomiast zasada „ nie czuj” mówi o zanikaniu w rodzinie uczuć tego, co naprawdę się czuje. Charakterystyczną cechą rodziny alkoholowej jest posiadanie sekretu związanego z piciem kogoś z rodziny, czego nie można wyjawić innym a osoby niepijące starają się podtrzymać pozory prawidłowego funkcjonowania. W rodzinie z problemem alkoholowym gdzie choroba dotyczy któregoś z rodziców dziecko przyjmuje te zachowania, które pozwalają mu przetrwać natomiast takie postawy zaburzają jego rozwój. W rodzinie zdrowej dziecko kształtuje swoje trwałe postawy, przyzwyczajenia, sposoby radzenia sobie z problemami, znajduje autorytety, poznaje swoje wartości, uczy się miłości, szacunku, otwartości, zaufania, prawdy. Jednak nie wszystkie rodziny zapewniają takie warunki, jednak te warunki pozwalają na swobodne i bezproblemowe życie w przeciwnym wypadku mówi się o dysfunkcji rodziny. Różnice pomiędzy rodziną alkoholową a rodziną zdrową są następujące:
• w rodzinie zdrowej to rodzice opiekują się dzieckiem zaś w rodzinie alkoholowej to dziecko opiekuje się rodzicami.
• W zdrowej rodzinie dziecko jest kochane a w rodzinie alkoholowej jest zawstydzane.
• Zdrowa rodzina akceptuje każde uczucia zaś w alkoholowej te uczucia są tłumione.
• w rodzinie prawidłowo funkcjonującej to rodzice są przewodnikami dziecka zaś w alkoholowej dzieci przewodniczą sobie same.
• w zdrowej rodzinie daje się odczuć dziecią że są chciane i kochane natomiast w alkoholowej że są nic nie warte i nie zasługują na miłość.
• W zdrowej rodzinie istnieje planowanie i rozwiązywanie problemów, kryzysów, zaś alkoholowa rodzina popada ze skrajności w skrajność.
W rodzinie gdzie alkoholizm dosięga rodziców dzieci przyjmują obronne formy takie jak:
• Bohater rodziny jest to tak zwane „ dziecko odpowiedzialne” zazwyczaj najstarsze dziecko w rodzinie, które funkcjonuje jak dorosły i często przejmuje obowiązki rodzica. Dziecko takie niechętnie przyjmuje pomoc od innych, lecz samo często jej udziela, żyje w przekonaniu, że „musze” a nie „chcę”. Zazwyczaj w szkole jest pilnym uczniem, w grupie rówieśniczej małospontaniczne i izoluje się od uczuć.
• Wyrzutek tak zwany „ kozioł ofiarny” to zwykle 2 dziecko w rodzinie, miewa problemy wychowawcze w domu jak i w szkole. Często czuje się opuszczone i niechciane a bunt jest jednym ze sposobów, aby zwrócić na siebie uwagę dorosłych. W szkole postawa to prezentuje się w wagarowaniu, pogorszeniu wyników w nauce. Dziecko spod takiej formy obrony ma problemy w nawiązywaniu kontaktów i przyjaźni.
• Dziecko aniołek tak zwane „zagubione dziecko” jest to osoba spokojna wycofująca się z kontaktów, ucieka w świat marzeń, fantazji nie sprawia problemów wychowawczych, ale nie potrafi nawiązać kontaktów z ludźmi.
• Ułatwiasz „ dziecko pomagające” stara się wpłynąć na picie rodzica. Boi się alkoholika zostawić samego żyje jego życiem. Często dziecku takiemu towarzyszy poczucie winy o picie alkoholika spowodowane tym ze nie potrafiło zaradzić kolejnemu piciu.
• Maskotka „dziecko błazen” przyjmuje odpowiedzialność za rozładowanie napięć domowych. Zwykle posiada duże poczucie humoru. Osoba taka wygląda na szczęśliwą, ale jest czujna i napięta. Cierpienia, jakie przeżywa mają swoje odzwierciedlenie w koszmarach lub lękach nocnych.
Dziecko alkoholika nie ma ładnych ubrań, zabawek, przyborów szkolnych, co łatwo rodzi poczucie odmienności, frustrację a w konsekwencji agresywne zachowania. W rodzinie alkoholowej bardzo często dochodzi do sumowania się wielu źródeł agresji. Przykładem może być ojciec alkoholik, który w domu zachowuje się bardzo agresywnie ( jest, więc modelem do naśladowania) a jednocześnie przez swoje uzależnienie naraża dziecko na frustrację wielu jego potrzeb( Sorny 1972).Ustawicznemu przebywaniu dziecka w atmosferze braku bezpieczeństwa i frustracji mogą towarzyszyć próby samobójcze . Uzależnienie od alkoholu może być uwarunkowane perspektywą społeczno kulturową, czyli np. podawanie wina do posiłków bądź perspektywą biomedyczna np. traktowanie alkoholu jako środka na poprawienie sobie samopoczucia, co powoduje uzależnienie i ciężko jest wychwycić moment przyjścia od okazjonalnego picia do picia nałogowego.
Czy zdajemy sobie sprawę, że dzieciństwo bez miłości za to z dużym bagażem negatywnych doświadczeń – obciąża rodziców odpowiedzialnością za przysparzanie społeczeństwu samobójców, narkomanów, pacjentów ośrodków leczenia nerwic i zaburzenia osobowości? W artykule Nowości Lipnowskie Małgorzata Chojnicka w wywiadzie z psycholog Wojewódzkiej Poradni Terapii Uzależnień i Współuzależnienia w Toruniu Pawichrowską Joanną na temat, „ Gdy w domu najważniejszy jest alkohol” zadaje pytanie o syndrom DDA (dorosłego dziecka alkoholika).Syndrom ten jest specyficzna konstrukcją psychiczną powodująca problemy w funkcjonowaniu psychicznym i społecznym dorosłego dziecka alkoholika. W normalnych warunkach życia dorosłe dzieci dowiadują się, że świat jest inny niż do tej pory, że nie tylko trzeba coś dawać, ale można także coś ze świata otrzymać. Pani psycholog uważa, że kiedy dzieci te chcą samodzielnie zacząć normalne dorosłe życie muszą najpierw rozliczyć się z przeszłością. Dobrym rozwiązaniem jest terapia indywidualna lub grupowa, która jest zalecana jako fachowa pomoc, która pozwoli na inne spojrzenie na świat. Kolejnym przejawem dysfunkcjonowania w rodzinie jest przemoc nad dzieckiem.
Przemoc nad dzieckiem w rodzinie jest bolesnym faktem jednak problem nie tkwi w tym by w ogóle anulować agresję, lecz by nie dopuszczać do jej destruktywnych sposobów ujawniania się. Źródła przemocy społecznej w tym szczególnie rodzinnej są wielorakie. Jedną z pierwszych prób wyjaśnień agresji oraz wrogości rodziców jest teza, że znęcać się nad własnym dzieckiem mogą tylko osoby psychicznie chore. Możemy wyróżnić trzy rodzaje stosowania przemocy: przemoc fizyczna, psychiczna (emocjonalna) oraz przemoc seksualna.
Przemoc fizyczna
Nazywamy nią takie zachowanie wobec dziecka, które wywołuje u niego znaczny ból fizyczny, bez względu na to, czy na jego ciele pozostaną ślady, czy też nie. Zazwyczaj jednak zostają - u maltretowanych dzieci są widoczne uszkodzenia skóry spowodowane kopnięciami, uderzeniami pięścią, pasami, drągami. Dzieci doznające przemocy fizycznej często są pacjentami szpitali - gdzie połamane kończyny, pęknięte kości, wybite zęby czy obrażenia wewnętrzne ich rodzice tłumaczą upadkiem lub niezamierzonym uderzeniem się o mebel. Dorosłych znęcających się nad swoimi dziećmi cechuje duża pomysłowość w wyszukiwaniu sposobów zadawania dzieciom bólu: szczypią je, przypalają papierosem, wyrywają włosy, wiążą sznurami, duszą, a nawet gryzą. Fizycznymi skutkami bicia dzieci może być kalectwo oraz różne choroby somatyczne uwarunkowane uszkodzeniami narządów wewnętrznych lub organicznymi uszkodzeniami mózgu, a nawet śmierć.
Przemoc psychiczna
Przemoc psychiczna jest to rozmyślne niszczenie lub znaczące obniżanie możliwości prawidłowego rozwoju dziecka, od wyzwisk poczynając przez emocjonalne odrzucenie po nadmierne wymagania i nieliczenie się z możliwościami rozwojowymi dziecka. Inaczej mówiąc, jest to wszelkie dokuczanie dziecku bez użycia narzędzi, które jest przyczyną występowania u niego negatywnych przeżyć, "moralnej udręki". Mimo że nie zostawia śladów na ciele ofiary, wyrządza ogromne spustoszenie w sferze emocjonalnej, poznawczej i behawioralnej dziecka. Konsekwencje tego typu działań są bardzo zbliżone do psychicznych następstw bicia dzieci. Osoby takie nawet wiele lat później mają poczucie winy, niską samoocenę, a także zaburzone poczucie własnej tożsamości, silną potrzebę kontrolowania innych oraz są psychicznie uzależnione od swoich rodziców. Ofiary przemocy psychicznej cierpią na depresje, nerwice, izolują się od otoczenia bądź odstraszają je swoim perfekcjonizmem lub negatywnymi oczekiwaniami w stosunku do innych. Częstymi następstwami doznanej w dzieciństwie "moralnej udręki" są zachowania przestępcze jej ofiar, a także stosowania przez nie przemocy emocjonalnej w życiu dorosłym.
Przemoc seksualna
Seksualne wykorzystywanie dziecka jest najbardziej odrażającą i szkodliwą - ze względu na następstwa, jakie powoduje - formą przemocy. Według Józefy Brągiel jest to wciąganie dziecka w sferę aktywności seksualnej nieadekwatnej do jego etapu rozwojowego, w sferę działań, których dziecko nie rozumie i nie jest w stanie zaakceptować, i które naruszają jednocześnie normy prawne i społeczne. Dziecko jest w takich przypadkach traktowane jako obiekt seksualny, którym dorosły posługuje się w celu zaspokojenia własnych potrzeb. Wyróżnia się trzy rodzaje zachowań w zakresie form seksualnego wykorzystywania dzieci przez dorosłych. Pierwszą grupę stanowią tzw. akty pozbawione fizycznego kontaktu, czyli ekshibicjonizm, podglądactwo, fetyszyzm, obsceniczne telefony oraz eksponowanie ciała dziecka osobom dorosłym w celu zaspokojenia ich seksualnych pragnień. Kolejny rodzaj przemocy seksualnej to czyny skupione na fizycznym kontakcie osoby dorosłej z dzieckiem, do którego zalicza się petting bądź praktyki masturbacyjne. Ostatnią klasę tego typu zachowań stanowią akty noszące znamiona gwałtu, czyli zmuszanie dziecka do stosunków seksualnych. . Krzywda krzywdzie nierówna i gdy mówimy o przemocy wobec dziecka mamy głowinie na myśli skrajne wobec niego przypadki agresji, znęcania się, maltretowania go czy zaniedbywania, ale przecież nie tylko. Podstawową troska całego społeczeństwa w tym szczególnie służb interwencyjno-socjalnych, muszą być działania mające na celu zarówno umacnianie oraz podnoszenie wydolności wychowawczej rodziny jak i jej „leczenie”, resocjalizacja a przede wszystkim ratowanie dzieci przebywających w takich patologicznych środowiskach. . Następnym przejawem patologii w rodzinie jest niski stopień więzi rodzinnej, który powoduje u dziecka przeżycia psychiczne polegające na poczuciu, że „do nikogo nie należy” i z drugiej strony, „ że nikt nie należy do niego” . Takie przeżycia powodują zagrożenie poczucia bezpieczeństwa emocjonalnego, subiektywnego przezywania braku miłości w rodzinie itd. Dziecko z poczuciem osamotnienia wynikającego z osłabienia bądź zerwania spójności rodzinnej wykazuje poczucie winy i niedostatek sumienia. Cechy te można często zaobserwować u nieletnich przestępców. Zachowania dzieci z takich rodzin cechuje jak pisze M. Grzegorzewska „ odwrócenie zainteresowań od wartości pozytywnych, nieżyczliwy stosunek do człowieka, cudzego mienia, brak poczucia odpowiedzialności za swoje czyny, niechęć do pracy, nauki, brak wizji w płaszczyźnie etycznej. Życie dziecka z poczuciem osamotnienia przejawia się albo w zaprzestaniu działań na rzecz społecznych racji lub też jego działania przyjmują formy wypaczone. Poczucie emocjonalnej izolacji przez dziecko w rodzinie jest jedną z przyczyn do obniżenia motywacji do wykonywania czynności. Badania przeprowadzone w pierwszej połowie 1999 roku w szkołach Piotrkowskich na wyselekcjonowanej grupie 260 dzieci z poczuciem osamotnienia we własnej rodzinie są następujące: dzieci te wg. opinii nauczycieli przychodzą do szkoły nie przygotowane 71,8%, przekazują niezgodne z prawda powody niewykonania pracy domowej 78,4%, często opuszczają samowolnie lekcje 54,2%, nie przychodzą do szkoły przez kilka dni bez usprawiedliwienia 47,8%. Dzieci o osłabionej więzi czują się gorsze od innych, brak im wiary w siebie, uważają ze stawiane im przez szkołę wymagania przerastają ich możliwości stąd też nie przejawiają żadnej motywacji do tego, aby przełamać niechęć do pracy szkolnej i pozaszkolnej 38,2% natomiast aż 28,7% dzieci popada w czasie lekcji w liczne konflikty z innymi uczniami lub nauczycielami. W tej grupie zachowania agresywne w większości przejawiają się u chłopców mniej u dziewczynek. 37.2% dziecko z rodziny o niskich bądź zerwanych więziach uczuciowych kłamie i oszukuje zarówno kolegów z klasy jak i nauczycieli., 18.4% dzieci bywa milczące i bierne na lekcji, nie wypowiada się na żaden temat, dzieci te w opinii nauczycieli są lękliwe, pełne kompleksów, brak im wiary w siebie, najlepiej czują się same ze sobą, żyją we własnym wyizolowanym świecie społecznym. Chłopcy w większości przypadków charakteryzują się niedostosowaniem społecznym zaś dziewczynki prezentują zachowania o profilu zahamowanym. Jak wynika z badań 62,7 % dzieci z rodzin dysfunkcyjnych nie wypełniają regulaminu szkolnego i często wagarują. Dziewczęta wagarujące to 17.9% badanych zaś chłopcy 59,7%. Uczucie braku kontroli przez nauczyciela ma 27.2% badanych . W wyniku osłabienia więzi uczuciowej w rodzinie dzieci te dopuszczają się wykroczeń: drobnych kradzieży, palenia papierosów, używania narkotyków, wymuszania pieniędzy, Aż 46.2%chłopćow wszczyna bójki a tego typu wykroczenia popełnia tylko 16,4% dziewcząt. Rodzice, którzy nie przejawiają postaw wychowawczej życzliwości wobec swoich dzieci nie kreują autorytetu ojca i matki dla dziecka, wartości uznawane przez rodziców nie są przyjmowane przez dzieci. Funkcje wychowawcze i socjalizacyjne rodzice przenoszą na przedszkole potem na szkolę a także inne placówki oświatowe i kulturalne. Świadomość, że dom rodzinny nie jest ogniskiem, które skupia członów rodziny powoduje zagrożenia frustracją u dzieci objawia się to zaburzeniem funkcji socjalizacyjnych. W grupach nieformalnych, paczkach rówieśniczych, często przestępczych ujawniają zachowania, które wykraczają po za normy społeczne, stają się agresywne wobec członków innych grup, manifestują zachowania nie nabyte na drodze socjalizacji rodzinnej, lecz nabytej po za rodziną, najczęściej z brutalnych programów telewizyjnych, także patologicznych zachowań od członków grup, do której przynależą uciekając od chłodu domu rodzinnego. Dziecko również czuję brak bezpieczeństwa z powodu bezrobocia rodziców, Bezrobocie w nadmiernych wymiarach powoduje wytwarzanie się swoistej patologii społecznej, a co za tym idzie patologii danej rodziny, w której członkowie nie maja pracy. Moim zdaniem przejaw bezrobocia zakłóca poczucie bezpieczeństwa dziecka, ponieważ rodzice nie mogą zapewnić mu stabilności materialnej, pewnego domu, ciepłego posiłku a więc nie są w stanie zaspokoić jego podstawowych potrzeb. W rodzinach bezrobotnych często dochodzi do kradzieży, prostytucji ze strony matki, alkoholizmu czasem nawet obojga rodziców, którzy uważają, że jak się napija to problem sam zniknie. Dziecko z takiej rodziny samo zaczyna dopuszczać się czynów dewiacyjnych, aby zdobyć pieniądze. Jestem przekonana o tym, że jeżeli dziecko od najmłodszych lat zdobywa pieniądze po przez napady, rabunki, żebranie itd. w swoim przyszłym samodzielnym życiu nie będzie widziało innej drogi zarobkowej jak droga dotychczasowa. Dzieci te często stają się dziećmi ulicy, które opuszczają zajęcia szkolne po to, aby zdobywać droga nieuczciwości pieniądze, nawet, jeśli dziecko zaczyna uczciwie pracować, aby móc utrzymać swoich bezrobotnych rodziców to i tak jego praca jest uważana za zachowania dewiacyjne, ponieważ młoda osoba powinna czas spędzany w pracy spędzać w szkole. Przestępczość młodzieży i nieletnich jest także zjawiskiem dysfunkcji rodziny. Przestępczość możemy podzielić na dwie kategorie młodzieży:
• Młodszych- nieletnich, czyli sprawców, którym przypisuje się dokonanie czynów karalnych (przestępstw i wykroczeń) po ukończeniu lat 13, a przed ukończeniem 17 lat.
• Starszych-młodocianych a więc osób, które podejrzane są, iż popełniły przestępstwo po ukończeniu 17 lat, ale przed ukończeniem 21 roku życia.
Wyniki badań kryminologicznych pokazują, że okres „młodości” wyróżnia się nasiloną przestępczością a aktywność przestępcza u większości rozpoczyna się i rozwija wraz z wchodzeniem w okres dojrzewania. Młodzi ludzie coraz częściej popełniają przestępstwa: kradzieże, akty wandalizmu i przemocy, wypadki drogowe w przeważającym stopniu są z ich udziałem. Przestępczość może być uwarunkowana np.: społecznie złym wpływem rodziny np.: alkoholizmem, bezrobociem, rozwód rodziców, zdrada itd. Najgorszy wpływ na młodzież mają rodziny patologiczne, w których czynniki kryminogenne występują najsilniej a podstawową formą patologii rodziny jest dezorganizacja rodziny wyrażająca się w rozkładzie lub rozpadzie rodziny. Śledząc proces dezorganizacji rodziny zauważa się, że rozkład rodziny najczęściej poprzedzany jest jej rozpadem. Rozpad rodziny następuje poprzez separacje, rozwód lub śmierć jednego z małżonków. Małżeństwo decydujące się na rozwód musi mieć świadomość, że dziecko zostanie przyznane jednemu z nich. Walka o dziecko z reguły bywa brutalna i bezwzględna. Stosuje się w niej wszystkie sposoby. Wygrywa najczęściej rodzic, który jest silniejszy i bardziej odporny, a także ten, który dysponuje większymi środkami finansowymi. Praktyka wskazuje, że dziecko najczęściej zostaje z matką, która układa sobie na nowo życie, albo poświęca się wyłącznie dzieciom. Najczęstsze postawy rozwiedzionych ojców to unikanie kontaktów z dzieckiem lub jego odtrącanie a wiec sytuacja dziecka przebywającego tylko z matką rzadziej z ojcem przypomina sytuacje półsieroty. Rozbicie rodziny przez śmierć, rozwód czy separację rodziców wywołuje u dzieci szok, którego śladów nie da się do końca zatrzeć, rozłąka powoduje u dziecka lek, brak poczucia bezpieczeństwa, objawy nerwicy, depresję, bezradność, pesymizm, agresję a także brak wiary w siebie. Dziecko takie musi szukać oparcia po za domem a wiec dąży do rozładowania napięcia w sposób społecznie nieakceptowany: samobójstwa, agresja, narkomania, przestępczość, gwałty, zabójstwa, rozboje. Przyczyną sięgania po przez dzieci po narkotyki może być bunt wobec świata rodziców. Dziecko najczęściej mówi ze zażywa narkotyki, bo potrzebuje akceptacji, szuka przyjemności, buntuje się, bo ma zaburzoną osobowość jednak stwierdza się, że narkomania jest chorobą. Gdy dziecko uzależni się, odbija się to stopniowo na całej rodzinie. Rodzice mają problem z ćpającym, martwią się o jego życie, zdrowie i przyszłość. Skupiają na nim coraz więcej swojej uwagi. Ponieważ mamy ograniczony czas i zasób sił, na takim skupieniu cierpią inni członkowie rodziny. Mniej czasu rodzice poświęcają sobie nawzajem, przez co relacje między nimi stają się chłodniejsze, często bardzo napięte. Mniej uwagi zyskują inne dzieci, rodzeństwo biorącego. Częściowo taka sytuacja jest normalna. Jeśli w rodzinie jest kryzys, np. czyjaś choroba, jej członkowie samorzutnie przejmują obowiązki chorego na jakiś czas, a potem wszystko wraca do normy i każdy otrzymuje należną mu porcję przyjemności i obowiązków. Sęk w tym, że uzależnienie jest chorobą przewlekłą i leczenie trwa długo. Jeśli cały ten czas rodzina będzie funkcjonować jak w kryzysie, to koszty mogą okazać się ogromne. Taka sytuacja jest bardzo trudna do ocenienia z punktu widzenia członka rodziny. Bez względu na to, czy narkoman żyje w rodzinie pierwotnej z rodzicami czy w związku partnerskim następuje zablokowanie komunikacji, wrogość, kradzieże, wynoszenie rzeczy z domu żeby zdobyć pieniądze na narkotyki a także dochodzi to instrumentalnego traktowania członków rodziny z perspektywy nałogu . Dla osób zażywających narkotyki nadal nie ma tolerancji w rodzinie. Patologia rodziny ma również swoje odzwierciedlenie w niepowodzeniach szkolnych. W środowisku rodzinnym można wyróżnić następujące czynniki związane z niepowodzeniami szkolnymi: poziom kulturalny rodziny, metody wychowawcze, konflikty emocjonalne w rodzinie itd . Dzieci z rodzin patologicznych znajdują się w trudnej sytuacji życiowej w związku, z czym bardzo często pojawiają się u nich niepowodzenia szkolne, U młodzieży z rodzin patologicznych obserwuje się wyraźne zahamowanie wiedzy w zdobywaniu wykształcenia a także obniżenie ambicji i zainteresowań. Wpływ rodziny na niepowodzenia szkolne może mieć wiele czynników takich jak: poziom intelektualny rozwoju dziecka, wykształcenie rodziców, atmosfera panująca w domu, warunki materialne i mieszkaniowe, stosunek rodziców do szkoły i nauki. Najczęściej negatywnym przejawem zaburzeń środowiska rodzinnego jest:
• niekorzystna atmosfera współżycia rodziny,
• brak dostatecznej wiedzy jej członków,
• objawy braku zaspokojenia istotnych potrzeb psychicznych: przynależności, miłości, bezpieczeństwa, uznania.
Taki właśnie stan sytuacji rodzinnej powoduje głębokie zaburzenia w zachowaniu się dzieci.
Reasumując moją prace na temat patologii w rodzinie pozwolę sobie wysnuć następujące wnioski, prawidłowo funkcjonująca rodzina jest w stanie zapewnić dziecku prawidłowy rozwój jego osobowości jednak tu też istnieje ryzyko patologii rodziny, ponieważ nawet „zdrowo” funkcjonująca rodzina jest narażona na zjawiska patologiczne z tym, że rodzice będący wychowawcami swojego dziecka będą mogli być pewni ze wszystko dla swojej pociechy zrobili, natomiast rodzina dysfunkcyjna nie jest w stanie zapewnić dziecku, tego wszystkiego, co daje rodzina „zdrowa”. Wspomaganie „rodzin ryzyka” związanego z dysfunkcją nie jest rzeczą prostą, ale nie należy się poddawać tylko walczyć o lepsze „jutro” dla osób wchodzących w skład rodziny dotkniętej daną patologią. Uważam, że zjawisko patologii w rodzinie jest czymś, czego ludzie starają się nie zauważać, a nawet, jeśli widzą to boją się odezwać, dlatego też praca pedagogów, psychologów, pracowników socjalnych jest bardzo ważna w danym problemie.


Bibliografia



1. „Polska Młodzież Zaburzenia, Zagrożenia Aktualnej Rzeczywistości Społecznej” praca pod red. Teresy Sołtysiak i Małgorzaty Karwowskiej Bydgoszcz 2001
2. Zeszyty Naukowe WSHE tom VIII Nauki Pedagogiczne seria B Zeszyt 2 Włocławek 2000.
3. Nowości Lipnowskie artykuł, „Gdy w domu najważniejszy jest alkohol” str 3 Lipno 2006.
4. Zygmunt Wiatrowisk „ Podstawy Pedagogiki Pracy” wydanie czwarte – zmienione Bydgoszcz 2005.
5. Młodzież A Współczesne Dewiacje I Patologie Społeczne” Diagnoza –Profilaktyka- Resocjalizacja praca zbiorowa pod red. Stanisława Kawuli i Henryka Machela Gdańsk – Toruń.
6. Zeszyty Naukowe WSHE tom IX Nauki Pedagogiczne seria C zeszyt 3 Włocławek 2001.
7. Artykuł Justyny Anuszkiewicz „ Sytuacja dzieci w rodzinie z problemem alkoholowych” Problemy rodziny 4 / 2000
8. Artykuł „ Wychowanie w trzeźwości” Wkładka dla nauczycieli, wychowawców i młodzieży szkolnej Beata Ledwoch i Marcin Ledwoch. Problemy alkoholizmu 5/1993.
9. Artykuł Moniki Maciejewskiej „ Sytuacja dziecka w rodzinie alkoholowej” Teoria i praktyka pracy socjalnej. Wychowania, na co dzień nr 3/1996.
10. Artykuł „Uzależnienia – współczesna wersja „ucieczki od wolności” J. Miluska (red) Psychologia rozwiązywania problemów społecznych, Poznań 1998. Roman Pomianowski Wronki
11. http://www.vulcan.edu.pl/eid/archiwum/1999/08/przemoc.html
12. Tomasz Kowalewicz Wirtualny Psycholog Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. (z mojej rozmowy z psychologiem na portalu internetowym)

Related Articles