Wspólczesne stosunki polsko - francuskie

Polityka Odsłon: 729

Francja zawsze była i jest bardzo ważnym dla Polski partnerem współpracy politycznej, gospodarczej i kulturalno-naukowej. Pod względem wielkości terytorium jest trzecim - po Rosji i Ukrainie - państwem europejskim, a pod względem liczby ludności piątym - po Rosji, Niemczech, Wielkiej Brytanii i Włoszech. Jako jedno z pięciu wielkich mocarstw, stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, jedno z pięciu mocarstw jądrowych, członek założyciel Sojuszu Północnoatlantyckiego, Unii Zachodnioeuropejskiej i Wspólnot Europejskich oraz uczestnik spotkań siedmiu najbardziej uprzemysłowionych państw świata, Francja wywiera liczący się wpływ na kształtowanie sytuacji międzynarodowej w Europie i w świecie.
Stosunki polityczne
W czasach historycznych f Francja była dla Polaków ważnym kulturowo punktem odniesienia. Była w czasach wielkiej emigracji miejscem przechowania i rozwoju polskiej kultury oraz myśli niepodległościowej. Sympatia dla Polaków miała źródła zarówno emocjonalne, jak i polityczne. Polska miała w sobie potencjał rewolucyjny – nie akceptowała stanu po rozbiorach – co w różnych momentach sprzyjało interesom Francji. Pamiętajmy też, wracając do historii, o roli Francuzów jako doradców, chociażby marszałka Ferdinanda Focha w czasie wojny polsko-bolszewickiej. Jednak te dobre relacje zaczęły się psuć.
Istotne załamanie nastąpiło w 1939 r. Ucierpiał mit Francji i poczucie bliskości. Jest pewna sztampa, którą posługują się Polacy w opisie tragedii kampanii wrześniowej, a słowa: samotność, porzucenie, zdrada Zachodu, odgrywają istotną w niej rolę. Np. we Francji nikt nie powie, że uległa Niemcom w 1940 r. z powodu osamotnienia i zdrady. To wobec Czechów i Słowaków dopuszczono się zdrady w Monachium, wynikającej z głupoty, krótkowzroczności politycznej i pacyfizmu. W Polsce natomiast rozegrał się dramat słabego kraju wciśniętego między dwie wrogie mu potęgi. Jeżeli Francja popełniła błąd, to znacznie wcześniej, gdy nie interweniowała na czas, uniemożliwiając zbrojenie się Niemiec. Dla inteligenta polskiego w czasie wojny klęska Francji była wielkim szokiem, oznaczająca nie tylko załamanie się tego kraju, ale i koniec Europy. Politycznie Francja, kontynentalna Europa, znika wtedy z pola widzenia Polaków. Poczynając od II wojny światowej, a zwłaszcza od lat “zimnej wojny”, alternatywą dla władzy sowieckiej był Zachód, a więc w istocie USA. Nie Europa, a już na pewno nie Francja.
Dzisiejsze kłopoty polskiej pamięci i świadomości z Francją dotyczą przede wszystkim okresu po 1989 r. Wcześniejsza historia upadku wielkiej Francji jest jednak gdzieś w tle. Prezydent Franois Mitterrand uważał, że wychodzenie Polski i innych krajów regionu z chaosu zajmie dziesiątki lat. Dlatego zaproponował koncepcję Federacji Europejskiej jako w istocie substytutu dla członkostwa nowych demokracji we Wspólnocie Europejskiej. Nie było w niej miejsca dla Ameryki, za to było dla ZSRR czy później Rosji. W Polsce i u sąsiadów odebrano to, słusznie, jako wegetariański substytut dla prawdziwego mięsa, czyli członkostwa w Unii. Francuska nieufność wobec rozszerzenia wynikała też z obawy przed zmianą układu sił w Europie na korzyść Niemiec. Paryż pesymistycznie zakładał, że wschodnia Europa stanie się niemiecką domeną. Polacy dostrzegali brak entuzjazmu Paryża, co było źródłem napięć.
Narastające nieporozumienia mają też źródła w priorytetach francuskiej polityki. Francja, mimo wielkich aspiracji, nie jest już światowym mocarstwem. W obliczu konieczności dokonywania wyborów Paryż koncentruje uwagę na południowych a nie wschodnich sąsiadach Unii. Zresztą, nie tylko w wyniku kalkulacji geopolitycznych, ale też ze względu na problemy wewnętrznej stabilności. We Francji mieszkają miliony muzułmanów, naturalnie powiązanych z krajami pochodzenia i światem islamu. Przenikają też do nich tendencje skrajne. Dlatego dla Francji priorytetowe znaczenie ma unijna polityka rozwoju i stabilizacji jej południowych, zamorskich sąsiadów, a nie Europy Środkowo-Wschodniej. Francja się od nas oddaliła. Musimy to zrozumieć i uznać wagę jej problemów, przekonując zarazem Paryż do naszej polityki wschodniej. Rozbieżność interesów to nie konflikt ani wrogość. Zamiast spisywać protokół rozbieżności, szukajmy wspólnych interesów.
W 1967 r., Charles de Gaulle przybył z oficjalną wizytą do Polsce. W Krakowie powiedział, że postęp wymaga bliskiej współpracy z sąsiadami, byle tylko współpraca nie oznaczała wchłonięcia przez obcy aparat państwowy. Francja dopiero co wystąpiła ze struktur NATO i w tym kontekście padają w polskim parlamencie słowa de Gaulle’a że Francji udało się odzyskać pełne prawo do stanowienia o sobie samej. Doprowadziło to do zmiany programu jego wizyty w Polsce i trudnej rozmowy z sekretarzem PZPR - Władysławem Gomułką. Choć de Gaulle namawiał w istocie do wspólnej polityki przeciwko USA i ZSRR, Warszawa nie była oczywiście samodzielnym podmiotem. Po 1989 r. Polska prowadziła politykę realizacji własnych interesów: integrowała się ze strukturami świata zachodniego przystępując do NATO i UE, prowadziła samodzielną politykę wschodnią.
Dzisiejsza współpraca polsko-francuska opiera się na różnego rodzaju dwustronnych porozumieniach. Do najważniejszych z nich należą:
1. Układ o rozwoju współpracy gospodarczej, przemysłowej, naukowej i technicznej z 5 października 1972 r.;
2. Program rozwoju współpracy gospodarczej, przemysłowej i technicznej z 21 listopada 1980 r.;
3. Umowa o zapobieganiu podwójnemu opodatkowaniu w zakresie podatków od dochodu i majątku z 20 czerwca 1975 r.;
4. Umowa o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji z 15 lutego 1989 r.;
5. Umowa o współpracy kulturalnej z 20 maja 1966 r. W ramach umowy zawierane są dwu- lub trzyletnie programy wykonawcze.
Nad realizacją zawartych porozumień gospodarczych czuwa Międzyrządowa Komisja ds. Współpracy Gospodarczej. W jej ramach działają cztery grupy branżowe: rolnictwa i przemysłu rolno-spożywczego, przemysłu (ogólna), przemysłu chemicznego oraz telekomunikacji. Istnieją ponadto wspólne grupy robocze i komisje mieszane w zakresie ochrony środowiska, ochrony zdrowia, turystyki i transportu, działające na podstawie umów międzynarodowych. Ustanowiony został system corocznych konsultacji między ministrami spraw zagranicznych Francji i Polski. Poza zapewnieniem harmonijnego rozwoju wzajemnych stosunków sprzyjają one wyjaśnieniu kwestii, do których obie strony mają odmienne podejście. Przyczyniają się również do stopniowego wzbogacania o nowe treści współpracy polsko-francuskiej we wszystkich dziedzinach.
1991 – 1992
Stosunki Polski z Francją reguluje szereg porozumień, z których najważniejszy jest Traktat o przyjaźni i solidarności podpisany 9 kwietnia 1991 r. W Traktacie oba kraje wyrażają pragnienie rozwijania tradycyjnych między nimi stosunków przyjaźni i umacniania współpracy w dziedzinie polityki, gospodarki i kultury. Francja zobowiązuje się sprzyjać rozwojowi ścisłych kontaktów między Polską i Wspólnotami Europejskimi. Wprowadza się mechanizm regularnych konsultacji w sprawach dwustronnych oraz na temat istotnych problemów międzynarodowych, w szczególności dotyczących bezpieczeństwa. Wzajemnym stosunkom gospodarczym i finansowym obie strony nadają charakter priorytetowy zarówno w ramach współpracy dwustronnej, jak i w perspektywie budowy solidarnej Europy. Planują rozwijać współpracę zwłaszcza w takich dziedzinach, jak telekomunikacja, transport i infrastruktura, ochrona środowiska, przemysł, energetyka, rolnictwo i przemysł rolno-spożywczy, ochrona zdrowia, administracja, środki audiowizualne i komunikowania się. W tym celu Polska i Francja uzgadniać będą między sobą odpowiednie programy.
W stosunkach z Francją Polska przede wszystkim stara się o uzyskanie poparcia rządu francuskiego dla swych starań o włączenie do struktur zachodnioeuropejskich oraz o podjęcie wspólnych wysiłków, "aby wypełnić życiem traktat o przyjaźni i solidarności".
W sferze politycznej wspólnym celem Polski i Francji jest przezwyciężenie podziału Europy, zarówno w dziedzinie ekonomicznej, jak i bezpieczeństwa. Zniesienie tego podziału oba państwa uważają za podstawowy warunek stabilizacji sytuacji w Europie i w poszczególnych krajach europejskich. Dlatego Polska zabiega o bardziej zdecydowane poparcie Francji dla jej członkostwa w Unii Europejskiej, jak też w zachodnich strukturach bezpieczeństwa.
W 1992 r. najważniejszym wydarzeniem politycznym w stosunkach polsko-francuskich była marcowa wizyta oficjalna premiera rządu polskiego Jana Olszewskiego we Francji. Premier odbył rozmowy z prezydentem Francois Mitterrandem, premier Edith Cresson, ministrem spraw zagranicznych Rolandem Dumasem, ministrem finansów oraz merem Paryża Jacquesem Chirakiem.
W 1992 odbyło się spotkanie premiera Jana Olszewskiego z przedstawicielami francuskich kół przemysłowych oraz przeprowadzono indywidualne rozmowy z prezesami takich firm, jak Total, Citroen-Peugeot i Renault. Głównym celem wizyty było ożywienie polsko-francuskich stosunków gospodarczych, które w tym czasie utraciły swą dynamikę. Ważnym z tego punktu widzenia wynikiem wizyty było powołanie przez rząd francuski komisji usprawniającej podejmowanie decyzji w sprawach inwestycji zagranicznych. Ponadto podpisano umowę o współpracy w dziedzinie administracji publicznej. Podczas wizyty premier Olszewski podkreślił znaczenie, jakie rząd polski przywiązuje do współpracy politycznej obu państw w odniesieniu do kluczowych kwestii międzynarodowych.
Najwyższym dostojnikiem francuskim, który w 1992 r. (w październiku) złożył oficjalną wizytę w Polsce, był Georges Kiejman, minister delegowany do spraw zagranicznych przy ministrze stanu Republiki Francuskiej. Został on przyjęty przez prezydenta Lecha Wałęsę, premier Hannę Suchocką, a także odbył rozmowy w Ministerstwie Spraw Zagranicznych i w Ministerstwie Przekształceń Własnościowych. Celem wizyty Georgesa Kiejmana było przede wszystkiem zintensyfikowanie współpracy politycznej pomiędzy obu krajami. Strona polska podniosła sprawę ratyfikacji przez Francję Układu Europejskiego o stowarzyszeniu ze Wspólnotami, który Polska podpisała w grudniu 1991 r. (Układ ten Francja ratyfikowała dopiero w lipcu 1993 r.). Ponadto rozmowy dotyczyły kwestii odblokowania kilku inwestycji francuskich w Polsce, takich jak Total, Thomson-Polcolor, Hotel CBC na placu Trzech Krzyży w Warszawie. Francuzi interesowali się możliwością nabycia udziałów w prywatyzowanych przedsiębiorstwach polskich. Nie ukrywali przy tym, że dla większości francuskich inwestorów Polska jest pierwszym etapem na drodze do ekspansji gospodarczej na obszar byłego ZSRR.

1996 - 1998

W 1998 r. obserwowaliśmy wyraźną, jakościową zmianę w stosunkach polsko-francuskich, spowodowaną szybko zmieniającym się obrazem Polski we Francji. Francuskie elity polityczne zaczęły postrzegać Polskę jako kraj stabilny politycznie i gospodarczo, a przede wszystkim jako ważnego i pewnego partnera w Europie Środkowej. Zmianę podejścia francuskiej klasy politycznej do Polski spowodowało niewątpliwie umocnienie systemu demokratycznego w naszym kraju i konsekwentne wprowadzanie w życie reform gospodarczych. Ważną przesłanką w kształtowaniu korzystnego wizerunku Polski była także coraz bliższa perspektywa przyjęcia do NATO. Paradoksalnie również kryzys rosyjski w 1998 r. przyczynił się do wzmocnienia pozytywnego obrazu Polski, wskazując na różnice między państwami Wspólnoty Niepodległych Państw a państwami Europy Środkowej, w tym przede wszystkim Polską.
Zauważana w 1998 r. we Francji zmiana obrazu Polski i podejścia do naszego kraju była również wynikiem konsekwentnych działań polskiej dyplomacji. "Francja - jak stwierdził minister Geremek - mogłaby znaleźć w Polsce partnera, którego potrzebuje, aby poszerzyć swoje pole manewru w Europie Środkowej. Związki między naszymi krajami, ugruntowane przez tradycję, budowane są dziś na realizacji interesów korzystnych dla obu krajów. Polska jest krajem politycznie stabilnym, przyszłym członkiem UE i nadal szybko rozwijającym się rynkiem. Z tego punktu widzenia Polska jest i może być w przyszłości interesującym partnerem dla Francji. Polska nie sprzeciwia się również francuskiej koncepcji strategicznej, w której Europa zajmuje centralne miejsce w polityce światowej.
Drugą cechą stosunków dwustronnych w 1998 r. było zwiększenie liczby kontaktów i wzmocnienie współpracy polsko-francuskiej na płaszczyznach wielostronnych. Złożyło się na to kilka czynników: przewodnictwo Polski w OBWE i kryzys w Kosowie, rozpoczęcie negocjacji w sprawie przystąpienia Polski do Unii Europejskiej oraz wejście w decydującą fazę procesu przyjęcia Polski do NATO. Dzięki temu Polska była postrzegana jako zyskujący na znaczeniu partner, a współpraca z nią stała się istotnym czynnikiem w polityce europejskiej. Przewidywał to Zbigniew Brzeziński w 1997 r., wskazując, że zbliżenie Polski do NATO wywrze wpływ na stosunki polsko-francuskie i podkreślił, że "kiedy tylko znajdzie się ona w strukturach paktu, może pojawić się wspólna francusko-polska perspektywa geopolityczna. Rok 1998 wskazał na początki bardzo ciekawego procesu, który w przyszłości może doprowadzić do takiej wspólnej, polsko-francuskiej perspektywy.
W 1998 r. w stosunkach polsko-francuskich brakowało tak spektakularnych zdarzeń, jak wizyty szefów państw i rządów, których znaczną liczbę odnotowano w okresie 1996-1997. Najważniejszym wydarzeniem była oficjalna wizyta ministra spraw zagranicznych Polski B. Geremka w Republice Francuskiej (w dniach 13-16 lipca 1998 roku). Minister B. Geremek przeprowadził rozmowy z francuskim ministrem spraw zagranicznych Hubertem Vedrine'em, został przyjęty przez prezydenta republiki Jacquesa Chiraca, przewodniczącego senatu Rene Monory'ego i premiera Lionela Jospina oraz spotkał się z przewodniczącym Komisji Spraw Zagranicznych Zgromadzenia Narodowego Jackiem Langiem i sekretarzem generalnym OECD Davidem Johnstonem. W czasie rozmów w Paryżu wysoko oceniono aktualny stan stosunków dwustronnych między Polską i Francją. Vedrine określił je jako znajdujące się "w stanie bardzo silnego rozwoju". Podkreślano również wolę wzmocnienia współpracy między Francją i Polską w ramach procesów integracji europejskiej. Francuska wizja rozszerzonej Europy wychodzi poza strefę wolnego handlu. Francja uważa jednak, że bez reformy instytucjonalnej powiększenie UE nie będzie możliwe. Dopiero ona stworzy warunki dla efektywnego procesu negocjacji dotyczących członkostwa krajów kandydujących do UE. W rozmowach obie strony położyły nacisk na strategiczne znaczenie wejścia Polski do Unii. Wskazywano na kluczową rolę Polski w historycznej zmianie architektury europejskiej, podkreślając, że w rozszerzonej Unii Polska zajmie miejsce odpowiednie do jej znaczenia jako najważniejszego z kandydatów. Zdaniem strony francuskiej, Polska powinna widzieć i budować własną politykę europejską w dłuższej perspektywie czasowej oraz poszukiwać stałych partnerów i punktów odniesienia. Według niektórych polityków francuskich Polska po wstąpieniu do UE mogłaby zostać strategicznym partnerem Francji w Europie. Taki pogląd wyraził m.in. Pierre Moscovici, minister delegowany ds. europejskich, na konferencji prasowej po rozmowach z ministrem Ryszardem Czarneckim, Paryż, 1 lipca 1998 r. Rozmowy w Paryżu B. Geremka potwierdziły, że Francja coraz częściej postrzega Polskę jako ważnego partnera, zarówno w bliskiej, jak i strategicznej perspektywie, również w aspekcie stosunków Polski z UE, pomimo że data naszego wstąpienia do Unii nie została jeszcze określona.
W latach 90. w stosunkach między Francją i krajami Europy Środkowej i Wschodniej możemy wyróżnić kilka etapów. Od fazy pewnego niedoceniania przez stronę francuską skutków przemian w Europie Środkowej na początku lat 90. aż do żywej aprobaty spowodowanej wyzwoleniem się krajów środkowoeuropejskich z komunizmu. Dał jej wyraz J. Chirac, prezydent Republiki Francuskiej, podczas wizyt w Warszawie, Pradze i Budapeszcie w latach 1996-1997. We wrześniu 1996 r. po raz pierwszy J. Chirac wskazał na możliwość przyjęcia Polski do UE w 2000 roku. Deklarację tę powtórzył później w Pradze i Budapeszcie. W trakcie licznych w latach 1996-1997 spotkań prezydentów i premierów Polski i Francji strona francuska deklarowała poparcie dla polskich aspiracji europejskich i euroatlantyckich. Nie zawsze jednak deklaracje polityków francuskich znajdowały swoje potwierdzenie w praktyce. Wyjątek stanowi tutaj dynamicznie rozwijająca się od kilku lat współpraca gospodarcza, dla której rozwoju silnym impulsem były z pewnością polsko-francuskie kontakty polityczne na najwyższym szczeblu w 1996 i 1997 roku.
Rok 1998 był czasem stopniowej "normalizacji" stosunków między Polską i Francją. Mniej było deklaracji, a więcej praktycznych działań. W dobrej atmosferze politycznej rozwijano kontakty i współpracę między agendami rządowymi, parlamentarnymi i samorządowymi. Polska, w ocenie wielu polityków francuskich, z kraju aspirującego do członkostwa staje się stabilnym i wiarygodnym partnerem, dzięki osiągnięciom politycznym i gospodarczym, członkostwu w NATO i rozpoczęciu negocjacji z UE.
Ważnym czynnikiem w stosunkach polsko-francuskich jest fakt że od 1991 roku Niemcy, Polska i Francja współpracują w ramach tzw. Trójkąta Weimarskiego. Jest to obecnie jedna z najbardziej "inteligentnych" i zorientowanych na przyszłość inicjatyw w Europie. Nie ma wątpliwości, że te uprzywilejowane stosunki, które obecnie w trójkę rozwijamy, będą szczególnie przydatne w rozszerzonej Europie. Trójkąt Weimarski był w 1998 r. jedną z najważniejszych form współpracy polsko-francuskiej. Dla Polski pozostawał przede wszystkim płaszczyzną współdziałania z głównymi partnerami europejskimi, Francją i Niemcami, powszechnie uważanymi za "motor Europy". Trójkąt był również ważnym środkiem realizacji głównych celów polskiej polityki zagranicznej, pozwalającym na rozszerzenie przyszłej zintegrowanej współpracy francusko-niemieckiej na Polskę. Spośród kilku ukształtowanych już form współpracy weimarskiej (współpraca MON, komisji spraw zagranicznych parlamentów, konsultacje poszczególnych departamentów MSZ itd.), najważniejszą pozostają coroczne spotkania ministrów spraw zagranicznych, zainicjowane w Weimarze w 1991 roku.
W 1998 r. najważniejszym wydarzeniem w ramach współpracy trójstronnej Polski, Francji i Niemiec był szczyt Trójkąta Weimarskiego w Poznaniu (21 lutego 1998 r.) z udziałem prezydentów Polski Aleksandra Kwaśniewskiego, Francji J.Chiraca i kanclerza Niemiec Helmuta Kohla. Szczyt był potwierdzeniem woli kontynuacji współpracy trójstronnej i podniesieniem jej na najwyższy poziom - spotkań szefów państw i rządów. Spotkanie w Poznaniu było pierwszym dorocznym szczytem Trójkąta Weimarskiego, kolejny zaplanowano na 7 maja 1999 r. w Nancy (Francja). Podczas rozmów w Poznaniu omówiono strategiczne problemy związane z bezpieczeństwem europejskim i rozszerzeniem UE oraz perspektywy współpracy Polski, Francji i Niemiec. Prezydenci Polski i Francji oraz kanclerz Niemiec potwierdzili, że współpraca weimarska ma przede wszystkim kontekst europejski. Trójkąt Weimarski ma do spełnienia misję w Europie, polegającą na stabilizacji sytuacji na kontynencie, ze szczególnym uwzględnieniem oddziaływania na Wschód Europy. W tym względzie Francja i Niemcy liczą na Polskę zarówno obecnie, jak i po przystąpieniu Polski do UE i NATO.
Innym ważnym wydarzeniem we współpracy trójstronnej było kolejne spotkanie ministrów obrony Polski, Francji i Niemiec, które odbyło się w dniach 19-20 kwietnia 1998 r. w Salon de Provence (Francja). Dużo miejsca w czasie spotkania poświęcono dyskusji na temat nowej koncepcji strategicznej NATO, co świadczyło m.in. o pewności partnerów co do naszego członkostwa w Sojuszu. Wskazywano na konieczność dalszego rozwijania współpracy w dziedzinie przemysłu obronnego, naukowo-technicznej, zapobiegania i rozwiązywania kryzysów oraz wspólnych ćwiczeń wojskowych.

2000 – 20005

15 maja 2000 we Francji odbyło się spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z prezydentem Francji Jacquesem Chirakiem. Obaj prezydenci ocenili stosunki polsko-francuskie jako "doskonałe" i że w sprawach europejskiego bezpieczeństwa Francja i Polska mają takie samo stanowisko. Wizyta Kwaśniewskiego stwarzała nowe możliwości we współpracy wojskowej i przemysłów obronnych obu krajów. Chirac uważał że rozszerzenia Unii Europejskiej w 2003 roku, m.in. o Polskę, jest całkowicie realne. Dotychczas za "lokomotywę" ciągnącą Polskę do Unii Europejskiej uważane były Niemcy. W opinii polskich dyplomatów, teraz ma stać się nią Francja. Problem polega na tym, że Niemcy chcą nas w Unii, ale załatwienie tego zostawiają Francji, a Francja Niemcom. Francja, która otrzymuje duże dotacje z Unii Europejskiej dla swoich rolników, niechętnie patrzy na członkostwo Polski w Unii ze względu na duży udział rolnictwa w polskiej gospodarce. Jednak - zdaniem obserwatorów - Francji zależy na sukcesie swojego przewodnictwa w Unii, tj. zakończeniu jej reformowania i daniu jasnego sygnału dla rozszerzenia UE o kraje środkowoeuropejskie.
Gotowość do przyjęcia nowych członków 1 stycznia 2003 roku została potwierdzona na spotkaniu premiera Jerzego Buzka z premierem Francji Lionelem Jospinem 18 września 2000. Premier Francji powiedział wyraźnie że miejsce Polski w UE jest pewne i nie można sobie wyobrazić przyszłej Unii bez Polski. Zadeklarował również, że Francja jest za szybkim zakończeniem konferencji międzyrządowej UE w grudniF. Podczas tej konferencji może zapaść decyzja o ostatecznym kształcie reformy wewnętrznej Unii. Francja nie wyklucza równoległego ratyfikowania wyniku konferencji i traktatu z przyszłymi członkami UE. Podczas spotkania wskazywał także na konieczność wprowadzenia ułatwień dla polskich pracowników we Francji i na potrzebę wzajemnego uznawania dyplomów. Apelował także o większą swobodę działalności polskich firm we Francji.
Polski premier spotkał się również z prezydentem francji. Według Jacquesa Chiraca przyjaźń polsko-francuska winna skłaniać Francję do wspierania przyjęcia Polski do UE na polskich warunkach oraz do tego zeby w czasie przewodnictwa w UE zrobić wszystko, by Polska mogła przystąpić do Unii na tych warunkach, na jakich do tego dąży. Chirac mówił też, że Francja docenia wysiłki Polski w przystosowaniu do wymogów UE. Zapewnił, że stosunki polsko- francuskie są na płaszczyźnie politycznej, kulturalnej i gospodarczej "znakomite". Francja jest niezmiernie dumna z faktu, że stała się obecnie największym inwestorem zagranicznym w Polsce
Nieporozumienia w stosunkach polsko – francuskich zaczęły się 7 grudnia 2000, kiedy to odbył się szczyt w Nicei. W wyniku zatwierdzonej na szczycie reformy UE, której celem było dostosowanie instytucji UE do przyjęcia 12 nowych państw, w tym Polski. Jednak zanim na szczycie zapadła ostateczna decyzja, Francja podczas zakończonego w poniedziałek szczytu proponowała, żeby przyznać Polsce w przyszłej Radzie Ministrów mniej głosów niż Hiszpanii, mimo że ma prawie tyle samo ludności. To co się stało raczej wynikało z taktyki przyjętej przez Francję, a prezydenta Chiraca w szczególności. Niektórzy nazywali tę taktykę taktyką wstrząsową. Miała ona na celu wywarcie presji na Hiszpanię, żeby odstąpiła od swoich ambicji dorównania "wielkim" pod względem liczby głosów w unijnej Radzie.
Zdarzenie te zostało wyjaśnione na spotkaniu w marcu 2001 Ministrowie spraw zagranicznych Polski i Francji Władysław Bartoszewski i Hubert Vedrine zapewnili w piątek w Warszawie, że wszystkie nieporozumienia między naszymi krajami zostały wyjaśnione. Zapadła decyzja o ułatwieniach dla polskich studentów i pracowników niektórych firm. "Od września 2001 polscy studenci, którzy zechcą podjąć studia we Francji, będą mogli to zrobić bez wiz" - powiedział. Dodał, że będą mieli prawo pracy podczas wakacji i otrzymają kartę stałego pobytu. Te same regulacje będą dotyczyć również profesjonalistów i stażystów, którzy przyjadą do firm francuskich mających swoje filie w Polsce i zrzeszonych w Polsko-Francuskiej Przemysłowo-Handlowej Izbie Gospodarczej. Obaj ministrowie poinformowali, że ich rozmowy dotyczyły przede wszystkim stosunków bilateralnych i integracji europejskiej. Według polskiego premiera, Hubert Vedrine zaakceptował ambitne plany negocjacyjne strony polskiej. Polska przewiduje intensywne negocjacje w 11 rozdziałach i rozpoczęcie jeszcze w tym półroczu poważnych negocjacji w trzech najważniejszych: rolnictwo, polityka regionalna oraz budżet i finanse.
Stosunki polsko-francuskie uległy znacznemu ochłodzeniu wiosną 2003 roku związane było przede wszystkim z kryzysem irackim. Francja była przeciwna interwencji zbrojnej w Iraku, Polska poparła politykę USA i przyłączyła się do koalicji przeciwko reżymowi Saddama Husajna. Polska i Francja różniły się też podczas prac nad konstytucją UE w sprawie systemu głosowania w Radzie Unii oraz propozycji wprowadzenia do preambuły odwołania do tradycji chrześcijańskich Europy. Francuzi źle odebrali polskie decyzje – podpis pod “listem ośmiu”, udział w działaniach wojennych i tzw. siłach stabilizacyjnych. Francuzi odczytali to jako wybór przeciwko Francji i koncepcji Europy, którą ona tradycyjnie głosiła. Z drugiej jednak strony, uświadomiono sobie zarówno w Paryżu, jak w Berlinie, że pojawił się nowy znaczący podmiot w stosunkach międzynarodowych.
Do dużego ocieplenia stosunków polsko-francuskich i "otwarcia nowego etapu przyczyniła się spotkanie Kwaśniewskiego z prezydentem Jacquesem Chirakiem w maju 2004 a potem we wrześniu podczas spotkania Włodziemierza Cimoszewicza z ministrem spraw zagranicznych Francji Dominikiem de Villepin. Obaj politycy zadeklarowali wolę obu państw współpracy na rzecz budowy zjednoczonej Europy. Rozmawiali też o problemach dotyczących Iraku, o stosunkach ze Stanami Zjednoczonymi oraz o Bliskim Wschodzie. Włodzimierz Cimoszewicz i Dominique de Villepin ustalili, że uruchamiają konsultacje polsko-francuskie między ministerstwami. Będą one dotyczyły, między innymi, nowej perspektywy budżetowej Unii Europejskiej, przyszłości ONZ, a także polityki wobec sąsiadów wschodnich.
W pażdzierniku doszło do następnego spotkania Aleksandra Kwaśniewskiego z Jacquesem Chirakiem Kwaśniewski określił rozmowy jako bardzo dobre i owocne, niezależnie od różnicy zdań w kilku sprawach, na przykład Iraku. Prezydent Chirac zaproponował, aby wzorem kontaktów francusko-niemieckich i francusko-brytyjskich odbywały się konsultacje na najwyższym szczeblu. Chciałby tę tradycję rozpocząć jak najszybciej. Prezydenci umówili się, że będą odbywać się konsultacje między Polską, Francją i Niemcami, tradycyjnie w Trójkącie Weimarskim, a także wraz z Hiszpanią. Taka była propozycja francuska. Obaj prezydenci omawiali m.in. kwestie rynku pracy i postanowili utworzyć dwustronną grupę roboczą w celu omawiania tych kwestii. Tematem rozmów obu prezydentów był też Irak. Kwaśniewski powiedział prasie, że nie ma żadnej decyzji w sprawie wycofania polskich wojsk z Iraku.
W styczniu 2005 z wizytą do Warszawy przybył ministrem spraw zagranicznych Francji Michel Barnierem. Szef MSZ Adam Daniel Rotfeld ocenił że to wszystko, co się wiąże zarówno ze sprawami dwustronnymi na płaszczyźnie politycznej, jak i wielostronnymi czyli Unia Europejska, OBWE i Narody Zjednoczone - w tych sprawach stanowiska Polski i Francji są identyczne. Barnier podkreślił, że celem jego wizyty jest "tchnięcie nowego zapału w stosunki polsko-francuskie". Według niego, relacje francusko-polskie powinny być stale doskonalone poprzez dialog i przezwyciężanie trudności, z jakimi mieliśmy do czynienia w przeszłości. Jest wiele powodów dla bliskiej współpracy Polski i Francji. Wymienił m.in. prace nad budżetem UE na lata 2007-2013, przekonywanie społeczeństw do konstytucji europejskiej, zmiany zachodzące na Ukrainie, odbudowę polityczną i ekonomiczną Iraku, wspieranie procesu pokojowego na Bliskim Wschodzie oraz współpracę w zwalczaniu klęsk żywiołowych w rodzaju tej, która dotknęła państwa Azji Południowo-Wschodniej. Szef francuskiej dyplomacji przypomniał też, że pracuje specjalna grupa robocza, która zajmuje się kwestią otwarcia francuskiego rynku pracy. Był on zamknięty dla Polaków przez co najmniej dwa lata od wstąpienia Polski do UE.
Temat ten był głównym na spotkaniu francuskego premiera Jean-Pierre Raffarina z premierem Markiem Belką w styczniu 2005. Raffarin stwierdził, że wszystko zależy od wniosków polsko-francuskiej grupy roboczej ds. swobodnego przepływu pracowników. Grupa ta w ciągu sześciu miesięcy powinna zakończyć swoje prace. Najdalej do końca przyszłego roku miałby być gotowy kalendarz ewentualnego znoszenia ograniczeń w dostępie do francuskiego rynku pracy oraz warunków, na jakich miałoby to nastąpić. Chodzi na przykład o korzystanie z francuskiego systemu opieki społecznej.
W lutym 2005 w Arras na północy Francji odbył się pierwszy szczyt francusko-polski, wzorowany na regularnych konsultacjach, jakie - przynajmniej raz do roku - przywódcy V Republiki prowadzą od lat ze swoimi najważniejszymi partnerami z Unii Europejskiej. Decyzja o włączeniu Polski do tego grona zapadła w październiku, podczas paryskiego spotkania prezydentów Aleksandra Kwaśniewskiego i Jacques'a Chiraca. Na szczycie w Arras nie zapadły raczej żadne konkretne postanowienia. Strona francuska mówiła natomiast o wyraźnym sygnale politycznym, dotyczącym "nowego startu" w kontaktach Paryża z Warszawą. W spotkaniu wzięli udział prezydenci obu państw, a także szefowie resortów spraw zagranicznych, spraw wewnętrznych, gospodarki i finansów, pracy, rolnictwa i spraw europejskich. Sprawa ratyfikacji konstytucji europejskiej, a ściślej: przekonania do niej obywateli obu państw, była jednym z głównych tematów rozmów Chiraca i Kwaśniewskiego. Prezydenci zajęli się oceną głównych problemów europejskich (w tym kwestią budżetu UE i jej stosunków sąsiedzkich z Rosją, Ukrainą i Białorusią) oraz międzynarodowych (Bliski i Środkowy Wschód). Ministrowie rozmawiali o stosunkach dwustronnych.
Niedawno odbyły się w Polsce wybory prezydenckie. Jako pierwszy depeszę gratulacyjną dla Lecha Kaczyńskiego wręczył Jacques Chirac zaraz po ogłoszeniu pierwszych sondażowych wyników wyborów. Prezydent zaprosił go na rozmowy do Paryża. Zwycięstwo Kaczyńskiego Chiracowi odpowiada. Dużo trudniej byłoby mu zaprosić do Paryża Rokitę czy Tuska, gdyż Platforma nie szczędziła mu gorzkich słów. Tymczasem Kaczyńscy krytykowali Rosję i Niemcy, ale nie Francję. Co więcej, mają podobny pogląd na europejską gospodarkę (model socjalny) i mogą pomóc Francji w utrzymaniu unijnej wspólnej polityki rolnej. V Republika najwyraźniej szuka sojuszu z IV Rzeczpospolitą. Możemy mieć "nowe otwarcie" w stosunkach Polski z Francją. Pod warunkiem że zaproszenie Chiraca nie okaże się pustym gestem.
Gazety francuska zastanawiają się nad rozwojem sytuacji w Polsce w najbliższej przyszłości. Prasa pisze o rozłamie w polskiej prawicy. Jest zdania, że utworzenie rządu mniejszościowego może stanowić początek okresu braku stabilizacji sytuacji w Polsce. Na niepewną przyszłość polskiej sceny politycznej i grożący Polsce kryzys natychmiast zareagowały rynki finansowe przez co spadł kurs polskiej waluty wobec euro poniżej psychologicznej bariery czterech złotych za euro.

Stosunki gospodarcze

1991 - 1992
W sprawach gospodarczych wspólnym interesem Polski i Francji jest z jednej strony szersze otwarcie rynku francuskiego, jak też całej Wspólnoty Europejskiej dla podstawowych artykułów polskiego eksportu, które mogą być tam konkurencyjne, z drugiej zaś dopuszczenie na polski rynek przodujących technologii francuskich, zarówno w formie inwestycji, jak i usług.
Liberalizacja warunków napływu kapitału zagranicznego do Polski w związku z przyjęciem 14 czerwca 1991 r. ustawy o joint ventures oraz rozpropagowanie we Francji nowych polskich rozwiązań prawnych, politycznych, organizacyjnych i finansowych w zakresie gospodarki rynkowej doprowadziły do wzrostu zainteresowania francuskich kół gospodarczych bezpośrednimi inwestycjami kapitałowymi w naszym kraju.
Na początku 1992 r. Francja znajdowała się na siódmej pozycji pod względem liczby utworzonych w Polsce przedsiębiorstw typu joint venture, a jeśli chodzi o wielkość zainwestowanego kapitału zajmowała miejsce drugie. W ciągu roku przesunęła się jednak na dalsze pozycje. Zmiana ta była spowodowana z jednej strony dużymi inwestycjami kapitałowymi z innych państw, głównie z Włoch i Stanów Zjednoczonych (co przyniosło relatywne zmniejszenie francuskiego udziału), a z drugiej - brakiem finalizacji zapowiedzianych wcześniej inwestycji francuskich (firma Total) bądź też niesprostaniem w przetargach konkurencji z innych krajów (firma Air Liquide). W konsekwencji w końcu 1992 r. na liście 67 największych inwestorów zagranicznych w Polsce, których wkłady wyniosły w sumie 1477 mln dol., znalazło się tylko 5 firm francuskich o łącznych inwestycjach na kwotę 82 mln dol. Do większych francuskich przedsięwzięć inwestycyjnych w Polsce w 1992 r. zaliczyć należy: uruchomienie montażu samochodów osobowych Peugeot w Lublinie, podpisanie przez francuską filię grupy LITWIN kontraktu na modernizację Rafinerii Północnej w Gdańsku w celu jej przystosowania do produkcji benzyny bezołowiowej, zawarcie kontraktu na modernizację sieci ciepłowniczej w Szczecinie oraz wspólne przedsięwzięcie firmy SAUR i władz miasta Gdańska, zmierzające do poprawy zaopatrzenia miasta w wodę i racjonalizacji gospodarki wodnej. Kwota 82 mln dol. nie obejmuje wielu średnich inwestycji polsko-francuskich w dziedzinie produkcji (produkty mleczarskie, wody mineralne, szczepionki), telekomunikacji (telefonia komórkowa), turystyki (hotel Mercure w Warszawie), dystrybucji (sieć Renault w Polsce), prasy (zakup szeregu tytułów przez Socpress).
W 1992 r. polski eksport do Francji wyniósł 658,3 mln dol. i był o 5,8% wyższy w stosunku do roku 1991 r., a import z tego kraju osiągnął 821,1 mln dol, co oznaczało odpowiednio wzrost o 11,1%. Poprawa wyników eksportu nastąpiła wskutek sprzedaży statków i zwiększonych dostaw węgla. Zmieniła się struktura eksportu: wzrósł udział wyrobów przemysłu elektromaszynowego i paliw, a znacznie zmalał artykułów rolno-spożywczych, które jednak nadal stanowiły ważną pozycję eksportową Polski do Francji. Natomiast w strukturze importu, który globalnie również wzrósł, nie odnotowano w 1992 r. większych zmian. W konsekwencji ujemne dla Polski saldo w bilansie handlowym wyniosło w 1992 r. 162, 8 mln dol. i było o przeszło 30 mln dol. wyższe niż w roku poprzednim. Udział Polski w obrotach handlowych Francji w 1992 r. był marginalny - w eksporcie wynosił 0, 35%, a w imporcie 0, 28%, przy czym w dostawach artykułów rolno-spożywczych 0, 47%. Należy jednakże dodać, że w tym samym czasie wymiana wszystkich państw Europy Środkowej i Wschodniej łącznie z Rosją stanowiła zaledwie 2,4% francuskiego eksportu i 2,7% importu, a Polska była po Rosji drugim partnerem handlowym Francji w tym regionie.
Współpraca finansowa z Francją w 1992 r. opierała się na zawartym w 1991 r. porozumieniu z Klubem Paryskim, dotyczącym redukcji i restrukturyzacji zadłużenia gwarantowanego i podpisanej na jego podstawie umowy z Francją. Polska uzyskała możliwość wstrzymania spłaty rat kapitału zadłużenia, natomiast spłatę odsetek ograniczono do 20% należnych kwot. W ten sposób znacznie zmniejszyły się obciążenia bilansu płatniczego naszego kraju, a w stosunkach z Francją uzyskaliśmy dodatnie saldo obrotów bieżących.
W 1992 r. kontynuowano współpracę na rzecz wykorzystania w Polsce francuskich doświadczeń w zakresie rozwiązań systemowych w gospodarce rynkowej. Obejmowała ona modernizację polskiego systemu podatkowego i jego dostosowanie do przyjętych w państwach Wspólnoty Europejskiej rozwiązań w zakresie powszechnego podatku od dochodów osób fizycznych, podatku od towarów i usług (VAT), organizacji i funkcjonowania kontroli skarbowej, zarządzania długiem publicznym oraz informatyzacji urzędów i izb skarbowych, niezbędnej do sprawnego funkcjonowania nowych rozwiązań podatkowych. Ministerstwa Finansów Polski i Francji podpisały trzy porozumienia. Pierwsze, zawarte w formie wymiany listów, dotyczyło przedłużenia wkładu Francji w wysokości 600 mln franków w Fundusz Stabilizacji Złotego. Drugie stanowiło protokół o francuskiej darowiźnie 30 mln franków na szkolenie i współpracę techniczną w 1992 r. i trzecie - zawarte również w formie protokołu - dotyczyło darowizny w wysokości 10 mln franków na finansowanie świadczeń strony francuskiej w dziedzinie restrukturyzacji przemysłowej i finansowej polskich przedsiębiorstw. Doświadczenia w zakresie funkcjonowania francuskiego systemu gwarancji kredytów eksportowych przekazywane były stronie polskiej w ramach współpracy między polską Korporacją Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (KUKE) a francuskim Towarzystwem Ubezpieczeń Kredytów Eksportowych (COFACE). W tym miejscu należy nadmienić, że do końca 1992 r. strona polska wykorzystała tylko 50%, czyli 1,5 mld franków, kredytów gwarantowanych przez COFACE, ale gwarancje pozostały nadal aktualne. Z 200 mln franków przeznaczonych przez rząd Francji na finansowanie polsko-francuskich spółek kapitałowych, wydano jedynie 124 mln.

1996 - 1998
Od kilku lat obserwujemy również dynamiczny rozwój współpracy gospodarczej między Polską i Francją. Przełomowy pod tym względem był rok 1996. Wizyta w Polsce prezydenta Francji J. Chiraca (wrzesień 1996 r.) stała się silnym impulsem politycznym dla "gospodarczego otwarcia" między Polską i Francją. Wielu obserwatorów uważa jednak, że nadal poziom współpracy gospodarczej nie odpowiada poziomowi kontaktów politycznych.
W rozmowach dwustronnych partnerzy francuscy zwracają też uwagę, iż polskie myślenie o współpracy gospodarczej pozbawione jest ducha europejskiego. Spotykaliśmy się z zarzutami, że w swoich wyborach dotyczących kierunków ekspansji gospodarczej czy inwestycji w Polsce nie kierujemy się europejskimi interesami gospodarczymi. Zarzuty te podnoszono w kontekście wybierania ofert współpracy i inwestycji innych państw, często pozaeuropejskich. Oczywiście tego typu działania strony francuskiej zgodne były z jej interesem państwowym oraz interesem Europy postrzeganym przez nią w specyficzny sposób. Prócz kwestii partykularnych interesów innych państw nie ulega jednak wątpliwości, że w Polsce w procesie podejmowania decyzji o wyborze inwestora lub partnera gospodarczego powinniśmy również brać pod uwagę nasze zaangażowanie w integrację europejską, zarówno w aspekcie politycznym, jak i gospodarczym.
W 1997 r. obroty handlowe pomiędzy Polską i Francją zwiększyły się o 21,6% w porównaniu z 1996 r. i osiągnęły wartość 3,6 mld dol. W okresie od stycznia do października 1998 r. polsko-francuskie obroty handlowe szacowano na ok. 3,4 mld dol. Jest to pięciokrotny wzrost wymiany w stosunku do 1989 roku. Szybkiemu wzrostowi obrotów handlowych towarzyszy jednak ponad dwukrotne zwiększenie ujemnego dla Polski salda handlowego, które w 1996 r. wyniosło 951 mln dol., a w 1997 r. już 1,3 mld dol. Do października 1998 r. ujemne saldo we wzajemnych obrotach sięgnęło ponad 1,5 mld dol.
W 1998 r. udział Polski we francuskim eksporcie wyniósł ogółem 0,8% i 0,5% w imporcie. Dało to Polsce drugie miejsce, po Rosji, wśród państw Europy Środkowej i Wschodniej.
Do najbardziej perspektywicznych dziedzin współpracy polsko-francuskiej należą telekomunikacja, budownictwo, elektromechanika i bankowość. Firmy francuskie wykazują również zainteresowanie udziałem w restrukturyzacji przemysłu lotniczego i dostawach sprzętu obronnego.
W 1998 r. Francja znalazła się na trzecim miejscu wśród inwestorów zagranicznych w Polsce (po Niemczech i USA). Wartość inwestycji zrealizowanych przez Francję w Polsce w 1998 r. wyniosła 2,4 mld dol. Ponadto firmy francuskie zadeklarowały dalsze inwestycje w wysokości ok. 1,5 mld dolarów.
Wśród trzydziestu największych inwestorów zagranicznych w Polsce znajduje się pięć firm francuskich: pozycja. Na rynku polskim pojawili się również nowi inwestorzy oraz sieci dystrybucji. Wzrost inwestycji związany jest z coraz bardziej rozpowszechnionym we Francji przekonaniem, że Polska stanowi dogodne i bezpieczne miejsce dla ich realizacji.
Zadłużenie Polski wobec Francji wynosi ok. 4,5 mld dol. (stan na listopad 1998 r.), co stanowi 18,24% zadłużenia Polski w Klubie Paryskim. 30 października 1991 r. zawarto umowę redukcji zadłużenia na bazie Protokołu Paryskiego z 21 kwietnia 1991 roku. Francja wybrała opcję B, tzn. redukcji odsetek. Zgodnie z tą umową zostanie dokonana zmniejszenie zadłużenia Polski o 50% jego aktualnej wartości w okresie do 2009 roku.
Rząd francuski w porozumieniu z Fundacją Francja-Polska przyznaje corocznie dar polskiemu rządowi w wysokości ok. 40 mln fr. na finansowanie szkoleń i współpracy technicznej. Podpisany w 1998 r. protokół w sprawie daru opiewał na sumę 30 mln fr. Łączna suma tych darów w latach 1990-1998 wyniosła 280 mln franków.

2004

Teraz polsko - francuskie stosunki gospodarcze od kilku lat znajdują się w fazie dynamicznego rozwoju. Oparte na bilateralnych tradycjach historycznych stanowią jeden z głównych filarów przeobrażeń społeczno-gospodarczych w naszym kraju oraz przyczyniają się do zacieśniania partnerstwa w ramach członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Wejście Polski w struktury Unii Europejskiej w dniu 1 maja 2004 roku ułatwiło dostęp polskich produktów do rynku europejskiego, zwiększyło obecność polskich przedsiębiorstw w rozszerzonej Europie oraz pozwoliło na swobodne świadczenie usług przez polskie firmy na terenie Francji.
Francja wobec Polski odgrywa istotną rolę zarówno jeśli chodzi o wymianę handlową (trzeci nasz partner) jak i zaangażowanie kapitałowo-inwestycyjne (pierwszy inwestor zagraniczny). Coraz istotniejsza staje się kooperacja produkcyjno-usługowa, naukowa i technologiczna. Transformacja gospodarcza w Polsce i unifikacja z regulacjami europejskim pozwoliła na zaangażowanie dużych i znanych firm francuskich na rynku polskim, rozwija się także partnerstwo na szczeblu małych i średnich przedsiębiorstw. Polska jest dla Francji najważniejszym partnerem w obszarze Europy Środkowo-Wschodniej. Francja, z jej pozycją gospodarczą, jej siłą ekspansji jest dla Polski rynkiem trudnym, ale rynkiem otwierającym szerokie perspektywy. Sukces na francuskim rynku będzie dla każdej firmy potwierdzeniem jej wysokiej konkurencyjności oraz jakości oferowanych produktów czy usług. Polityka rządów obu krajów oraz inicjatywy władz lokalnych przyczyniają się do rozwoju dwustronnej współpracy w różnych dziedzinach i na różnych szczeblach. Dlatego coraz większego znaczenia nabiera współpraca międzyregionalna, bazująca na umowach bądź porozumieniach francusko-polskich między instytucjami lokalnej administracji publicznej i samorządu gospodarczego zarówno w sferze ekonomicznej i turystycznej czy też kultury i nauki.
Istotną kwestią w relacjach przedstawicieli firm polskich z partnerami francuskimi jest znajomość tutejszego rynku, praw i zwyczajów na nim panujących. Toteż niniejsza publikacja ma na celu przybliżenie gospodarki i wskazuje możliwości dalszego rozwoju współpracy ekonomicznej francusko-polskiej. Przede wszystkim jednak ma na celu zapoznanie polskich przedsiębiorców z istotnymi elementami funkcjonowania rynku francuskiego oraz warunkami prowadzenia działalności gospodarczej na terenie Francji. Zamierzeniem autorów jest zorientowanie firm polskich w obowiązujących we Francji przepisach dotyczących zakładania i działania przedsiębiorstw, zatrudniania i pobytu pracowników, obowiązującego systemu podatkowego, zamówień publicznych i procedur w handlu zagranicznym. Ponadto zawiera informacje i porady związane ze znalezieniem i weryfikacją wiarygodności potencjalnych partnerów oraz wykorzystaniem różnych form promocji na rynku francuskim.
Wejście Polski do Unii Europejskiej 1 maja 2004 roku, nadało dodatkowego impulsu polsko-francuskiej współpracy gospodarczej oraz otworzyło nowe perspektywy dla wymiany handlowej. Obawy polskich producentów o znacznym napływie towarów z krajów Piętnastki nie potwierdziły się, o czym świadczą wyniki handlu zagranicznego. Polska jest dla Francji ważnym rynkiem, pozostającym w centrum zainteresowania przedsiębiorstw francuskich. Obecnie jesteśmy 9. klientem Francji wśród krajów europejskich. Nasz kraj jest 14. klientem i 20. dostawcą Francji. W skali UE obroty w handlu z Polską wynoszą 35,7% całości francuskiego eksportu do nowych krajów członków i 31% całości francuskiego importu z nowoprzyjętej „10”. Francja pozostaje trzecim w imporcie na nasz rynek i drugim w polskim eksporcie partnerem handlowym. Z Polską współpracuje blisko 10 tys. firm francuskich.

Wzajemne obroty handlowe
Wymiana handlowa Polski z Francją, podobnie jak w latach poprzednich, rosła szybciej niż z innymi krajami wysoko rozwiniętymi. Bilans handlu bilateralnego jest nadal korzystny dla Francji, osiągnął w 2004 roku 1 099 mln euro (1 206 mln euro rok wcześniej), jednakże polski eksport rósł szybciej od francuskiego importu do RP. Jest to pozytywna tendencja, którą należy wspierać by w ciągu kilku lat doprowadzić do likwidacji negatywnego salda handlowego. Po raz pierwszy od ponad dziesięciu lat Polska osiągnęła nadwyżkę w handlu artykułami rolno-spożywczymi (58 mln euro). Wzajemne obroty handlowe w 2004 r. zwiększyły się o 10,1% osiągając 7,35 mld euro (6,68 mld euro w roku poprzednim). Import z Francji osiągnął wartość 4,22 mld euro, a polski eksport do Francji – 3,13 mld euro.
Eksport polski na rynek francuski wzrósł o 14,3% (w 2003 r. wzrost o 9,9%), natomiast nasz import z Francji zwiększył się o 7,2%. Poprawie uległa również struktura jakościowa polskiego eksportu poprzez wprowadzanie do oferty coraz więcej towarów wysokoprzetworzonych. Na uwagę zasługuje również fakt, że blisko 50% udziału w polskim eksporcie stanowi produkcja wytwarzana przez zakłady należące do inwestorów zagranicznych w Polsce.
W eksporcie polskim na rynek francuski w 2004.r. dominowały wyroby przemysłu elektromaszynowego drzewno-papierniczego, metalurgicznego, chemicznego, lekkiego. Eksport towarów rolno-spożywczych w 2004 r. wzrósł o 83% (w roku 2003 o 23%). Zwraca uwagę duży wzrost eksportu produktów przemysłu samochodowego, chemicznego, drzewno-papierniczego elektrycznego. Na uwagę zasługuje również fakt, że blisko 50% udziału w polskim eksporcie stanowi produkcja wytwarzana przez zakłady należące do inwestorów zagranicznych w Polsce. W imporcie polskim z Francji w 2004 r., dominują tradycyjnie wyroby przemysłów: elektromaszynowego i chemicznego.
Szacuje się, że w roku 2004 francuscy przedsiębiorcy zainwestowali w Polsce około 2 mld USD, co oznacza, że wartość skumulowanych inwestycji francuskich w Polsce na dzień 31.12.2004 r. wyniosła ok. 15 mld USD na ogólną wartość ok. 80 mld USD zainwestowanych przez firmy zagraniczne w Polsce. Spośród około 1000 firm zagranicznych, które zainwestowały w Polsce powyżej 1 mln USD jest ponad 90 przedsiębiorstw francuskich. Największym inwestorem pozostaje FRANCE TELECOM.
Generalnie francuskie inwestycje w Polsce ulokowane są w następujących dziedzinach: telekomunikacja, handel i usługi – głównie supermarkety i hipermarkety, produkcja przemysłowa i technologie, a także energetyka, finanse i ubezpieczenia, budownictwo i hotelarstwo, przetwórstwo rolnospożywcze. Zwiększa się zainteresowanie Polską zarówno ze strony drobnych przedsiębiorców, jak i osób fizycznych zamierzających w naszym kraju otworzyć małą firmę produkcyjną, zakład usługowy, sklep czy firmę handlową.
Polski kapitał zaangażowany we Francji nie odgrywa istotnej roli, niemniej jego wartość szacuje się na 250 mln USD, co plasuje Polskę na pierwszym miejscu wśród krajów Europy Środkowo-Wschodniej. Generalnie są to firmy prowadzące działalność handlową – jako filie polskich przedsiębiorstw.

Stosunki kulturalno - naukowe

Współpraca kulturalna i naukowo-techniczna rozwijała się w 1992 r. na podstawie Programu wymiany kulturalnej i naukowej na lata 1990-1992. Poziom współpracy kulturalnej w 1992 r. determinowały zmniejszające się w ostatnich latach fundusze, jakie na ten cel przeznaczał partner francuski, i stosunkowo niewielkie zaangażowanie finansowe strony polskiej. Niemniej jednak w ramach "Miesiąca Francji w Polsce" w maju 1992 r. odbyło się w naszym kraju wiele wystaw, imprez teatralnych, muzycznych i filmowych. Na odnotowanie zasługuje szczególnie wystawa malarstwa Lebensteina, prezentowana w Warszawie, Wrocławiu, Poznaniu, Krakowie i Gdańsku. Ponadto w listopadzie 1992 r. we Francuskim Ośrodku Kształcenia i Informacji Kadr w Warszawie francuscy i polscy wydawcy skupieni wokół France Edition i Polskiej Izby Książki zorganizowali seminarium na temat "Łańcuch ekonomiczny książki - funkcjonowanie i wzajemne powiązania".
Z polskich imprez kulturalnych zorganizowanych we Francji wymienić należy zwłaszcza występy Teatru Starego z Krakowa w Teatrze Odeon w Paryżu w styczniu, wielką retrospektywę filmu polskiego w Centrum Pompidou w Paryżu w okresie kwiecień-wrzesień, gdzie zaprezentowano około 100 polskich filmów fabularnych, oraz zorganizowane w kwietniu wystawy kostiumów i rekwizytów, jak też zbiorów Muzeum Sztuki Współczesnej z Łodzi w Muzeum Sztuki Współczesnej w Lyonie. W ramach wymiany impresaryjnej występowały we Francji zespoły muzyczne, w tym orkiestry i chóry filharmonii łódzkiej, wrocławskiej, krakowskiej, śląskiej.
Cennym zjawiskiem w polsko-francuskich stosunkach kulturalnych jest rozszerzająca się bezpośrednia współpraca na szczeblu lokalnym oraz między zainteresowanymi instytucjami. Ta dziedzina współpracy obejmuje: wymianę między szkołami artystycznymi, promocję kultury literackiej, konserwację zabytków oraz wymianę amatorskich zespołów folklorystycznych i chórów.
Bardzo ważnym elementem stosunków polsko-francuskich jest współpraca naukowo-techniczna. W 1992 r. regulowało ją poza programem współpracy kulturalnej i naukowej 7 innych umów międzyrządowych i międzyresortowych oraz 80 porozumień między uczelniami i placówkami naukowo-badawczymi. Podobnie jak w latach poprzednich do priorytetowych kierunków tej współpracy należały nauki podstawowe (fizyka, matematyka, chemia) oraz społeczne i medyczne. Intensyfikacji współpracy w dziedzinie nauk społecznych i humanistycznych służy Centrum Cywilizacji Polskiej przy Sorbonie oraz Centrum Cywilizacji Francuskiej przy Uniwersytecie Warszawskim. Korzystnie rozwija się także współpraca w naukach rolniczych, w dziedzinie kształcenia administracji państwowej oraz komputeryzacji. W 1992 r. współpraca naukowa objęła nowe dziedziny. 1 października 1992 r. otwarto Polsko-Francuską Szkołę Nowych Technik Informacyjno-Komunikacyjnych. W Warszawie działalność rozpoczął również Polsko-Francuski Ośrodek Biotechnologii Roślin, będący ukoronowaniem współpracy polskich i francuskich instytucji naukowych.
Program wymiany stypendialnej na 1992 r. przewidywał oddanie przez Francję do dyspozycji strony polskiej 1800 miesięcy stypendiów w takich dziedzinach, jak telekomunikacja, administracja państwowa, ochrona zdrowia, ochrona środowiska. Z powodu trudności finansowych strony francuskiej założenia te nie zostały całkowicie zrealizowane. Należy dodać, że Francja nie wykorzystała również limitów stypendialnych przyznanych przez Polskę. W ramach Programu stworzono możliwości wyjazdu do Francji dla 450 polskich stażystów i stypendystów. Ponadto 100 stypendiów przyznało polskim naukowcom francuskie Ministerstwo Badań Naukowych i Przestrzeni Kosmicznej, a 1000 stażów we Francji zorganizowano w ramach bezpośredniej współpracy uczelni wyższych obu krajów. Współpraca ta realizowana jest w ramach wieloletnich porozumień międzyuczelnianych (jest ich 100), które obejmują różne formy wspólnych badań programów kształcenia. Kilkanaście uczelni polskich współdziała z odpowiednikami francuskimi w ramach porozumień wielostronnych z udziałem partnerów z innych państw, na podstawie programów finansowych przez Wspólnoty Europejskie. Organizowane są również wzajemnie staże naukowe oraz wymiana uczniów i studentów w ramach porozumień między miastami i regionami obu krajów oraz programów Fundacji France-Pologne.
Fundacja, powstała ze środków przyznanych przez prezydenta Francji na pomoc w kształceniu nowych kadr menadżerskich, pracowników administracji i przedsiębiorstw oraz restrukturyzację polskiego przemysłu i rolnictwa, była organizatorem wielu przedsięwzięć. Między innymi wspierała finansowo tworzone wspólnie przez polskie i francuskie uczelnie, również z udziałem przedsiębiorstw francuskich zainteresowanych inwestowaniem w Polsce, studia podyplomowe w zakresie zarządzania.
Francja była również zaangażowana w proces tworzenia w Polsce nowego typu trzyletnich wyższych szkół zawodowych, wzorowanych na francuskim modelu Uniwersyteckiego Instytutu Technologicznego (IUT). Jesienią 1992 r. uruchomiono w Wałbrzychu pierwszą eksperymentalną placówkę tego typu (o kierunku zarządzanie przemysłem), finansowaną przez Fundację France-Pologne. Wałbrzych i województwo wałbrzyskie są obszarem szczególnego zainteresowania Francji. Działa tam francuska Misja Wałbrzych do spraw restrukturyzacji Zagłębia Wałbrzyskiego. Francja podejmuje wiele działań na rzecz promowania w Polsce nauki języka francuskiego. Funkcjonują utworzone jeszcze w roku akademickim 1990-1991 Nauczycielskie Kolegia Języka Francuskiego, w których nauczają lektorzy z Francji. Strona francuska wyposaża Kolegia w sprzęt audiowizualny, pomoce dydaktyczne, biblioteczki pedagogiczne i literaturę piękną. Polscy wykładowcy Kolegiów wysyłani są na kursy metodyczne do Francji. W roku szkolnym 1991-1992 uruchomiono w pięciu polskich liceach ogólnokształcących (dwa w Warszawie, po jednym w Katowicach, Krakowie i Poznaniu) klasy dwujęzyczne polsko-francuskie. Strona francuska skierowała do nich własnych lektorów, a także emerytowanych nauczycieli poszczególnych przedmiotów. Polscy nauczyciele tych liceów odbywają intensywne szkolenie we Francji. Przy aktywnym udziale wykładowców francuskich i finansowaniu ze strony Francji odbywa się kształcenie na nauczycieli języka francuskiego niektórych lektorów języka rosyjskiego.
Problemem, który wymaga nowych rozwiązań, jest nauczanie języka polskiego we Francji. Język polski jest jednym z 14 języków nowożytnych wykładanych we francuskich szkołach średnich i jednym z przedmiotów do wyboru na egzaminie maturalnym. Zainteresowanie nim jest jednak niewielkie. W całej Francji język polski nauczany jest w siedmiu liceach i dwóch gimnazjach. Niekorzystnym zjawiskiem jest malejąca liczba chętnych do nauki języka polskiego w środowiskach polonijnych. Pewnym pocieszeniem może być natomiast wzrost zainteresowania naszym językiem wśród rodowitych Francuzów. Wobec procesu integracji europejskiej, który powoli obejmuje również Polskę, nauczaniu języka polskiego we Francji należy nadać odpowiednią rangę.
Istotne miejsce we współpracy polsko-francuskiej zajmuje wymiana młodzieży. W 1992 r. uczestniczyło w niej około 5 tys. osób z obu krajów. Kontakty młodzieżowe wykroczyły poza ramy wymiany kulturalno-wakacyjnej, przekształcając się w różne formy współpracy organizacji młodzieżowych w zakresie rozwoju życia politycznego, walki z bezrobociem, rozwiązywania innych problemów młodego pokolenia, kształcenia i doskonalenia zawodowego, a także współpracy kół naukowych.
Odrębną dziedzinę stanowi współpraca regionalna, którą w znacznej mierze wspierała Fundacja France-Pologne. W 1992 r. podpisano liczne umowy o współpracy regionalnej. W maju 10-dniowy staż we Francji odbyła delegacja złożona z 260 prezydentów miast, burmistrzów i wójtów z 49 województw. Celem tej wizyty, którą nazwano "Skrzydła dla demokracji", było zapoznanie polskich uczestników z działalnością francuskich władz samorządowych. Przy okazji nawiązane zostały kontakty między wieloma miastami francuskimi i polskimi.
W 1992 r. ożywiona była współpraca wojskowa między obu krajami. Jej głównym akcentem była wizyta w czerwcu we Francji ministra obrony narodowej RP. Podpisano wówczas porozumienie w sprawie ustanowienia współpracy w dziedzinie obronności, pierwsze tego typu zawarte przez Polskę z państwem zachodnim po drugiej wojnie światowej. W porozumieniu, które nawiązuje do Traktatu o przyjaźni i solidarności z 9 kwietnia 1991 r. i dotyczy całokształtu współpracy między resortami obrony narodowej i siłami zbrojnymi, mowa jest o ułożeniu stosunków na zasadach przyjaźni i w duchu wzajemnego zrozumienia.
Wcześniej (w styczniu 1992 r.) odwiedził Francję szef Sztabu Generalnego WP. Rewizytował go w listopadzie szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Francji admirał Jacques Lanxade. Jego pobyt oraz posiedzenie Komisji Mieszanej przyczyniły się do rozszerzenia polsko-francuskiej współpracy wojskowej o kwestie związane z technicznym wyposażeniem sił zbrojnych i prace badawczo-rozwojowe. Uzyskano ułatwienia dla współpracy przemysłów zbrojeniowych w obu państwach. Uregulowano sprawy szkolenia i doskonalenia kadr na uczelniach i kursach wojskowych. W 1992 r. zapoczątkowano wymianę słuchaczy między Akademią Sztabu Generalnego WP w Rembertowie i Akademią Wojskową Saint Cyr we Francji. Doszło też do nawiązania współpracy między jednostkami bliźniaczymi.
Poziom stosunków polsko-francuskich ciągle jeszcze nie odpowiada istniejącm możliwościom, a tym bardziej daleki jest od spełnienia oczekiwań strony polskiej. W informacji na temat polityki zagranicznej Polski, przedstawionej w Sejmie 8 maja 1992 r., minister spraw zagranicznych Krzysztof Skubiszewski stwierdził, że w stosunkach z Francją Polska podejmuje działania, które winny pozwolić na przejście od polityki "dobrych intencji" do aktywnego rozwoju współpracy we wszystkich dziedzinach. W kolejnym expose sejmowym, wygłoszonym 29 kwietnia 1993 r., polski minister spraw zagranicznych podkreślił, że w stosunkach z Francją konieczne będą dalsze wysiłki w celu poprawy współpracy gospodarczej, której rozmiary - zdaniem ministra - nie odpowiadają ani możliwościom ekonomicznym, ani poziomowi współdziałania politycznego obu państw. Polsko-francuskie dyskusje na tematy kluczowe dla obu stron nie powinny się zresztą ograniczać do zinstytucjonalizowanych form oficjalnych. Pożyteczne byłyby również okresowe spotkania przedstawicieli społeczeństw obu krajów, parlamentarzystów, naukowców, dziennikarzy, ludzi kultury, związkowców, przedstawicieli sfer gospodarczych i młodzieży.
Współpraca kulturalna i naukowa polsko-francuska powinna objąć, poza tradycyjnymi dziedzinami, sfery jeszcze nie wykorzystane lub dotychczas pomijane. Chodziłoby zwłaszcza o stworzenie warunków do lepszego wzajemnego poznania się, a tym samym i rozumienia się społeczeństw obu krajów. Polska mogłaby wiele skorzystać z doświadczeń francuskich w budowie struktur demokracji pluralistycznej, upowszechnienia kultury, dostępu do wykształcenia wszystkich stopni, ochrony zdrowia i ochrony środowiska.
Rzeczywiste ożywienie stosunków polsko-francuskich może jednakże nastąpić tylko przy pełnym zaangażowaniu Francji we współpracę gospodarczą i finansową z Polską. Jeśli Polska ma stać się dla Francji wartościowym partnerem gospodarczym w Europie Środkowej, a ma ku temu wszelkie obiektywne warunki w postaci zasobów naturalnych, bazy przemysłowej, wysoko wykwalifikowanej kadry i chłonnego rynku oraz polityczną wolę takiej współpracy, to Francja winna uprzednio pomóc Polsce w przezwyciężeniu trudności wynikających z niedostatecznej dynamiki wymiany handlowej z Zachodem, technologicznego zacofania, rosnącego bezrobocia oraz ciągle utrzymującej się pętli zadłużeniowej.
1998
Rok 1998 był dobry dla polsko-francuskiej współpracy kulturalnej, choć nie obfitował w spektakularne wydarzenia w skali ogólnokrajowej. Należy odnotować zorganizowanie Roku Polski w północnych departamentach Francji, który połączony z uroczystościami z okazji 75 rocznicy utworzenia w Lille Konsulatu Generalnego Polski, obejmował różnorodne imprezy kulturalne i gospodarcze.
Liczne były również we Francji w 1998 r. uroczystości związane z Rokiem Mickiewiczowskim. Francuska publiczność i prasa dobrze przyjęły spektakl Dziady pokazany na festiwalu teatralnym w Awinionie przez Andrzeja Seweryna i Michała Masłowskiego z grupą znanych aktorów francuskich. Dużym zainteresowaniem cieszyła się wystawa "Mickiewicz, Francja i Europa" przygotowana we współpracy Muzeum Literatury w Warszawie z Biblioteką Polską i Instytutem Polskim w Paryżu. Na wysokim poziomie stała debata o Mickiewiczu w Institut de France oraz konferencja naukowa w College de France. Wystawy poświęcone Adamowi Mickiewiczowi zorganizowano w wielu miastach Francji.
Interesującą płaszczyzną współpracy polsko-francuskiej są kontakty w ramach Międzynarodowej Organizacji Frankofonii (Organisation International de La Francophonie).
Ruch państw frankofońskich grupuje obecnie ponad czterdziestu członków. Umożliwia on Francji propagowanie kultury i języka francuskiego w krajach członkowskich. Pozwala jednocześnie państwom członkowskim korzystać z poparcia Paryża na scenie międzynarodowej. Dołączenie do tej organizacji wiąże się z możliwością uzyskania pomocy materialnej, której Paryż udziela dla popularyzacji nauki języka francuskiego, tworzenia francuskojęzycznej wspólnoty badawczej oraz rozlicznych form działalności artystycznej i kulturalnej.
W 1995 r. Polska złożyła na ręce prezydenta Beninu, ówczesnego przewodniczącego Frankofonii, wniosek o przyjęcie. W trakcie VII szczytu organizacji w Hanoi (14-16 listopada 1997 r.) Polska uzyskała status obserwatora. W 1998 r. przedstawiciele Polski włączyli się w prace różnych komitetów i organów Frankofonii; m.in. uczestniczyli w posiedzeniach Komitetu Ministrów w Paryżu (w czerwcu) i Bukareszcie (w grudniu).

Stosunki wojskowe

Francja była pierwszym krajem, z którym Polska nawiązała po 1989 roku współpracę obronną. Kontakty w tym zakresie zapoczątkowano w maju 1990 r. W 1992 rok

Related Articles