Kto ponosi odpowiedzialność za podziurawiony Nicością świat z opowiadania Stanisława Lema?

Inne Odsłon: 728
Trurl, wybitny uczony i postać opowiadania „Jak ocalał świat”, stworzył maszynę, która robiła wszystko na literę „n”, lecz podczas przekomarzania się wynalazcy z Klapaucjuszem maszyna zaczęła kupczyć świat. Mam zamiar w tej rozprawce udowodnić, że winnym zaistniałej sytuacji jest Klapaucjusz.
Po pierwsze to Klapaucjusz wydał polecenie zrobienia nicości.
Kolejnym argumentem jest to, że kolega Trurla wydał polecenie wyniszczające i doskonale zdawał sobie sprawę z tego co mówi i co maszyna może poczynić.
Po trzecie w niczym nie jest winny sam stwórca maszyny, gdyż on myślał, że polecenie „zrób nic” nie polega na tym ażeby maszyna zrobiła nicość tylko żeby maszyna nic nie robiła. Co było odpowiedzialne za niewiedzę konstruktora o powadze i zagrożeniu sytuacji.

Rozważmy następny argument, mianowicie mowa o tym czy maszyna mogła zawinić? Czy zwarcie w instalacji jest winą komputera podczas kiedy my stawiamy napój w stacji CD?! Nie można winić maszyny która jest tylko wykonawcą poleceń człowieka, zważając na to, że wynalazek nie posiada rozumu.

Spróbujmy teraz prześledzić kolejny argument. Tak jak nie można winić twórcy ładunków wybuchowych za to, że terroryści wykorzystują je do zamachów, tak też nie można obwiniać Trurla za to, iż patent jego wpadł w niepowołane ręce.

Reasumując, ani mechanizmu, ani Trurla nie można uważać za sprawcę nieszczęścia. Myślę że powyższe argumenty jednoznacznie przekonują do oskarżenia Klapausjusza. Albowiem zachował on się niepoważnie i bezmyślnie co tak wykształconemu i z tak dużym doświadczeniem człowiekowi nie wypada.

Related Articles