Wokulski - romantyk w kapeluszu pozytywisty

Pozytywizm Odsłon: 887
Powieść Bolesława Prusa p.t. ”Lalka” jest powieścią dojrzałego realizmu. Zawarte w niej krytyki i osądy społeczeństwa polskiego, racje dotyczące natury poszczególnych przedstawicieli klas społecznych sprawiają, że jest to utwór oceniający całą polską mentalność, opisujący dążenia i prawdy, którymi kierowali się wszyscy ówcześni Polacy i przedstawiający sytuację polskich pozytywistów. Powieść przedstawia losy głównego bohatera – Stanisława Wokulskiego, polskiego kupca galanteryjnego, zabójczo zakochanego w przedstawicielce innej, niedostępnej dla niego klasy społecznej. Sam bohater jest jakby rozdarty pomiędzy dwiema epokami – ma w sobie wiele cech romantyka jak i pozytywisty. W zależności od czytelnika może być uznawany za przestrzegającego ideałów i mott romantyka, czy realistę i pozytywistą, osobę, która racjonalnie postrzega świat, prawa nim rządzące, możliwości i przeszkody w osiągnięciu swych zamierzeń.
Stanisław Wokulski pochodził z ubogiej, szlacheckiej rodziny. Po utracie majątku przez ojca, bohater zatrudnił się w winiarni u Hopfera. Poprzez kontakty z bywającymi w sklepie studentami rozbudzona została w nim żądza wiedzy i wiara w możliwości, jakie daje nauka i praca. Zaczyna uczęszczać do Szkoły Przygotowawczej. Jego pogoń za wiedzą wzbudza niechęć wśród innych subiektów oraz wśród klientów winiarni. Wciąż obrażany i poniżany, Wokulski stara się osiągnąć swój cel. Nie zważając na szykany i złorzeczenia pilnie się uczy. Już za młodych lat pojawiają się pierwsze zaczątki pozytywistycznej myśli. Kult wiedzy, scientyzm, tak charakterystyczne dla epoki pozytywizmu silnie odciskają się w umyśle bohatera. Wiara w możliwości, jakie daje praca i nauka sprawiają, że Wokulski dąży do rozwoju intelektualnego, który będzie gwarancją jego lepszej przyszłości.
Po pewnym czasie za namową Rzeckiego, Stanisław przenosi się na Podwale do sklepu Mincla. Wciąż pilnie się uczy, dzięki czemu dostaje się do Szkoły Głównej. Jako prawdziwy patriota bierze udział w powstaniu narodowym. Po jego upadku zostaje zesłany za karę na Syberię. Jest to pierwszy element romantyczny w życiu Wokulskiego. Bohater poświęca swą młodość i życie dla ojczyzny, jego patriotyzm jest dowodem na romantyczną naturę, wyidealizowane idee, w które wierzy całą swą romantyczną duszą. Po raz pierwszy zauważalne zostaje połączenie dwóch różnych epokowo idei – romantyczna dusza i pozytywistyczny umysł zawarte w jednym człowieku spowodują konflikt, który można rozwiązać tylko w jeden sposób – rezygnując z jednej z dróg i całkowicie oddając się drugiej.
W czasie zesłania na Syberię Wokulski nawiązał kontakty z wieloma uczonymi rosyjskimi. Prowadził prace naukowe i badania, zajmował się wieloma dziedzinami nauki. Po raz kolejny pozytywistyczny umysł zawładnął bohaterem. Zasady scientyzmu, którymi się kierował, nakazywały mu pogłębiać swoją wiedzę, szukać odpowiedzi na pytania zadawane przez naukowców, współpracować z wielkimi badaczami. Po powrocie do Warszawy Wokulski chciał kontynuować swe badania. Jednakże rozczarował się. Jego wielkie plany legły w gruzach. Nikt nie chciał zatrudnić byłego powstańca. Nikt nie respektował bohatera, który poświęcił swą młodość i wolność dla ojczyzny i innych ludzi, którzy teraz pogardzali nim, nie chcieli mu pomóc, odwracali się do niego plecami. Zdesperowany, potrzebujący pieniędzy popełnił czyn, którego się wstydził do końca swego życia – ożenił się dla zysku z wdową po Janie Minclu – Małgorzatą. Po jej śmierci bohater powraca do swych naukowych zainteresowań. Przypadkowe wyjście do teatru diametralnie odmienia jego życia. Zakochuje się od pierwszego wejrzenia w Izabeli Łęckiej. Była to panna wywodząca się z arystokracji. Wokulski świadom był bariery klasowej, jaka ich dzieliła. Ze wszystkich sił starał się przybliżyć do ukochanej kobiety. Starał się zdobyć wielki majątek by w ten sposób zwrócić na siebie uwagę Izabeli. Musiał wyrzec się starych zwyczajów i przyjąć nowe, które ukazywałyby go jako człowieka równego jej. Jednakże Łęcka odrzucała jego zaloty, drwiła z niego i kpiła z niego jako z kupca, niegodnego takiej łaski, jaką jest szacunek szlachcianki. Po raz kolejny Wokulski ukazany zostaje jako romantyk. Jego nieszczęśliwa, niemożliwa do zrealizowania, wyidealizowana miłość sprawiała, że przekształcał się w cierpiącego w imię idei epoki romantyka. Jego miłość do szlachcianki odbierała mu zmysły, powodowała, że czynił rzeczy, do których normalnie nie byłby zdolny. Prus przedstawia to uczucie jako wszechogarniające doznanie, wpływające na wszystkie zmysły i powodujące zmianę osobowości, klęskę pozytywistycznej myśli i wychwalające romantyczne doznania, które zgodnie ze swą naturą były destruktywne, burzyły cały spokój wprowadzony w umysł bohatera przez myśli pozytywistyczne oraz często doprowadzały bohatera do skrajności i dylematów moralno-ideowych.
Kolejnym elementem romantycznym w dziejach Stanisława Wokulskiego było jego przekonanie do miłości jako do uczucia wzniosłego, idealnego, nieskalanego niemoralnymi myślami o zdradzie, zemście, nienawiści oraz jako doznanie czysto bezinteresowne. Bohater w iście romantyczny sposób marzył o wspaniałym i nieskalanym uczuciu, o którym czytał w młodości w utworach Mickiewicza. Wokulski może być przyrównany do innych romantycznych kochanków, którzy kochali wyidealizowany obraz kobiety, stworzony przez idee epoki i widziany poprzez pryzmat „książek zbójeckich” – utworów, które nie ukazują prawdziwego wizerunku miłości, a jedynie upiększony obraz uczucia, o którym każdy marzy.
Podczas pobytu w Paryżu Wokulski spotyka profesora Geista. Był to uczony zajmujący się badaniem właściwości metali. Naukowiec odkrył sposób na stworzenie metalu lżejszego od powietrza. Po raz kolejny umysł Stanisława został zdominowany przez miłość do wiedzy. Zachęcony osiągnięciami Geista staje przed kolejnym dylematem. Mógł porzucić dotychczasowe życie, zerwać z przeszłością i od nowa zacząć żyć swoją pasją. Jednakże mógł również odrzucić możliwość pozytywistycznego celu w życiu i podążenie dalej ścieżką romantyka. Bohater postanawia powrócić do Polski by zakończyć wszystkie swe interesy. Jednakże powraca romantyczna miłość, której nie może się wyrzec. Zakłada spółkę handlową, otwiera drugi sklep. Zauważa w jaki sposób jego pieniądze mogą pomóc biednym ludziom. Staje się realizatorem jednego z haseł polskich pozytywistów. Poprzez rozwój swojego interesu tworzy nowe miejsca pracy, pozwali innym zarobić, zapewnić utrzymanie, rozwinąć się zdolnym jednostkom. Wzbogacając się, wpływa na wzrost zamożności całego narodu, swą pomocą umożliwia Polakom pokonać biedę i zmienić społeczeństwo. Kolejny raz pozytywistyczna cząstka bohatera ożywa i działa, przebijając się przez mur romantycznego marazmu i bezczynności, odganiając smutek romantycznej melancholii i wprowadzając pozytywistyczne idee wśród innych ludzi, zmieniając tym samym swoje losy. Poprzez liczne akty działalności charytatywnej i filantropijnej wspiera wiele ważnych celów społecznych. Pomaga ludziom zdolnym, lecz zbyt biednym by podnieść się z dna i osiągnąć godny poziom. Umożliwia egzystencję wielu osobom, które bez jego pomocy zostałyby odrzucone, przeklęte i wyśmiane przez społeczeństwo. Wokulski odkrywa prawdziwą potęgę pieniądza. Nie jest to dar, który służy jedynie do zapewnienia sobie rozrywki i zabawy. Jest odpowiedzialność za wszystkich, którym zawdzięczamy swój majątek – robotnikom, wspólnikom, wszystkim ludziom, którzy mają jakiś wkład w nasz zysk. Pomoc każdemu z nich jest obowiązkiem każdego majętnego człowieka. Stanisław odkrywa tę pozytywistyczną prawdę i stara się wprowadzić w życie te i inne hasła pozytywistów.
Utwór kończy się w sposób niejasny. Jest to zakończenie, którego interpretacja zależy wyłącznie od czytelnika. Bohater miał dwa różne, skrajne wybory. mógł wybrać drogę romantycznego bohatera. Wiedząc o tym, że jego miłość do końca jego życia pozostanie niespełnioną, mógł popełnić samobójstwo wysadzając się razem z ruinami zamku. Mógł również udać się w daleką podróż, pozostawić za sobą miłość, która nie ma szans na zaistnienie, opuścić kraj, w którym nikt go nie akceptował i udać się z dala od Polski, kontynuować pracę naukową, zapomnieć o przeszłości.
Moim zdaniem autor celowo pozostawił takie zakończenie. Chciał ukazać Wokulskiego jako osobę, w której stopiły się dwie, całkowicie różne ideologie, postać, która zawisła pomiędzy dwiema epokami, bohatera rozdartego konfliktami wewnętrznymi, nie mogącego odnaleźć się w rzeczywistości przełomu dwóch epok. Stanisław został ukazany jako członek „straconego pokolenia” żyjącego w okresie, który „„zaczął się poezją, a skończył nauką (…) zaczął rycerskością, a skończył geszefciarstwem, gonitwą za pieniędzmi”. Prus chciał pokazać upadek ideologii obu epok, ich rozkładzie społecznymi upadku moralnym. Za pomocą Stanisława Wokulskiego przedstawione zostały problemy ówczesnych klas społecznych: arystokracji jako odizolowanej klasy skazanej na zagładę, jej nieświadomości o zbliżającym się końcu; proletariatu jako grupy wyzyskiwanej i ciemiężonej, bez szans na lepszy los, edukację i godziwe życie oraz mieszczaństwo – klasę, która w uczciwy sposób stara się zapewnić sobie egzystencje. Konflikt wewnętrzny Wokulskiego ukazuje wszystkie dylematy i wybory, jakich musi dokonać każdy współczesny mu człowiek, borykający się z przeciwnościami losu wynikającymi z nieżyczliwości innych ludzi, niesprzyjających okoliczności czy rozdarcia pomiędzy dwiema sprzecznymi drogami prowadzącymi do szczęścia w sensie ideowym – pozytywistycznego kultu wiedzy albo romantycznego poświęcenia się w imię ideałów epoki.

Related Articles