Felieton na temat współczesnej młodzieży

Któregoś listopadowego popołudnia przy rodzinnym obiedzie poruszyliśmy temat współczesnej młodzieży. Z rozmowy wynikło,że dzisiejsze dziewczęta zamiast wzorować się na słynnej "królewnie śnieżce" czy "kopciuszku" upodabniają się do lalek Barbi o krągłych kształtach.W wolnym czasie oglądają brytyjskie telenowele,a na twarze nakładają warstwę przeróżnych chemikaliów, aby do złudzenia przypominać swój autorytet "Dodę" czy "Mandarynę" . Natomiast chłopcy zamiast zachwycać się odważnymi rycerzami wolą kosmicznych wojowników. Między sobą prowadzą niesamowicie ważne rozmowy na temat tego kto wyrwał więc lasek jednocześnie klikając komputerową myszką w celu zabicia paru potworków w ulubionej grze. Większość dzieci zamiast czytać ciekawe książki , śledzi z zapałem komentarze na "naszej-klasie". Każdy nastolatek szuka sobie idola wśród tych,którzy używają całej masy przekleństw, mają wszystkie w "d.." ,a dzięki temu są naprawde "cool" i wogóle super.
"Gdzie w tym wszystkim miejsce na historię,kulturę, tradycję?Dajcie spokój za moich czasów to było nie do pomyślenia"-Dziadek wypowiada słowa z oburzeniem. Dyskusja urywa się.Nikt bowiem nie zna rzetelnej odpowiedzi na postawione pytanie.
Ta rozmowa nasuneła mi na myśl pewną wątpliwość.Czy aby napewno patrzenie na młodzież z perspektywy pokoleń jest właściwe? Sądze,ze nie.Bowiem młodzież zmienia się tak szybko jak szybko płynie czas.

Chciala bym prosić o naniesienie ewentualnych poprawek i pomoc w wymysleniu inspirującego tytułu

Related Articles