?Przeminęło z wiatrem...?
Czytając tę książkę zastanawiałam się czy tytuł odnosi się do zdarzeń w niej opisanych czy może do szybkości w jakiej się ją czyta. Trzy opasłe tomy pochłaniałam jeden po drugim i w efekcie zajęło mi to jedynie pięć dni. Długo przed napisaniem tej recenzji myślałam o bohaterach.
Czytając tę książkę zastanawiałam się czy tytuł odnosi się do zdarzeń w niej opisanych czy może do szybkości w jakiej się ją czyta. Trzy opasłe tomy pochłaniałam jeden po drugim i w efekcie zajęło mi to jedynie pięć dni. Długo przed napisaniem tej recenzji myślałam o bohaterach.