Nowela „Kamizelka” opowiada o historii narratora, opowiadanej przez niego samego. Główny bohater popada w ciężką chorobę i kiedy w końcu to zauważa, postanawia sprawdzić, czy aby i jego żona jest tego samego zdania co on. Jak się później okazuje, mężczyzna nie spostrzega w kobiecie żadnych podejrzeń, zachowanie żony nie potwierdza jego przypuszczeń. Tym czasem kobieta w ukryciu przed ukochanym jest świadoma całej tej sytuacji, lecz nie zamierza okazywać mężowi stanu swojej wiedzy.
Jednak bohater utworu Bolesława Prusa dokonuje zakupu pewnej kamizelki i spinając ją każdego dnia, próbuje udowodnić małżonce, że nabierając masy, jednocześnie poprawia się stan jego zdrowia. Za to ona również oszukuje męża, zapewniając, iż cieszy się z przybywających mu na wadze kilogramów.
Nic nie ulega zmianie do czasu, gdy pewnego dnia mężczyzna nakładając na siebie kamizelkę, zauważa, że jest ona za ciasna. Dlatego też uradowany, dzieli się z żoną nieoczekiwanym odkryciem, a tym samym przyznaje się do swoich kłamstw. I choć Pani tłumaczy mu, jak bardzo nie wierzyła w to, co jej wcześniej mówił, to w zasadzie nie przyznaje się całkowicie do swojego oszustwa. Dzieje się tak, ponieważ jak się okazuje – co noc skraca mu pasek przy ciuchu, aby przy spinaniu go coraz ciaśniej, mąż mógł poczuć, iż staje się tęższy, a to znaczy też zdrowszy.
Bohaterka tego krótkiego utworu postępuje w powyżej opisany sposób do momentu śmierci swojego męża. Mężczyzna do końca życia utrzymuje się w wierze, iż jest pełen zdrowia, a kobieta nigdy nie wyjawia mu prawdy.
