Literackie spotkania wrógów

Dostaliśmy od Boga dar, który pozwala nam darzyć innych ludzi wielkimi uczuciami, takimi jak przyjaźń i miłość. Odgrywają one ważną rolę w życiu każdego człowieka, są przyczynami naszych radości, zadowolenia i przyjemnych wspomnień. Istnieje jeszcze jedno silne uczucie obok tych dwóch wyżej wymienionych, którym jesteśmy zdolni pałać do bliźnich. Jest to nienawiść, skutek zawiści, gniewu i żalu. Darzymy nią tych ludzi, którzy różnią się od nas w dużym stopniu i nie umiemy z nimi znaleźć wspólnego języka. Te ukazane uczucia często są tematami dzieł sztuki, lecz do głębokich refleksji skłania nas cienka granica między nimi.
W literaturze spotykamy się z wieloma wątkami o tej tematyce. Bardzo znanym przykładem z kanonu polskiej literatury jest spotkanie bohaterów epopei narodowe pt. „Pan Tadeusz”, autorstwa Adama Mickiewicza, Jacka Soplicy z Gerwazym. Soplica był ojcem tytułowego bohatera, Tadeusza, którego powierzył na wychowanie swojemu bratu, Sędziemu. Sam po burzliwej młodości wyjechał z kraju, by walczyć z rodakami za ojczyznę. Po powrocie, złożył śluby czystości, przywdział szatę mnicha, a do Soplicowa wrócił jako Ksiądz Robak. W swoim nowym obliczu wyróżniał się spokojnym usposobieniem i rozwagą, ale nie był w stanie wyzbyć się starych nawyków przez co najbliżsi dostrzegali duże podobieństwo. Podczas najazdu wojsk rosyjskich na Soplicowo, został poważnie ranny. Ksiądz Robak czuł swój zbliżający się koniec. Musiał jednak za życia wyznać swój sekret. Na łożu śmierci, przed Gerwazym i swoim bratem, ujawnia swoje prawdziwe imię. W woli oczyszczenia sumienia wyjawia, jak na spowiedzi, skrywaną od lat w swoim sercu, ciążącą prawdę. Opowiedział o swojej przyjaźni z Horeszką i o tym, co przeżywał po ustracie Ewy. Wspominał, że przez wyrzuty sumienia, które ogarnęły go po zabiciu Stolnika, wyjechał z kraju, wstąpił do zakonu i uczestniczył w wojnie dla chwały ukochanej ojczyzny. Klucznik uważnie wysłuchał całą opowieśc Jacka Soplicy, był w stanie stłumić w sobie całą złość, chęć zemsty i przebaczyć staremu przyjacielowi, dając mu umrzeć bez poczucia winy i pogardy do siebie.
Podobne przypadki występowały już w literaturze starożytnej. Najbardziej znanym jest spotkanie Priama z Achillesem w „Iliadzie” Homera. Pomimo bólu i nienawiści po stracie swojego pierworodnego, Priam, król Troi, jest zdolny przyjsć do obozu zabójcy, pozbyć się wszystkich przekonań, dumy i ucałować dłonie wroga w prośbie o odzyskanie ciała swojego syna. Grek uważał, że nie jest nic winien Priamowi, gdyż Hektor uśmiercił jego kuzyna. Władca Troi usprawiedliwił syna ty, że Patroklos zginął podczas uczciwej walk, w którą sam się zaangażował. Uświadomił mu również, ilu ludzi on zabił, ilu braci, synów, ojców i kuzynów pozbawił życia. Na jak ciężkie cierpienie naraził bliskich swoich ofiar. Achilles poruszony słowami ojca Hektora, zgodził się na jego prośbę. Namaścił ciało wroga, po czym oddał je Priamowi, który poczuł ulgę, mając pewność, że odzyskał ciało syna, którego pochowa jak bohatera.
Sytuacje w jakich znajdują się Achilles i Jacek Soplica ukazują powagę uczuć w życiu człowieka i to, że popełnianie błędów jest ludzkie. Bohaterowie są kierowani silnymi emocjami, które zaślepiają racjonalne myślenie. Obydwaj popełniają zbrodnię, ale zdają sobie z tego sprawę i próbują naprawić błędy. Te przypadki łączy śmierć jednego z uczestników, ukazują jednak to, że ludzie potrafią przebaczać nawet największym wrogom. Wyrzuty sumienia sprawiają, że inaczej na nich patrzymy i uczymy się przebaczać.

Related Articles