"Artysta"

Choć czasem patrzę tam daleko,
i uwieczniam widoki na papierze,
miłość przechodzi mi przez palce,
bo ja jej nie łapię.
Przez widoki, lub może przez to,
że mam duszę artysty
i piszę wiersze.
Albo też mozliwe, ze przez głupotę życia.
Nie wierzę, że to przez to,
że kocham innego, bo przecież
da sie kochać nawet tego złego.
Gdy patrzę w dal uświadamiam sobie,
że wtedy wszystcy nie chcą mnie taką, jaką jestem,
dlaczego?
Może, dlatego, ze to co pisze,
nie jest wierszem, ani prozą.

Related Articles