Podstawowym powołaniem człowieka jest byciem człowiekiem.

Podstawowym powołaniem człowieka jest byciem człowiekiem.
Przytoczone wyżej zdanie wymaga odpowiedzieć na pytania jakie rodzą się gdy je się czyta czy wypowiada. Co to znaczy być człowiekiem i nim pozostać? By odpowiedzieć na to pytanie, trzeba nam popatrzeć się na historię ludzkości w perspektywie wiary. Będzie to wędrówka wedle historii zbawienia jaką pokazuje Bóg w Biblii i w historii Kościoła. By człowiek mógł zrozumieć siebie musi uzmysłowić że został stworzony na obraz i podobieństwo Boże. Z natury jest on stworzeniem dobrym tak jak i wszystko inne, lecz przez nieposłuszeństwo stał się człowiek osobą niewoloną przez grzech. Jezus Chrystus przychodząc na świat przez swoją śmierć na krzyżu objawił nam Miłość Ojca. I to właśnie On Wcielone Słowo Boga jest drogą Kościoła. Papież Jan Paweł II pisał w swej Encyklice cytując Sobór Watykański II: Kościół który z racji swego zadania i kompetencji w żaden sposób nie utożsamia się ze wspólnotą polityczną, ani nie wiąże się z żadnym systemem politycznym, jest zarazem znakiem i zabezpieczeniem transcendentnego charakteru osoby ludzkiej.1 Dalej czytamy: chodzi więc tutaj o człowieka w całej jego prawdzie, w pełnym jego wymiarze. Nie chodzi o człowieka?abstrakcyjnego?, ale rzeczywistego, o człowieka?konkretnego?, ?historycznego?. Chodzi o człowieka ?każdego? - każdy bowiem jest ogarnięty Tajemnicą Odkupienia.2 Kościół ze swej natury i swego zadania zawsze będzie chronił człowieka i go bronić nawet przed samym sobą. Również pokazuje temu człowiekowi jakie jest jego powołanie. Człowiek ma pozostać człowiekiem ? stworzeniem stworzonym na obraz i podobieństwo Boże, które ma czynić sobie ziemię poddaną.
Ten człowiek jest drogą Kościoła ? drogą, która prowadzi niejako u podstawy tych wszystkich dróg, jakimi Kościół kroczyć powinien, ponieważ człowiek ? każdy bez wyjątku ? został odkupiony przez Chrystusa, ponieważ z człowiekiem ? każdym bez wyjątku ? Chrystus jest w jakiś sposób zjednoczony, nawet gdyby człowiek nie zdawał sobie z tego sprawy: ?Chrystus, który za wszystkich umarł i zmartwychwstał, może człowiekowi przez Ducha swego udzielić światła i sił, aby zdolny był odpowiedzieć najwyższemu swemu powołaniu?. 3Człowiek dzisiejszy zdaje się być stale zagrożony przez to, co jest jego własnym wytworem, co jest wynikiem pracy jego rąk, a zarazem ? i bardziej jeszcze ? pracy jego umysłu, dążeń jego woli Owoce tej wielorakiej działalności człowieka zbyt rychło, i w sposób najczęściej nie przewidywany, nie tylko i nie tyle podlegają ?alienacji? w tym sensie, że zostają odebrane temu, kto je wytworzył, ile ? przynajmniej częściowo, w jakimś pochodnym i pośrednim zakresie skutków ? skierowują się przeciw człowiekowi. Zostają przeciw niemu skierowane lub mogą zostać skierowane przeciw niemu. Na tym zdaje się polegać główny rozdział dramatu współczesnej ludzkiej egzystencji w jej najszerszym i najpowszechniejszym wymiarze. Człowiek coraz bardziej bytuje w lęku. Żyje w lęku, że jego wytwory ? rzecz jasna nie wszystkie i nie większość, ale niektóre, i to właśnie te, które zawierają w sobie szczególną miarę ludzkiej pomysłowości i przedsiębiorczości ? mogą zostać obrócone w sposób radykalny przeciwko człowiekowi. Mogą stać się środkami i narzędziami jakiegoś wręcz niewyobrażalnego samozniszczenia, wobec którego wszystkie znane nam z dziejów kataklizmy i katastrofy zdają się blednąć. Musi przeto zrodzić się pytanie, na jakiej drodze owa dana człowiekowi od początku władza, mocą której miał czynić ziemię sobie poddaną (por. Rdz 1, 28), obraca się przeciwko człowiekowi, wywołując zrozumiały stan niepokoju, świadomego czy też podświadomego lęku, poczucie zagrożenia, które na różne sposoby udziela się współczesnej rodzinie ludzkiej i w różnych postaciach się ujawnia.
Ów stan zagrożenia człowieka ze strony wytworów samego człowieka ma różne kierunki i różne stopnie nasilenia. Zdaje się, że jesteśmy coraz bardziej świadomi, iż eksploatacja ziemi, planety, na której żyjemy, domaga się jakiegoś racjonalnego i uczciwego planowania. Równocześnie eksploatacja ta dla celów nie tylko przemysłowych, ale także militarnych, niekontrolowany wszechstronnym i autentycznie humanistycznym planem rozwój techniki, niosą z sobą często zagrożenie naturalnego środowiska człowieka, alienuje go w stosunku do przyrody, odrywa od niej. Człowiek zdaje się często nie dostrzegać innych znaczeń swego naturalnego środowiska, jak tylko te, które służą celom doraźnego użycia i zużycia. Tymczasem Stwórca chciał, aby człowiek obcował z przyrodą jako jej rozumny i szlachetny ?pan? i ?stróż?, a nie jako bezwzględny ?eksploatator?.4 Można więc zaryzykować że powołaniem człowieka jest sam Chrystus Pan i jego nauka i w ten sposób realizować powołanie do bycia człowiekiem. W Encyklice Redemtoris hominis padają takie oto słowa: Jezus Chrystus wychodzi na spotkanie człowieka każdej epoki, również i naszej epoki, z tymi samymi słowami: ?poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli? (J 8, 32); uczyni was wolnymi. W słowach tych zawiera się podstawowe wymaganie i przestroga zarazem. Jest to wymaganie rzetelnego stosunku do prawdy jako warunek prawdziwej wolności Jest to równocześnie przestroga przed jakąkolwiek pozorną wolnością, przed wolnością rozumianą powierzchownie, jednostronnie, bez wniknięcia w całą prawdę o człowieku i o świecie Chrystus przeto również i dziś, po dwóch tysiącach lat, staje wśród nas jako Ten, który przynosi człowiekowi wolność opartą na prawdzie, który człowieka wyzwala od tego, co tę wolność ogranicza, pomniejsza, łamie u samego niejako korzenia, w duszy człowieka, w jego sercu, w jego sumieniu. Jakże wspaniałym potwierdzeniem tego byli i stale są ci wszyscy ludzie, którzy dzięki Chrystusowi i w Chrystusie osiągnęli prawdziwą wolność i ukazali ją, choćby nawet w warunkach zewnętrznego zniewolenia.5
Na zakończenie można powiedzieć że powołanie do bycia człowiekiem jest w świetle nauczania Kościoła oraz moim zdaniem poznać i realizować zbawcze dzieło naszego Pana Jezusa Chrystusa. Nie można poznać człowieka całej jego historii jego powołania bez Chrystusa.
Dorota Szpy

Related Articles