"Co by było gdyby Romeo i Julia postąpili inaczej..."

Romeo syn Montekich dostał wiadomość Jana. List pochodził od jego spowiednika ojca Laurentego. Romeo czytając pierwsze wyrazy listu przeraził się. Słowa te brzmiały tak: „Drogi Romeo mam dla ciebie wiadomość złą wiadomość. Julia nie żyje...”
Czytając dalszy ciąg zrozumiał list. Wyruszył wraz z Baltazarem ku Weronie. Romeo na swoim koniu Kalemie a Baltazar na klaczy Karin. W czasie drogi Romeo milczał, a Baltazar widząc, że jest zamyślony nie przerywał jego milczenia.
Romeo wiedząc gdzie jest grób udał się prosto do niego. Przestraszył się ponieważ tego dnia księżyc był w pełni. Myślał że może go spotkać nieszczęście. Nie pomylił się. Przy Julii był Parys. Romeo zauważył go i natychmiast stanął do walki na śmierć i życie. Po wielkim trudzie jaki go spotkał zabił Parysa. Po trudach walki przysiadł na moment koło ciała Julii. Myślał, że ona nie żyje i chciał popełnić samobójstwo lecz nagle Julia przebudziła się. Kiedy to nastąpiło padli sobie w ramiona.
Romeo pocałował ją i odezwał się pierwszy:
-Najmilsza, myślałem, że nie żyjesz.
-Zasnęłam tylko na 42 godziny. A teraz, musimy stąd uciekać zanim dopadną nas wojska Eskalusa
Po drodze pojechali jeszcze do franciszkanina Laurentego. Romeo chciał mu podziękować.
-Kogoż ja tu widzę? Romeo i Julia!
-Tak ojcze bardzo ci dziękuje lecz musimy uciekać! Przekaż rodzinie że wrócimy jak zostanę oczyszczony z zarzutów. Dziękuje ci za odratowanie Julii od ślubu z Parysem.
Romeo przewidział postępowanie króla Werony który chciał go zabić za śmierć Parysa i Tybalta . Tak więc Romeo i Julia uciekli w daleki świat i nigdy nie wrócili do Werony.
Ojciec Laurenty pogodził zwaśnione rody, które opłakiwały stratę swych dzieci.

Related Articles