Wywiad z Kapuścińskim

Ryszard Kapuściński - mistrz polskiego reportażu
Reporter:Dzień dobry. Na wstępie chciałbym panu podziękować za poświęcenie mi kilku minut.
Kapuściński:Dzień dobry. Bardzo się cieszę, że mogę pani udzielić wywiadu.
R:Co myśli pan o opinii "mistrz polskiego reportażu"? W jakiej skali ocenia pan siebie w wykonywanym zawodzie?
K:Nie lubię oceniać ludzi ani wydarzeń. Tymbardziej swojego wkładu w pracę.
R:Dlaczego?
K:Tą czynność pozostawiam swoim czytelnikom. Chcę, aby potrafili docenić czyjś wysiłek, aby nie krytykowali niczyjej pracy.
R:Czytałem fragment pańskiej książki pt. "Wojna futbolowa". Co pan czuł w czasie obecnych w Nigerii wtedy walk?
K:Przede wszystkim współczucie dla tych ludzi. Spalone domy, plantacje, zmarli krewni... Straszny widok. Napewno nikt nie chciałby być w ich skórze.
R:Jest pan bardzo odważny. Co poana skłoniło, aby jechać drogą, o której mówiono, że nikt biały nią żywy nie przejedzie?
K:Ciekawość. Chciałem zobaczyć , czy to prawda. Ci, którzy to mówili mylili się. Dzięki doświadczeniu uszedłem z życiem.
R:Dziękuję za wywiad. Towszystko, o co chciałem zapytać. Do widzenia. Miłego dnia.
K:Ja również dziękuję. Do widzenia.

Related Articles