„ Być” lub „ Mieć”- To alternatywa przed którą staje każdy człowiek. Scharakteryzuj ten model człowieka, który akceptujesz. Uzasadnij swój wybór.

„ Być” lub „ Mieć”- To alternatywa przed którą staje każdy człowiek. Scharakteryzuj ten model człowieka, który akceptujesz. Uzasadnij swój wybór.


Między byciem a posiadaniem jest ogromna różnica. Problem ten dotyczy każdego człowieka, który staje przed tym wyborem na swojej drodze życia. Aby rozważyć problem, chciałbym wyjaśnić najpierw różnicę pomiędzy tymi dwoma modelami postawy.

„Być” to nic innego jak bycie kimś, szlachetnym, troszczącym się o drugiego człowieka i losy pozostałych. Według Platona „bycie człowiekiem”, to ten, który rozpoznaje dobro i je czyni. Dla tego modelu człowieka nie są ważne wszelakie dobra materialne lecz ogół akceptowalności i rozumienie go. To bardzo ważna rzecz, bo przecież człowiek z natury potrzebuje kontaktu z drugą osobą, chociażby aby mogli wymieniać się swoimi poglądami na świat. A także Pomagali sobie w trudnych sytuacjach. Wielu było takich ludzi, którzy byli kimś w życiu, osiągnęli jakiś cel, wykonali swoje zadanie, nie dla pieniędzy, lecz dla pamięci. Zgodnie z powiedzeniem, iż człowiek dotąd żyje, aż pamięć o nim nie zginie. „Stawię sobie pomnik trwalszy od spiżu" – te słowa wypowiedział Horacy, słynny i unikalny w tamtych czasach poeta. Był często doceniany przez europejskich pisarzy. Poeta żyje w naszych myślach, tekstach i słowach do tej pory. Był wielkim filozofem a jego myśli, służą nam do dziś. Myślę, że każdy w naszych czasach chciałby być pamiętany i doceniany przez tysiąclecia. Tak więc „bycie kimś” to postawa bardzo wielka i uczynna dla ogółu, lecz kto w dzisiejszych czasach myślałby tak podobnie jak chociażby Horacy?, sądzę, że znalazłoby się niewielu ludzi.

„Mieć” To zdecydowanie inna postawa niż „bycie kimś”. To chęć posiadania wszelkich dóbr materialnych. Wielka pogoń za pieniądzem. Wyścig szczurów. W której wygrywają silniejsi i odporniejsi na stres związany z dążeniem do określonego celu. Wielu było takich w historii, którzy pragnęli „mieć”. Dajmy na to przykład zimnego, chciwego i odpornego na łzy cierpiących ludzi Hitlera. Miał wizję posiadania potężnego imperium niemieckiego. W obozach zagłady uśmiercił miliony ludzi, którzy nic mu nie zawinili. Być może dałem mocny przykład, ale prawdziwy, nie z literatury, lecz z życia. Pogoń za pieniądzem staje się w naszym życiu czymś często obecnym. Małżonkowie idą do pracy, by zapewnić byt swoim wychowankom. Lecz czy to coś złego?. Przecież pieniądz pozwala realizować nam się. Ludzie w dzisiejszych czasach raczej nie zastanawiają się nad tymi alternatywami, ponieważ życie do tego ich skłania a żeby iść do pracy i zarobić na chleb. Te postawy są nader różne i wymagają głębszego zastanowienia się nad nimi, dlatego postaram się oprzeć na wybranych bohaterach literackich i wyjaśnić zjawisko.

Historia kochającego się małżeństwa „ Kamizelki” Bolesława Prusa, jest przykładem, że miłość jest ważniejsza od posiadania bogactwa. Byli dość młodzi i serdeczni dla siebie. Pewnego dnia mąż zaziębił się a po tym dostał nagłego krwotoku. Potem było już tylko gorzej z nim. W kamizelce, którą nosił pan, skracał sprzączki, po to aby nie martwić żony swoim złym stanem zdrowia. Pani wiedziała o jego złym stanie, lecz pozwalała sobie na to samo, więc skracała pasek w kamizelce. Oszukiwali się oboje, lecz było to z miłości jaką darzyli do siebie. Kamizelka to utwór pokazujący, że nie ważne są dobra materialne w życiu, a miłość, uczucie oparte na silnym fundamencie. Ci bohaterzy nie robili nic złego, bo przecież to ludzka natura kochać.

Innym przykładem na to iż, „bycie” jest cenniejsze od „posiadania” może być Tomasz Judym z „Ludzi Bezdomnych” Bohater, który poświęca się ludzkości a miłość pozostaje dla niego czymś mniej dostrzegalnym. Judym pochodził z biedoty. Ojciec był szewcem, jednak nie był dla niego przykładem. Robił mu awantury. Wychowała go ciotka, która oddawała się prostytucji by zarobić na jego studia medyczne. Tomasz wyjechał na praktyki chirurgiczne do Paryża. Tam dostrzegł fatalne warunki higieniczne w dzielnicach Paryskiej biedoty. On sam przecież wywodził się z takiej. Przyjeżdżając do kraju, wygłasza manifesty, iż lekarze, nie są nimi, ponieważ chcą leczyć tylko zamożnych kuracjuszy. W Tomaszu rodzi się chęć przeciwstawienia się temu zadaniu i postanawia pojechać do Cisów. Ta praca była dla niego pewnego rodzaju misją, służbą dla społeczeństwa. W tychże Cisach, zaczął leczyć Żydów, dziadków, podróżników, biedaków i chorych na raka. Do jego świadomości dociera fakt, dlaczego ci ludzie chorują. Powodem okazał się cynk. Władze uzdrowiska nakazały Tomaszowi by zachował to w tajemnicy, ale dla niego to było sprzeczne z jego myśleniem. Popadł w konflikty z gospodarzami uzdrowiska co za tym idzie, musiał je opuścić. Zostawił tam Joannę Podborską odrzucając jej miłość do niego. W Zagłębiu spotkał ponownie Joannę i tam też odrzucił jej miłość. Wyznał jej, iż nie może być z nią, ani z nikim innym, ponieważ musi oddać się temu co zakładała jego filozofia. Tomasz nie może znieść tego, że ludzie umierają od cynku. I dopóki tacy ludzie istnieją na świecie, on będzie sam i oddawać będzie się chorym ludziom. Czy można więc stwierdzić, że bohater myślał racjonalnie? Czy to co robił było ważniejsze od tego jaką otrzymał posadę? Stwierdzić można, że na pewno trzeźwo myślał i jego zadanie było nader potrzebne. Ktoś musi przeciwstawić się tym złym ludziom. Wiadome jest bowiem, iż pieniądze szczęścia nie dają i bezwzględne dążenie do nich, często prowadzi do dramatu. Poświęcenie się dla ludzkości odrzucając posiadanie dóbr materialnych czy duchowych, jest jak najbardziej pozytywne, ale do końca nie jestem pewny czy zyskałyby w naszych czasach aprobatę i zrozumienie.

Z drugiej strony, jest tak, że żądza pieniądza i opinia wśród społeczeństwa jest silniejsza od postawy „bycia kimś”. Bohaterzy literaccy dokonują wyboru „posiadania” niż „bycia”. Doskonałym przykładem może być pani Dulska, bohaterka Gabrieli Zapolskiej. Dulska jest drobno-mieszczanką, która posiada pewny majątek, pozwalający jej i podopiecznym żyć dostanie. Dla niej liczyły się przede wszystkim pieniądze i nieskazitelna opinia wśród społeczeństwa. Takie rzeczy jak nauka, czy kultura były dla niej mniej ważne. Jest ona osobą, która nie próbuje pomagać reszcie społeczeństwa. Jest skąpa, bogobojna a co za tym idzie określa się, że jest osobą skromną. Jej skąpstwo objawia się chociażby w ten sposób, że żałuje cygar mężowi, a także podczas jazdy tramwajem z córką, kazała skurczyć się jej na pozór biednej, by tylko zaoszczędzić na bilecie. Dulska wyrzucając lokatorkę, która chciała popełnić samobójstwo, udowadnia, że jest łasa na pieniądze, ponieważ ta nie płaciła na czas rachunków za czynsz. Tolerowała za to, lokatorkę, która zajmowała się nierządem, a to za sprawą, że ona w porównaniu do tamtej, płaciła na czas. Charakter bohaterki nie pozwala nam burzyć naszej pewności, iż
ona na pewno wybrałaby chęć „posiadania” niż „bycie” i jest doskonałym przykładem tego modelu człowieka.

W utworze Honoriusza Balzaka pt. „ Ojciec Goriot” mamy do czynienia z bohaterami dla których ważniejsze jest „mieć” niż „być”. Taki model postawy życiowej na pewno reprezentuje Jan Joachim Goriot. Miał żonę a także dwie córki. Anastazję i Delfinę. Po śmierci małżonki, Goriot całe swe uczucie jakie darzył do niej, przelał na córki. Aby zapewnić im dach nad głową i przyszłość, rozpoczął gonitwę za pieniądzem. Zrobił złoty interes na sprzedawaniu mąki, którą sprzedawał dziesięciokrotnie drożej niż kupował. Rozpieszczał je by dać im to czego pragnęły. Córki przyzwyczaiły się do fortuny i pokochały raczej majątek a nie własnego ojca. Joachim stracił córki gdy nie miał im już co dać. Odwróciły się od niego. Zabrakło ich nawet gdy on umierał. Przyszli na jego pogrzeb sąsiedzi. Nie pochwalam takich poczynań jakich dopuściły się córki ojca. Dla nich liczyły się pieniądze. Ten fakt musiał bardzo zaboleć znękanego rodzica.

Przedstawione argumenty i przykłady, pozwalają zobaczyć, że te dwie wartości jakie człowiek podejmuje w życiu, są od siebie bardzo różne. Można dostrzec, iż pogoń za pieniądzem nie popłaca i szczęścia nie daje. Można by rzec że pieniądz, to rzecz nabyta i w każdym momencie można go stracić. Z drugiej strony jest ta druga wartość, a mianowicie „bycie” sławnym, mądrym, docenianym, szlachetnym, dobrym dla innych, słuchanym, prawdziwym i umiejącym sprostać różnym trudnościom. To także, bardzo ważna postawa życiowa. Lecz w dzisiejszych czasach, mało kto ma tę zaletę, jaką wymieniłem. Dziś liczą się dobre kontakty, majątek czy dobra posada w pracy. Czemu nie! Przecież bez środków do życia, człowiek dziś jest nikim i nie szanowanym przez społeczeństwo. By zapewnić byt swojej przyszłej rodzinie, muszę iść do pracy i tym samym zarabiać pieniądze. Są one w dzisiejszych czasach nie odrębną rzeczą by istnieć. Na zadane mi pytanie „który model człowieka wybrałbym i utożsamiałbym się z nim” nie umiałbym odpowiedzieć jednoznacznie. Myślę, że wybrałbym po części dwa modele postawy.

Related Articles