Scharakteryzuj funkcje motywu snu i widzenia w wybranych dziełach literackich różnych epok

W językach pochodzenia germańskiego, np. w angielskim czy niemieckim słowa „sen” i „marzenie” brzmią zupełnie tak samo. Tytuł pierwszego słynnego dzieła austriackiego psychiatry i neurologa Sigmunda Freuda został przetłumaczony właśnie jako „Objaśnienia marzeń sennych”. Można stąd wnioskować, że z punktu widzenia nauki sen to nie tylko spanie samo w sobie, wyłączenie świadomości, odpoczynek dla mózgu, ale moment ściśle związany ze sferą ludzkich marzeń, źródło wiedzy o zakamarkach psychiki.
Freud jest twórcą podstaw psychoanalizy, „Objaśnienia marzeń sennych” to manifest jego idei. Książka została wydana w 1899 roku i rzuciła zupełnie nowe światło na tematykę snu. Według Freuda noc to nie tylko czas, w którym człowiek odpoczywa – to przede wszystkim pora ujawniania prawdziwych, podświadomych myśli i pragnień człowieka. Sny to ukryte marzenia, kolokwialnie mowiąc, śmietnik mózgu. To, co się śni jest zapisem życiowych, nieuświadamianych celów ludzkich, kombinacją doświadczeń i przeżyć. Analiza snów jest drogą do poznania siebie, ujawnia stłumione treści psychiczne. We śnie w jedną postać zlewa się kilka innych, we śnie jeden dom ma cechy pięciu różnych, tylko we śnie pień drzewa może mieć kolor widzianego w dzieciństwie krzesła, zepchniętego do podświadomości. Sen nawet według naukowców jest czymś niezwykłym, bramą do innego świata, dalekiego od codzienności. To łącznik z odmienną płaszczyzną.
Już na długo przez Freudem snom przypisywano ogromne znaczenie, stąd tak częsta obecność motywu snu i widzenia w literaturze różnych epok. Dzieła niektórych twórców są w całości osadzone w takiej konwencji. Doskonałym przykładem może być zbiór opowiadań „Sklepy cynamonowe” Brunona Schulza, kwintesencja oniryzmu.
Sam oniryzm definiuje się jako konwencję literacką polegającą na ukazaniu rzeczywistości na kształt snu, marzenia sennego, czasem koszmaru. Zwykle dzieło ma wtedy charakter irracjonalny, absurdalny, sprzeczny z zasadami prawdopodobieństwa. Zacierają się związki przyczynowo – skutkowe i logiczne następstwa wydarzeń. Dokładnie tak jest w przypadku „Sklepów cynamonowych”. Narratorem jest dorosły człowiek wspominający dzieciństwo, patrzy na świat oczami dziecka, poznaje życie na nowo. Schulz świetnie wpasowuje się w teorię Freuda. Jego rzeczywistość jest zamazana, złożona z wielu elementów, łączy obrazy pochodzące z różnych miejsc – tak, jak we śnie.
Zarówno czas jak i przestrzeń mają charakter mityczny. Czas akcji jest niedookreślony, to dzieciństwo narratora – bohatera, mówi się o nierealnym trzynastym miesiącu roku. Schulz całkowicie deformuje rzeczywistość, wszystko się zmienia, płynie.

Related Articles