" Weiser Dawidek " Pawła Huelle - recenzja książki

„Weiser Dawidek” to debiutancka książka, urodzonego w 1957r. Pawła Huelle, absolwenta Wydziału Filologii Polskiej w Gdańsku, redaktora, wykładowcy uniwersyteckiego, oraz felietonisty, uhonorowanego później wieloma prestiżowymi nagrodami literackimi. Huelle napisał wiele książek, które zdobyły uznanie u polskich ,jak i zagranicznych krytyków. Ale to właśnie „Weiser Dawidek” zyskał miano „lektury-narkotyku”, „arcydzieła”, oraz „książki tak dobrej, że aż budzi lęk”, a także uznana najlepszą powieścią lat osiemdziesiątych. Została przetłumaczona na wiele języków (m.in. angielski, niemiecki, holenderski, szwedzki, czeski i włoski) , oraz przyniosła autorowi niesamowitą sławę. Dzięki tej powieści Huelle zyskał miano jednego z najważniejszych polskich pisarzy współczesnych.
Długo zastanawiałem się nad tym, o czym tak naprawdę jest ta książka i w końcu doszedłem do wniosku, że jest ona o dzieciństwie. O dzieciństwie naszych ojców, którego symbolem są krachle (butelki, z których pili oranżadę nasi rodzice).Z retrospekcji narratora poznajemy co nasi rówieśnicy robili w tamtych czasach, poznajemy ich codzienność.
Zdaje nam ona także relacje ze śledztwa prowadzonego przez dyrektora, jednego z nauczycieli oraz komendanta MO, w sprawie zniknięcia tytułowego Weisera oraz jego przyjaciółki Elki. Przesłuchania prowadzono wobec trzech kolegów Dawida, dla których był jakby nieformalnym przywódcą : podarował im stary karabin, uczył ich strzelać a także pokazywał wybuchy specjalnie przygotowanych bomb, które raz zostawiały po sobie niebieski pył, a innym razem czerwony.
Akcja książki rozgrywa się jakby w trzech płaszczyznach (retrospekcje sprzed wybuchu, przesłuchanie oraz dociekanie i próba zrozumienia wydarzeń mających miejsce w dzieciństwie przez dorosłego już Pawła) i właśnie dzięki temu poznajemy myśli bohaterów, w których kryje się cała prawda o tym co się wydarzyło. No, może jednak nie cała , bo poza jednym wyjątkiem – jak to się stało ,że Weiser i Elka zniknęli w tunelu. Zagadką dla nich także była sama osoba Weisera, tzn. gdzie on nabył taką wiedzę, by mógł produkować ładunki wybuchowe , gdzie nauczył się celnie strzelać i jak to się stało, że poskramiał dzikie zwierzęta wzrokiem oraz lewitował. Do końca pozostało to tajemnicą, której nie odkrył nawet dorosły już narrator.
Także dla czytelnika jest to nie lada zagadka. Potwierdzeniem tego jest zdanie, które znalazłem w jednej z recenzji tej powieści „ „książka niczym huraganowy lej sprowadza nas na dno, gdzie nie ma już niczego, gdzie wybuchają pytania i nie ma odpowiedzi”. Autor bawi się czytelnikiem, sprawia, że zaczynamy się nad tym zastanawiać i muszę powiedzieć robi to doskonale.


ocena nauczyciela :4

Related Articles