Opera

Libretto: Jan Chęciński
Osoby: Miecznik (Bar), jego córki: Hanna i Jadwiga (S i Ms), Pan Damazy (T), dwaj bracia: Stefan i Zbigniew (T i B), Cześnikowa, ich stryjenka (S), Maciej, ich sługa (Bar), Skołuba, klucznik Miecznika (B), Marta, klucznica Stefana i Zbigniewa (S), żołnierze, wieśniacy i wieśniaczki, goście Miecznika, myśliwi.
Czas i miejsce akcji: Polska, XVIII wiek.

„Straszny dwór to opera, nad którą Moniuszko pracował najdłużej- około dwóch lat, do czego doszło jeszcze kilka lat, w czasie których powstały retusze i uzupełnienia. Ostatecznie został ukończony w 1863 roku, pod koniec powstania styczniowego. Ukazanie przeszłości w pogodnych, pełnych ciepła barwach, w atmosferze patriotyzmu, mogło stać się tak potrzebną współczesnym Moniuszce otuchą.

Od strony muzycznej „Straszny Dwór” jest z pewnością jednym z najdoskonalszych dzieł Moniuszki. Główne jego walory to pomysłowość harmoniczna, świetna konstrukcja scen zespołowych, barwna instrumentacja i, przede wszystkim, urzekająca atmosfera polskości.

Treść

Akt I
Stefan i Zbigniew wracają do domu po zwycięskiej wyprawie wojennej. Postanawiają nie żenić się, aby w razie potrzeby być w gotowości na ponowną walkę dla Ojczyzny. Przybywa do nich stryjenka, która pragnie ich wyswatać. Usłyszawszy, że bracia wkrótce wybierają się do Kalinowa, do znajomego - Miecznika, usiłuje odwieść ich od tego zamiaru. Obawia się, że młodzi zakochają się w pięknych córkach Miecznika. Żołnierze nie chcą jednak jej słuchać i ze śmiechem ruszają w drogę.

Akt II
Jest Wigilia Nowego Roku i dziewczęta na dworze w Kalinowie wróżą sobie. W wosku zarysowywują się kształty przyłbic i szyszaków. Pan Damazy, elegant starający się o rękę jednej z sióstr, nie jest z tego powodu zadowolony. Jego nadzieje rozwiewa ostatecznie Miecznik oświadczając Damazemu, że chciałby mieć zięciów walecznych i patriotycznych. Przybywa Cześnikowa, która oczernia bratanków nazywając tchórzami. Próbuje w ten sposób zapobiec ewentualnemu zakochaniu się córek Miecznika w spodziewanych gościach.
Z polowania powracają myśliwi sprzeczając się, czyj strzał zabił odyńca. Okazuje się, że trafnie ugodzili go przejeżdżający tamtędy Stefan i Zbigniew. Wkrótce bracia zjawiają się we dworze, serdecznie witani przez Miecznika. Hanna i Jadwiga, uwierzywszy słowom Cześnikowej, postanawiają zadrwić z gości strasząc ich nocą. Na podobny pomysł wpadł i Damazy, oraz Skołuba – obrażony, że młodzieńcy wyprzedzili go w strzale do dzika.

Akt III
Skołuba opisuje lękliwemu Maciejowi dziwne zjawiska, jakie rzekomo mają tu nocą miejsce. Wnet po wyjściu Skołuby wiszące na ścianach portrety prababek zaczynają się poruszać- to Hanna i Jadwiga ukryły się za obrazami. Przerażony Maciej zrywa się do ucieczki, zaś Stefan i Zbigniew śmieją się z niego. W końcu Maciej i Zbigniew idą do swoich pokoi, zaś Stefan zostaje. Młodzieniec nie może zasnąć; marzy o Hannie, albo z kolei melodia starego kuranta zwraca jego myśl ku nieżyjącej matce. Pojawia się również Zbigniew- on również nie śpi, zakochał się bowiem w Jadwidze. Po chwili rozpoznają ruch za obrazami i wychodzą, aby złapać sprawców tych żartów. W pomieszczeniu zostawiają Macieja. Gdy stary sługa zasypia, Damazy próbuje wydostać się z zegaru. Maciej przyłapuje go jednak. Gdy bracia wracają, elegant ratując swoją skórę opowiada im rzekomą legendę o popełnionych we dworze haniebnych czynach, czego dowodem ma być nazwa „straszny dwór”. Stefan i Zbigniew postanawiają niezwłocznie opuścić dwór Miecznika.

Akt IV
Bracia oznajmiają o postanowieniu wyjazdu i Miecznik podejrzewa ich o tchórzostwo. Oburzony Maciej opowiada historię Damazego, na co gospodarz postanawia wyjawić prawdę o „strasznym dworze”. Przeszkadza mu jednak nadjeżdżający kulig, w którym obecni rozpoznają również przebranego Damazego. Elegantowi nie udaje się wytłumaczyć swojego zachowania poprzedniej nocy i, ośmieszony, odchodzi. Miecznik kontynuuje opowiadanie- okazuje się, że dwór zawsze słynął z pięknych dziewcząt, które łatwo znajdowały mężów. To zazdrosne sąsiadki nazwały go „strasznym”. Zbigniew i Stefan przepraszają Miecznika za swe podejrzenia i proszą, by uznał ich za zięciów. Miecznik błogosławi zakochane pary.

Napisał : Macgro

Related Articles