Czytając artykuł o „Pięknym Świętym” zaczęłam zastanawiać się, czy to możliwe, by taki człowiek naprawdę żył. Opis jego życia brzmi jak w jakimś scenariuszu. Wiem, że i teraz jest na świecie wielu dobrych ludzi, ale ten wydaje mi się wyjątkowy.
Jako dziecko wychowywany był w domu, w którym religia była czymś niepożądanym, a rodzice byli ze sobą tylko dla opinii społeczeństwa.
Jako dziecko wychowywany był w domu, w którym religia była czymś niepożądanym, a rodzice byli ze sobą tylko dla opinii społeczeństwa.