"Gdybym mówił jezykami ludzi i aniołów
a miłości bym nie miał
stałbym sie jak miedz brzecząca
albo cymbał brzmiący
Gdybym tez miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelka wiedzę
i wszelką wiare tak iżbym góry przenosił
a miłości bym nie miał
byłbym niczym
J gdybym rozdał na jałomużnę całą majetność moją
a ciało wystawił na spalenie
lecz miłości bym nie miał
nic bym nie zyskał.
Miłość cierpliwa jest
łaskawa jest
Miłość nie zazdrości
nie szuka poklasku
nie unosi sie pychą
nie dopuszcza sie bezwstydu
nie szuka swego
nie unosi sie gniewem
nie pamięta złego;
Nie cieszy sie z niesprawiedliwości
lecz wspułweseli z prawda
Wszystko znosi
wszystkiemu wierzy
we wszystkim pokłada nadzieje
wszystko przetrzyma
Miłość nigdy nie ustaje
(nie jest)jak proroctwa kt€re sie skończą
albo dar jezyków który zniknie
lub jak wiedza której zabraknie[...]"
Tak swiety Paweł pisze w swoim pierwszym liście do Koryntian.
Tak też i ja zaczynam plan mojego "PROJEKTU ŻYCIA"
Ale co ztego ze ja zrobie ten projekt przecierz to tylko marzenia.Może nigdy sie nie spełnią... bo pzrecierz kiedy człowiek się rodzi to wszystko ma zapisane tam u góry. no wiec zaczynając od początku.
Gdy patrze na małe nowonarodzone dziecko czasami mu zazdroszcze.Na jego twarzy przebija sie taka czysta,biała kartka,żadnych problemów,słabości całe życie przednim.I pmyślec ze ja tez kiedys taka byłam mała i bezbronna.
Ale przecież życie idzie do przodu ja ma już 19 lat i mase wspomnień oraz planów.Mój projekt życia jest nie mal jak bajak,marzenie,ale życie nie jest lepsze ani gorsze od naszych marzeń;jest poprostu zupełnie inne.
w dzisiejszych czasach nie łatwo jest być szcześliwym.Zależy jednak co dla kogo znaczy szczeście.Bo dla jednych będą to pieniadzie ,sława ,rozgłos;zaś inni pomyślą o miłości ,rodzinie,spokojnej starości itp.
ja zaliczam sie raczej do tych drugich. Chciałabym spotkać w życiu ludzi kturym zaufam,kt€rzy będą moimi przyjaciółmi. Bo kto z nas ich nie potrzebuje.
Każdy znas myśli żę zna siebie że sna swoje mocne i słabe strony,że wie co go denerwuje, co jest w nim dobre a co złe. Sądzi tak gdzyż spedza ze sobą całe zycie i wydaje sie mu ze wie co wnim siedzi. Ale tak nie jest. Dlatego każdy potrzebuje przyjaciół oni wiedzą kim naprawde jesteś i nie obawiaja się pokazać Ci prawdy o tobie.
Marzę o skończeniu szkoły,potem technikum,matura moze studia. No i praca.
rozwiniecie swoich umiejetności zawodowych wiąże z jakimś dobrze prosperującym zakładem fryzjerskim. Wybrałam ten zawód poniewarz mnie interesuje, nie wyobrażam sobie w przyszłości pracować w innym zawodzie.Po kilku lub kilkunastu latach pracy myśleć bede o otwarciu własnej firmy (zakładu).W tym czasie znajdę miłość swojego życia.Bedzie to osoba odpowiedzialna,dobra,czuła a pzrede wszystkim kochająca mnie. Miłość ta bedzie pełna wrażeń oraz nowych przeżyć.Weżmiemy ślub ,wyprawimy huczne przyjecie.Potem podróż poślubna,powrut do kraju i kółko sie zamyka. Ale przeciez to tylko kolorowa ramka która wszystko zdobi.
tak naprawde jest szare codzienne życie. Wdzisiejszych czasach tak warzną rolę odgrywa pieniadz że ludzie czesto zapominaja o tak pięknej rzeczy jaka jest "MIŁOŚĆ" niby nic nie znaczące słowo,wyraz.A jednak...
Nie chodzą do kina,teatru czy chodzby na spacer.Bo kiedy oboje wracają do domu są już tak bardzo zmęczeni że nie maja siły ani ochoty nawet na krutk rozmowe.Moje życie nie bedzie tak wygladać .Ja i mój partner będziemy sie udoskonalać na wzajem.
Jaki obraz dziecinnego ogniska ma dziecko lub dorastająca młodzież kiedy po powrocie ze szkoły zastaje pusty dom. Co z tego ze on ma 7 pokoi i 4 łazienki jak on jest pusty.A na stole w kuchni tylko kartka:
"Ja mam dziś pilne spotkanie a tata jakiś bankiet.Zamów sobie pizze albo odgrzej zupe.Wrucimy pużno nie czekaj RODZICE"
I tak w kółko jakm nie bankiet to delegacja, a dziecko samo w domu czy na podwórku. Aż stanie się coś złego jakiś wypadek,uzależnienie może sekta.Wtedy każe obwinia sie nawzajem:
-to ty poświecałas mu za mało czasu
-nie to te twoje wyjazdy
A straconego dzieciństwa już nic nie przywruci.Ja bede mieć dużo czasu dla moich dzieci i ich ojciec takrze.Bedziemy chodzic do kina i na spacery ,ale przedewszystkim będe z nimi rozmawiać.Chce być dla nich matka i przyjaciółką. Na moje dzieci zawsze bedzie czekał cieply obiawd i dobre słowo.
Jaką przyszłość zapewnią dziecku rodzice kt€rzy nadurzywaja alkocholu?Co wyniesie z domu pelnego brudu i tlukących sie butelek po winie?gdzie co noc odbywaja sie libacje i burdy.
Strach ,nienawiść do życia i samego siebie.Przecież tak nie musi byc. Istota żyjąca,dziecko, to nie jest przsedmoit który mozna przekladać z kąta w kat.oni nie są inni oni też potrzebują milości. Nieb tego żeby ich ktoś palcami wytykał bo twuj ojciec pije a twoja matka ciąge poza domem. Nie wolno marnować ich pzryszłości.
W moim domu alkochol bedzie rzadkim ale to bardzo rzadkim gościem.Nie pozwolę skrzywdzić swoich dzieci przeswłasną głupotę. Nie będe żyć w sposób taki że jak dzis mam 200zlotych te trzeba je wydać ,ale że jutro też trzeba coś zjeść.
Barzdo warzna role w moim życiu odgrywa również kościół. Od najmłodszych lat jestem uczona szanowaś Boga.I ja tak bede uczyć swoje dzieci.Pamiętam kiedyś moje bliskie spotkanie z papieżem JANEM PAWŁEM IIl. Bylo to coś nie samowitego nie do opisani .Zawsze bedze to pamiętać.
Mój własny projekt życia zakończe wierszem bo może po przeczytaniu go i ty zrozumiesz SENS WŁASNEGO ŻYCIA:
Życie Jest Zadaniem-ROZWIĄŻ JE
Życie Jest Drogocenne-STRZEŻ GO
Życie Jest Miłością-CIESZ SIE NIĄ
Życie Jest Smutkiem-POKONAJ GO
Życie Jest Hymnem-ŚPIEWAJ GO
Życie Jest Tajemnicą-PRZENIKNIJ JĄ
Życie Jest Obietnicą-WYPEŁNIJ JĄ
Życie Jest Bogactwem-ZACHOWAJ JĄ
Życie Jest Życiem-OBROŃ JE
Życie Jest Grą-WIĘC ZAGRAJ W NIĄ
