Ocena ryzyka kredytowego - sygnały ostrzegawcze.
Analiza ilościowa bazuje na informacji dostarczanej przez system rachunkowości. Narzędziem przekazywania informacji jest sprawozdawczość finansowa. Liczby ze sprawozdań finansowych zwykle wskazują na „historię choroby”.
Do najistotniejszych sygnałów wczesnego ostrzegania należą:
w przypadku rachunku zysków i strat:
duża luka między wartością sprzedaży brutto a sprzedażą netto – co może być spowodowane niezadowoleniem klientów, ich odchodzeniem od firmy, czy też skargami, zażaleniami na jakość towarów
spadek wartości sprzedaży – istotne jest rozróżnianie wartości nominalnym od realnych, nawet bowiem przy wzroście nominalnym sprzedaży, firma faktycznie mogła sprzedać mniej niż w minionych okresach, a ponadto należy rozważyć, czy spadek sprzedaży nie jest skutkiem występowania sezonowości,
wzrastający, określony procentowo, udział kosztów, zwłaszcza działalności operacyjnej,
wzrastająca sprzedaż a malejące zyski, co może wskazywać, że firma nie jest zbyt silna kapitałowo,
wzrastający poziom strat z tytułu złych długów – może wynikać z pogorszenia jakości należności, spowolnienia bądź trudności z ich ściągalnością; w takim przypadku niezbędne jest sprawdzenie poziomu rezerw na należności,
malejąca wartość oraz relacja do sprzedaży zysku przed opodatkowaniem, spłatą odsetek i amortyzacją (EBITDA),
nadmiernie wysoka dynamika kosztów osobowych w stosunku do dynamiki sprzedaży,
w przypadku bilansu:
pogorszenie pozycji gotówkowej firmy – spadek w wymiarze kwotowym bądź procentowym w aktywach firmy, częstsze składanie niskich kwotowo czeków w bankach,
ostry wzrost w pozycji należności od kontrahentów, zwłaszcza od grupy podmiotów powiązanych, co może wskazywać na nadmierną koncentrację w stosunku do jednego lub kilku klientów; może taki stan rzeczy także wskazywać na to, że firma „zmiękcza” strategię zarządzania należnościami,
znaczny i wzrastający poziom zapasów – z jednej strony skoki te mogą zostać wymuszone przez odbiorców, czy dostawców (jest to mimo wszystko ryzykowna strategia), z drugiej strony może to być konsekwencją naturalnej niechęci kredytobiorcy do sprzedaży zapasów po zaniżonych cenach, jednak brak płynnej sprzedaży może spowodować spadek atrakcyjności zapasów i olbrzymie problemy z bieżącym zbytem, czy wręcz z egzekucja należności z przyjętego zabezpieczenia na zapasach,
koncentracja w aktywach niebieżących (innych niż aktywa trwałe) może w praktyce oznaczać przekazywanie pieniędzy filiom bądź oddziałom, o których bank może nie zdobyć informacji co do ich wartości i sytuacji finansowej; może to również wskazywać na drenaż aktywów obrotowych dla budowania portfela inwestycyjnego , co jest szczególnie niebezpieczne, gdy kredytodawcy finansują dalsze wzrastające zakupy aktywów obrotowych,
duża koncentracja aktywów niematerialnych, co wiąże się z utrudnieniem oszacowania realnej wartości tych aktywów
nieproporcjonalne wzrosty zadłużenia bieżącego szczególnie, gdy wzrost ten dotyczy zadłużenia handlowego lub gdy występuje wzrost tzw.