Oświecenie

U Potockich...

Jak co dzień rano obudziłem się o godzinie dziewiątej. Dzień zapowiadał się wspaniale. Byłem w świetnym humorze, a kiedy ulubiony zegar kurantowy - który odziedziczyłem po dziadku Władysławie – odśpiewał „Polonez trzeciego maja”, do pokoju jak zwykle weszła Marta. Wniosła na przepięknej srebrnej tacy moje śniadanie.

Uczuciowość sentymentalna Karpińskiego.

Franciszek Karpiński to główny przedstawiciel sentymentalizmu polskiego, nazywany był poetą serca. W swoim dorobku poetyckim ma sielanki w stylu rokokowym, wiele wierszy miłosnych w tym „ Do Justyny. Tęskność na wiosnę”, lirykę obywatelską, do której należy zaliczyć „Żale sarmaty nad grobem Zygmunta Augusta” i „ Pieśń dziada sokalskiego”, pieśni religijne wśród których jest „ O narodzeniu Pańskim”, „Pieśń poranna” i „ Pieśń wieczorna”.

Uczyć, bawić i wzruszać dewizą starożytnych pisarzy.

Co to jest dewiza- wytycza działania lub postępowania wyrażona w krótkiej i zwięzłej formie
Uczyć, bawić i wzruszać to dewiza starożytnych, którą posługiwali się też pisarze oświecenia.
Uczyć:

Ignacy Krasicki:
“Dewotka”
Krasicki w tej bajce piętnuje i wyśmiewa religijną obłudę i fałsz moralny, który można by zarzucić niejednemu człowiekowi, uczy samo krytycyzmu.

Udowodnij na przykładach z twórczości I. Krasickiego, że „i śmiech niekiedy może być nauką”.

Ignacy Krasicki był największym poetą polskim okresu oświecenia. Urodził się trzeciego lutego 1735 roku w Dubiecku na Sanem. Pochodził z zubożałej rodziny szlacheckiej. Uczył się w szkole jezuickiej w Lwowie, seminarium misjonarzy w Warszawie oraz na uniwersytecie w Rzymie. Po elekcji Stanisława Augusta Poniatowskiego stał się jednym z najbliższych współpracowników królewskich.

Udowodnij, że Ignacy Krasicki swoją twórczość podporządkował dewizie: "bawiąc uczyć".

Patrioci polscy boleli nad upadkiem życia gospodarczego, kulturalnego i politycznego państwa. Jasne dla nich było, że Polska wkroczyła na zgubną dla siebie drogę. Niebezpieczeństwa tego nie dostrzegała jednak szlachta konserwatywna, której wygodnie było żyć tak, jak żyli jej przodkowie. Państwa ościenne decydowały o sprawach wewnętrznych kraju i cynicznie przekonywały szlachtę, że czynią to w interesie naszej ojczyzny.