Patrzę w lustro, patrzę z miłością,
gdy wychodzisz widzę twe odbicie w twarz,
bo ona to zrobiła, powiedziała...
Dziś spojrzałeś w moją stronę,
spojrzałeś i odeszłeś.
A ja z miością zobaczyłam twój wzrok.
Spytam sie Ciebie...
Czemu nie mogę Cię widzieć na żywo?
Widzę tylko twe odbicie,
odbicie piękne, lecz sztuczne.
gdy wychodzisz widzę twe odbicie w twarz,
bo ona to zrobiła, powiedziała...
Dziś spojrzałeś w moją stronę,
spojrzałeś i odeszłeś.
A ja z miością zobaczyłam twój wzrok.
Spytam sie Ciebie...
Czemu nie mogę Cię widzieć na żywo?
Widzę tylko twe odbicie,
odbicie piękne, lecz sztuczne.