1: Jest nam niezmiernie miło w imieniu całej klasy powitać Was w piękny, zimowy wieczór na naszym Balu Studniówkowym. Mamy nadzieję, że będzie to niezwykły bal, który uświadomi nas o tym, że już wkrótce przekroczymy symboliczny próg dojrzałości. Pragniemy odnaleźć tam swoje właściwe miejsce. Niebywałość tego wieczoru sprawia, że wszyscy czujemy się wzruszeni.
Wiedza o kulturze
W imieniu rodziców, tych oto młodych ludzi, stojących tu przed nami również chciałabym gorąco przywitać wszystkich zebranych gości. Motywowana sytuacją i pełnioną rolą pragnę powiedzieć kilka słów.
Mijają już trzy szkolne lata od momentu, gdy większość z tych młodych ludzi przekroczyła progi Liceum Ogólnokształcącego w .
Mijają już trzy szkolne lata od momentu, gdy większość z tych młodych ludzi przekroczyła progi Liceum Ogólnokształcącego w .
W imieniu uczniów klas XXX mamy zaszczyt powitać naszych miłych gości , panią Dyrektor Zespołu Szkoł Ponagimnazjalnych w XXX profesor XXX, panią wice dyrektor profesor XXX, naszych wychowawców panią profesor XXX, panią profesor XXX, naszych profesorów oraz wszystkich zebranych na Balu Studniówkowym.
Osoby: narrator (N), mama (M), tata (T), dziecko1 (1), dziesko2 (2), nastolatek (3), śnieżynka (Ś), Joulupukki (J) ( babcia, dziadek, ciocia).
1. Wszyscy razem stoją na środku: przedstawiają temat pracy. Narrator (N) wprowadza w świąteczny nastrój.
2. Narrator odchodzi na bok, a rodzina siada przy stole jeść wigilijne śniadanie.
1. Wszyscy razem stoją na środku: przedstawiają temat pracy. Narrator (N) wprowadza w świąteczny nastrój.
2. Narrator odchodzi na bok, a rodzina siada przy stole jeść wigilijne śniadanie.
Panie Marszałku! Wysoko Izbo! Panie Premierze!
Aborcja dla wszystkich tutaj zgromadzonych, jest sprawą jasną i zrozumiałą. Pewnie nie jeden z przybyłych posłów umiałby wytłumaczyć to nader proste słowo. Ale czy zastanawialiście się państwo, choć troszkę, sami tak indywidualnie, a nie rozważaliście narzucone wam sposoby nadinterpretacji? Ta sprawa nie dotyczy partii, nie dotyczy całego społeczeństwa, dotyczy tylko tego nienarodzonego dziecka.
Aborcja dla wszystkich tutaj zgromadzonych, jest sprawą jasną i zrozumiałą. Pewnie nie jeden z przybyłych posłów umiałby wytłumaczyć to nader proste słowo. Ale czy zastanawialiście się państwo, choć troszkę, sami tak indywidualnie, a nie rozważaliście narzucone wam sposoby nadinterpretacji? Ta sprawa nie dotyczy partii, nie dotyczy całego społeczeństwa, dotyczy tylko tego nienarodzonego dziecka.